Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Kompleksy pałacowo-folwarczne w Mrowinach i Siedlimowicach na rysunkach F.B. Wernera

Drukuj
Utworzono: niedziela, 19, kwiecień 2015

Friedrich Bernhard Werner to niezwykle barwna, choć dzisiaj zupełnie nieznana postać, która żyła i tworzyła w XVIII wieku. Nazwisko to z pewnością mówi niewiele i aby w pełni scharakteryzować tajemniczego bohatera tego opracowania, trzeba przytoczyć słowa Ryszarda Lena, który tak oto pisze o Wernerze w swojej książce pt. Oleśnica miasto znane i nieznane, czyli oleśnicki rekonesans śląskiego Robinsona ... Początkowo miotał się między żołnierką a powołaniem zakonnym. Był posłańcem, adiutantem, kawalerzystą, inżynierem-fortyfikatorem w stopniu konduktora - kierownika budowy twierdzy Stade pod Hamburgiem, inżynierem-mechanikiem na stanowisku dyrektora maszynerii i projektanta scenografii, w tym machin latających, w teatrze namiestnika Czech hrabiego von Sporcka, werbownikiem żołnierzy i malarzy, tłumaczem w wojsku i librett operowych we Wiedniu, kancelistą rady w Ołomuńcu i obywatelem tegoż, kancelistą biskupa wrocławskiego, ale też bawidamkiem, kochankiem, pojedynkowym mordercą, zabijaką, wagabundą, kuglarzem, konowałem, lekarzem-hochsztaplerem, gospodarzem, świniopasem, miłośnikiem wina, piwa i fajki, domorosłym kaznodzieją, ale też gorliwym bywalcem bibliotek, archiwów, gimnazjów i kolegiów, klasztorów, gabinetów natury i osobliwości, dziejopisem, w końcu scenografem, czyli rysownikiem planów i widoków oraz reduktorem, czyli kopistą map. Krótko mówiąc był obywatelem Europy. Przemierzał ją pieszo, konno, statkami rzecznymi (w tym ciągnionymi przez konie) i morskimi. Nie zważał na trudy i niebezpieczeństwa, przed którymi chroniła go głęboka religijność. Trudno zliczyć miejscowości, które odwiedził, w każdym razie własnoręczne rysunki piórkiem, kolorowane farbami wodnymi, z wedutami europejskimi liczono kiedyś na kilkanaście tysięcy (dziś ok. 3 tyś.). Kim tak naprawdę był ten człowiek o stu twarzach ? Czy warto go dzisiaj wspominać ? a może ma też coś wspólnego z naszą pobliską okolicą ?

Friedrich Bernhard Werner

 Strona tytułowa Topographia Silesiae, tom II autorstwa F.B. Wernera (źródło)

Friedrich Bernhard Werner urodził się 28 stycznia 1690 roku we wsi Topola będącej wówczas własnością cystersów z Kamieńca Ząbkowickiego. Był synem Melchiora Wernera, bezrolnego chałupnika i jego żony Barbary Morawitz. Rodzice nadali mu imiona na cześć Friedricha Steinera, zmarłego w 1681 roku opata kamienieckiego, i św. Bernarda z Clairvaux, patrona zakonu cystersów. Friedrich kształcił się w kolegium jezuickim w Nysie razem z późniejszym opatem klasztorów w Kamieńcu Ząbkowickim i Lubiążu Tobiaszem Stusche. Tam też zetknął się z powstałym w latach 1580-1618 zbiorem wedut autorstwa miedziortytników Brauna i Hogenberga. Wkrótce porzucił naukę i zaciągnął się do wojska. Nie wytrzymał jednak w armii zbyt długo i opuścił swój regiment, udając się na siedmioletnią wędrówkę po Europie. W 1718 roku powrócił w rodzinne strony, gdzie 18 października tego roku ożenił się w Bardzie z córką ząbkowickiego mieszczanina, Marią Eleonorą Teresą Kirchpitter. W latach 1726-1727 był kancelistą u biskupa wrocławskiego Franciszka Ludwika von Neuburg. Następnie na zlecenie augsburskich wydawców udał się w podróż po Europie (m.in. Francja, Sycylia, Kraków, Królewiec), aby rysować wszystko, co wyda mu się godne uwiecznienia. Rysunki te miały być podstawą sporządzenia miedziorytów. Praca trwała do 1737 roku. Powstał w ten sposób zbiór 341 wedut 219 różnych miast oraz 321 widoków kościołów, klasztorów, pałaców i innych budowli. W 1733 roku otrzymał zamówienie od największego wydawcy map, firmy Hommans Erben z Norymbergi na wykonanie wedut, które miały być uzupełnieniem planowanego wydania atlasu Śląska. Poczynając od 1735 roku, wyszło w Norymberdze kolejno 11 tablic miedziorytniczych, które zawierały 84 widoki Śląska pod wspólnym tytułem Scenographia Urbium Silesiae. Około 1730 Werner napisał swoją autobiografię, którą rozpoczął słowami "Według mego kościelnego świadectwa ujrzałem pierwsze światło dnia w roku 1690, w dniu 28 stycznia, w książęcym klasztorze Camenz ...". W innym miejscu pisał „ ...było to cechą mej natury, że ilekroć sięgnąłem po pióro, natychmiast zaczynałem kreślić i tworzyć jakieś domy“. 1 lipca 1736 roku w drodze do Augsburga przyjechał do Kamieńca Ząbkowickiego w celu przeprowadzenia podziału majątku po zmarłej teściowej. Jego żona otrzymała wówczas niewielki majątek w Kamieńcu, a właściwie w jego części leżącej przy drodze do nieistniejącej dziś wsi Pilce, która była odrębną miejscowością do 1945 roku i nosiła nazwę Istebka. W 1739 roku otrzymał od biskupa wrocławskiego, kardynała Philippa Sinzendorfa, posadę geometry dworskiego. Po wybuchu wojny z Prusami biskup udał się na wygnanie, a Werner musiał poszukać sobie nowego zajęcia. Próbował otrzymać pracę od króla Fryderyka II, ale pomimo zachęcających początków nic z tego nie wyszło. W 1744 roku po raz ostatni była wzmiankowana jego żona, a 22 maja 1758 roku ożenił się powtórnie we Wrocławiu z Marią Madaleną Treffa. W 1746 roku rodzina rysownika sprzedała za 2275 talarów posiadłość w Istebce. Ogród za 370 śląskich talarów otrzymał kuzyn Buchman. Reszta gospodarstwa, które spłonęło po uderzeniu pioruna 9 lipca 1742 roku, nie była dużo warta, stąd spadek Wernera wyniósł tylko 800 talarów. Wiadomo, że do 1766 roku zajmował on stanowisko inżyniera budowlanego w Izbie do Spraw Wojny i Dóbr Skarbowych Departamentu Budownictwa i Zabudowy Wiejskiej przy Królewskim Urzędzie Budowlanym we Wrocławiu. Nie wiadomo, jaki był zakres jego obowiązków. Nie są również znane rysunki, które powstały na zlecenie tego urzędu lub kardynała Sinzendorfa. Wiadomo natomiast, że od tego czasu Werner poświęcił się wyłącznie rysowaniu krajobrazów Śląska. Wynikiem tego jest 5 tomowa Topografia Śląska, zawierających 2742 strony własnoręcznego pisma i 1183 kolorowanych akwarelą rysunków piórkiem, z czego 1041 dotyczyły Śląska w obecnych granicach (740 miejscowości). Oprócz tego w latach 1748-1758 stworzył księgę z widokami 163 ewangelickich domów modlitewnych na Śląsku, a także serię widoków 33 klasztorów cysterskich i benedyktyńskich na Dolnym Śląsku, Austrii, Bawarii, Czechach i Morawach. Dzieło Topographia Silesiae powtórzył jeszcze trzy razy, przy czym za każdym razem dodawał nowe ryciny. Próbował swoich sił także w miedziorytnictwie. Topografia hrabstwa kłodzkiego zaginęła podczas II wojny światowej, a z czterech egzemplarzy Topographia Silesiae pozostały liczne fragmenty, wśród których brak jedynie księstwa jaworskiego. Pod koniec życia Werner znalazł się w trudnej sytuacji materialnej. Skłoniło go to m.in. do sprzedania swojego pamiętnika, który zawierał również panoramy śląskie i europejskie. Zmarł bezdzietnie i w zapomnieniu 20 kwietnia 1776 roku we Wrocławiu. Rysunki Friedricha Bernharda Wernera nie mają dużej wartości artystycznej. Ich znaczenie polega jednak na tym, że przedstawiają wiele budowli, które już nie istnieją lub zostały przebudowane i dlatego stanowią cenne źródło dla historyków sztuki i konserwatorów zabytków.

Fragment mapy z połowy XVIII wieku przedstawiający obszar dzisiejszej gminy Żarów (archiwum autora)

Tworząc monumentalne działo, jakim jest ilustrowana Topografia Śląska z lat 1744-1768, Friedrich Bernhard Werner gościł, m.in. także w pałacu barona Karla Ferdynanda von Seherr-Thoss w Siedlimowicach oraz u Samuala Adolfa von Winterfelda w Mrowinach (między 1745 a 1748 r.). W pierwszym tomie Topographia oder Prodromus Delineati Silesiae Ducatus (rękopis w Bibliotece Uniwersyteckiej we Wrocławiu), autor zamieścił mapę, na której widnieją naniesione miejscowości dzisiejszej gminy Żarów (brak Bożanowa, Kalna, Tarnawy i Żarowa oraz Mikoszowej i Przyłęgowa – te dwie poza obszarem uwzględnionym). Z niezwykłą natomiast pieczołowitością Werner narysował plany obu wspomnianych pałaców wraz z przyległymi doń zabudowaniami folwarcznymi. Wizerunki dominium w Schönfeld (Siedlimowice) i Conradswalde (Mrowiny) zawarte zostały w manuskrypcie Topographia oder Prodromus Silesiae, t. 3, przechowywanym w Geheimes Staatsarchiv Berlin-Dahlem (sygn. XVII HA Nr 526, str. 105-106 i XVII HA Nr 526, str. 101-102).

Plan kompleksu pałacowo-folwarcznego w Siedlimowicach (Schönfeld) na XVIII-wiecznym rysunku F.B.Wernera

Wedle wizerunku F. B. Wernera w połowie XVIII wieku w Siedlimowicach stał okazały trzykondygnacyjny, czteroskrzydłowy pałac z wewnętrznym dziedzińcem, pokryty dachem dwuspadowym, przebudowany w stylu barokowym prawdopodobnie wcześniej, bo na przełomie XVII i XVIII wieku. Rozległy dziedziniec zewnętrzny i wejście do pałacu znajdowały się po stronie południowej. Bramę wejściową ujmował ozdobny portal, nad którym wznosiła się wieżyczka z barokowym hełmem. Dziedziniec zewnętrzny otaczały zabudowania mieszkalno-gospodarcze. Od strony północnej przylegał do folwarku ogród ozdobny otoczony murem z wejściem od strony pałacu. Cały zespół pałacowo-folwarczny otoczony był murem z trzema bramami. Wedle opisów z drugiej i trzeciej dekady XVII wieku w skład zabudowy folwarcznej wchodziły chlew, stajnia, owczarnia, obora, stodoła i komora na uprzęż (pomieszczenie magazynowe). W obrębie folwarku stał browar. Opis ten odpowiada rysunkowi Wernera, na którym widnieje 6 obiektów gospodarczych, każdy założony na planie prostokąta i kryty dachem dwuspadowym. Budynek po prawej stronie pałacowego wejścia, skierowany doń ścianą szczytową wzniesiony był prawdopodobnie częściowo w konstrukcji fachwerku, inaczej zw. murem pruskim (ściana szkieletowa, inaczej ryglowa, ramowa lub fachówki, wypełniona murem z cegły). Na dziedzińcu zewnętrznym folwarku znajdowały się trzy studnie wyposażone w drewniane żurawie, którymi czerpano wodę. Ogród przylegający od północy do folwarku, założony został najprawdopodobniej jeszcze w XVII wieku, na co wskazywać może jego usytuowanie nie bezpośrednio przy samym pałacu, ale w pewnej od niego odległości. Samo urządzenie ogrodu odpowiada już nowszym XVIII-wiecznym czasom. Był to ogród ozdobno-użytkowy. Jego ozdobność, czy też reprezentacyjność ograniczała się do regularnego układu dróg wysadzanych drzewami oraz wysokim żywopłotem, a także niskich żywopłotów, którymi wysadzano kwatery. Niewątpliwie najnowocześniejszym elementem ozdobnego ogrodu w dominium siedlimowickim, świadczącym o przystosowaniu się do nowszych wymogów i trendów panujących w XVIII wieku była duża przeszklona szklarnia, przeznaczona do hodowli roślin egzotycznych. Taki obraz pałacu i folwarku w Siedlimowicach, utrwalony przez Friedricha Bernharda Wernera dotrwał do lat 40-tych XIX wieku, kiedy nastąpiła rozbudowa folwarku o powstałe wówczas duże owczarnie.

 

Czteroskrzydłowy pałac z wewnętrznym dziedzińcem oraz barokową wieżyczką

 

Północno-wschodni skraj kompleksu z murem oraz głębokim spadkiem terenu i stawem

 

Ozdobny ogród z regularnym układem dróg i szklarnią na rośliny egzotyczne

 

Zabudowania gospodarcze zachodniej części folwarku ogrodzone murem z dwiema bramami wjazdowymi. Widoczne drewniane żurawie studni. Po lewej od zabudowań folwarcznych poza murem charakterystyczna parcela z domostwem w centralnym punkcie skrzyżowania dróg

 

Południowo-wschodnia część folwarku z trzema budynkami gospodarczymi. Po przeciwnej stronie drogi nad młynówką stoi młyn wodny

 Współczesny widok z powietrza

 

Współczesny oraz archiwalny (1937 r.) wycinek mapy topograficznej, skala 1:25 000 (archiwum autora)

Przebudowany w latach 1873-75 folwark w Siedlimowicach nie przetrwał próby czasu, fot. A.Bielec i B.Mucha

 Młyn w Siedlimowicach. Naprzeciw niego po drugiej stronie ulicy brama wjazdowa na teren dawnego folwarku. Tędy w XVIII wieku podróżował Friedrich Bernhard Werner. Co prawda wtedy wszystko wyglądało inaczej, jednak wzajemny układ młyna i folwarcznej bramy pozostał bez zmian do dzisiaj, fot. A.Bielec 

Przekomponowanie wspomnianego wcześniej ozdobnego ogrodu oraz utworzenie zapuszczonego już dzisiaj parku wiąże się z wielką przebudową i modernizacją pałacu, jaka miała miejsce w latach 1873-1875. Park założono po wschodniej i północnej stronie pałacu. Dużą rolę w kompozycji tego parku odegrała naturalna rzeźba terenu. Wykorzystano tutaj głęboki spadek terenu znajdujący się po wschodniej stronie pałacu, na dnie którego znajduje się staw widoczny jeszcze na XVIII-wiecznym rysunku F. B. Wernera. Usytuowanie pałacu ponad terenową skarpą wykorzystane zostało przez projektanta celem lepszej, bardziej monumentalnej ekspozycji budynku. Dobudowano więc z tej strony masyw kaplicy i wysokiej wieży z widokowym balkonem, skąd roztaczał się widok na całość parkowego założenia. Modernizacja majątku w Siedlimowicach z lat 70-tych XIX wieku dotyczyła również przebudowy obiektów gospodarczych. Obecnie obiekty te – obora, stajnia i 3 stodoły, znajdują się w stanie całkowitej ruiny. Wszystkie murowane z cegły, tynkowane, jednokondygnacyjne o zwartej bryle na planie prostokąta. Stodoły dwu- i trójprzejazdowe. Do dnia dzisiejszego zachowały się dwie oficyny mieszkalne. Pierwsza przyległa do zabudowy gospodarczej, murowana i tynkowana, jednokondygnacyjna z użytkowym poddaszem, podpiwniczona o bryle regularnej na planie prostokąta. Nakryta jest ceramicznym dachem mansardowym. Druga oficyna pałacowa to murowany i tynkowany z tynkowanym detalem (resztki boniowań w tynku) budynek, dwukondygnacyjny o bryle regularnej na planie prostokąta. Obiekt pokrywa dwuspadowy dach o małym kącie nachylenia połaci. Jeszcze na początku XIX wieku, na obszarze wcześniejszego, XVIII-wiecznego ozdobnego ogrodu, znanego nam z rysunku F. B. Wernera, wybudowano duży spichlerz, modernizowany następnie w latach 1873-75. Obiekt murowany i tynkowany z tynkowanym detalem (pasy gzymsów kordonowych), posiada trzy kondygnacje z trzykondygnacyjnym strychem. Jego zwarta i regularna bryła założona została na planie prostokąta. W ścianach znajduje się regularny układ małych otworów okiennych. Całość budynku pokrywa dach dwuspadowy. Zasięg granic XVIII-wiecznego dominium w Siedlimowicach, wyznaczony na rysunku Friedricha Bernharda Wernera, pokrywa się ze stanem współczesnym w części południowej i zachodniej. Plan obrazuje bowiem drogowy ciąg komunikacyjny, przyległy do folwarcznego muru we wspomnianych częściach, co odpowiada obecnemu stanu rzeczy. Zarówno w XVIII wieku jaki i ponad 250 lat później charakterystyczny układ dróg wydziela parcele z budynkiem mieszkalnym, stojącym w centrum skrzyżowania, które sąsiaduje z południowo-zachodnim narożnikiem terenu folwarcznego. Uwagę na planie F.B. Wernera zwraca ponadto niewielki młyn wodny, uwieczniony w postaci prostokątnego budynku, którego górna część ściany szczytowej wzniesiona została w konstrukcji fachwerkowej. Na przestrzeni wielu wieków od średniowiecza (XIV w. ?, na pewno istniał już w latach 1486-88) po dzień dzisiejszy młyn ten, był wielokrotnie przebudowywany i modernizowany. Jego lokalizacja determinowana zresztą ciekiem wodnym (w czasie wykorzystywania napędu kołem lub turbiną wodną), nie uległa większej zmianie od XVIII wieku po chwilę obecną. Zarówno na planie F. B. Wernera jak i dzisiaj tzw. mühlwinkel z młynem znajduje się na przeciw bramy usytuowanej przy południowo-wschodnim narożu folwarcznego muru.

Plan kompleksu pałacowo-folwarcznego w Mrowinach (Conradswalde) na XVIII-wiecznym rysunku F.B.Wernera

Wedle rysunku Friedricha Bernarda Wernera w połowie XVIII wieku stojąca na wschodnim skraju Mrowin rezydencja szlachecka była barokowym, czterokondygnacyjnym pałacem, założonym na planie podkowy, której ramiona skierowane zostały w kierunku północno-wschodnim. Pałac z trzech stron otoczony był wodą. Od strony północnej do budowli przylegał ozdobny ogród otoczony murem. Podobnie jak w Siedlimowicach, reprezentacyjny charakter tego założenia, podkreślony został przez regularny układ dróg wysadzanych drzewami, wysokim oraz niskim żywopłotem rozdzielającym poszczególne, kwatery. Elementem dekoracyjnym były cztery, widoczne na rysunku fontanny. W części wschodniej ogrodu znajdował się dom ogrodnika wraz ze szklarnia, w której hodowano egzotyczne gatunki roślin. Główna alejka z pałacu wiodła w kierunku północnym. Tam na jej osi w murze, usytuowana była brama z ozdobnym portalem. Od strony zachodniej do pałacu i przyległego założenia ogrodowego prowadził dojazd. Rozległy czworoboczny w zarysie dziedziniec zewnętrzny i główne wejście do pałacu znajdowały się po stronie południowej. Dziedziniec ten otaczały z trzech stron zabudowania mieszkalno-gospodarcze folwarku. W sumie było to 12 obiektów założonych na planie prostokąta i pokrytych dwuspadowymi dachami. Jak widzimy na rysunku F. B. Wernera, stojący w bezpośrednim sąsiedztwie pałacu (po prawej stronie wejścia), dwukondygnacyjny budynek z użytkowym poddaszem wzniesiony był w wyższej partii techniką muru pruskiego. Cały zespół folwarczny otoczony był murem z dwiema bramami. Układ zabudowy folwarku oraz okalające dominium ogrodzenie tworzyły w sumie trzy sporej wielkości przestrzenie. Wschodnią porośniętą drzewami z masywem spichlerza, środkową będącą wspomnianym dziedzińcem oraz przedzieloną murem część zachodnią, w której znajdowało się 5 stawów hodowlanych. Stawy te wraz z wodą (fosą ?) okalającą pałac zasilane były niegdyś jak widać z potoku Tarnawka. Granice założenia parkowo-pałacowego w Mrowinach wyznaczone na XVIII-wiecznym rysunku Wernera, nie uległy większym zmianom do chwili obecnej. Podobnie jak i ponad 250 lat temu, tak i teraz przy folwarku biegną dwa ciągi komunikacyjne – do Siedlimowic oraz do dawnego folwarku Weselina z rozwidleniem na Pożarzysko. XVIII-wieczny układ pałacowo-folwarczny, przekształcony został zwłaszcza w 2 połowie XIX wieku.

 

Kościół ewangelicki i cmentarz obok pastorówka. Naprzeciw kościoła masywna bryła spichlerza

 Z dawnej świątyni, którą rysował Friedrich B. Werner, dzisiaj pozostało niewiele, fot. B.Mucha

Zachodnia część folwarku

 Obecna bryła spichlerza stoi dokładnie w tym samym miejscu, gdzie ten wcześniejszy XVIII-wieczny, rysowany przez Wernera, fot. UM Żarów

Zewnętrzny dziedziniec ze studnią - część środkowa folwarku

Część wschodnia folwarku ze stawami hodowlanymi

Prostokątny budynek z czerwonym dachem i trzema wejściami ponad stawem (u góry po lewej) to dawna karczma Kretscham. W tym miejscu obecnie stoi świetlica wiejska

Barokowy pałac założony na planie podkowy z wejściem po stronie południowej. Obiekt z trzech stron otacza woda 

 Usytuowany na północ od pałacu ozdobny ogród ze szklarnią i domem ogrodnika

 Współczesny widok z powietrza

 

Współczesny oraz archiwalny (1937 r.) wycinek mapy topograficznej, skala 1:25 000 (archiwum autora)

W 1870 roku, dwa lata po zakupieniu majętności mrowińskiej, Karl Friedrich von Kulmiz przystąpił do przebudowy pałacu według planu znanego berlińskiego architekta Hermanna Friedricha Wäsemanna. Prace zostały ukończone już w następnym roku. Budynek pałacowy o niezmienionej do dziś formie został zabudowany w zwartą bryłę o rzucie wydłużonego prostokąta, utrzymaną w stylu neorenesansowym.Od strony zachodniej bryłę budowli podkreśla czterokondygnacyjna wieżą nawiązującą stylem do włoskiego renesansu. Reprezentacyjne wejście znajduje się po stronie południowej. Pałac jest budowlą trzykondygnacyjną na wysokich piwnicach, w którym do 1945 roku było 40 pomieszczeń, w tym sporych rozmiarów sala balowa z tarasem wyprowadzonym w fasadzie północnej. Jego elewacje zewnętrzne zdobi bogaty detal architektoniczny. Teren przypałacowy okala fragmentarycznie zachowany, XVIII-wieczny mur z nieregularnego i nie otynkowanego kamienia. Likwidacji uległy wspomniane wcześniej stawy hodowlane, zasypano również częściowo nieckę wodną, która okalała pałac od strony zachodniej i północnej. Pozostawiono jedynie 0,4 ha staw przedzielony dzisiaj kamiennym mostem na dwa baseny. Drogę dojazdową do pałacu zamyka murowana, tynkowana z tynkowanym detalem, neorenesansowa brama w formie łuku triumfalnego z przejazdem i przejściem pieszym. XIX-wieczna przebudowa dominium mrowińskiego, pociągnęła za sobą przemianę ozdobnego ogrodu w rozległy od strony północnej i zachodniej 3,4 ha park utrzymany w stylu naturalistycznym z szeregiem drzew aklimatyzowanych. Modernizacji uległy poza tym budynki mieszkalno-gospodarcze. W miejsce starych powstało kilka nowych zakładów wyposażonych w maszyny parowe: kraszarnia lnu, gorzelnia, mleczarnia, serownia oraz młyn. Jak pokazuje rysunek Friedricha Wernera na dawnym miejscu do dzisiaj stoi masywna bryła spichlerza, przebudowana gruntownie pod koniec XIX wieku. Ta spora budowla zaopatrzona w ukośne narożne przypory posiada dwie kondygnacje i 4-kondygnacyjny strych. Plan F. B. Wernera z połowy XVIII wieku, ilustruje poza zespołem pałacowo-folwarcznym również kościół ewangelicki z przyległym doń cmentarzem oraz stojącą tuż obok pastorówkę. Na rysunku odnaleźć można ponadto posiadającą prawdopodobnie jeszcze średniowieczną metrykę karczmę Kretscham. W XVIII wieku znajdowała się na wschodnim skraju wsi, w pobliżu grobli, która prowadziła do pałacu i kościoła ewangelickiego. Obecnie w tym miejscu stoi budynek świetlicy wiejskiej, który do 1945 roku był gospodą Gerichts Kretscham.

W miejscu gdzie dzisiaj znajduje się wiejska świetlica (długi budynek po lewej), w połowie XVIII wieku stała karczma Kretscham rysowana przez Friedricha B. Wernera (źródło)

 

Źródła: www.pl.wikipedia.org (bibliografia F.B.Wernera)

Opracowanie
Bogdan Mucha