Strona główna
Pradzieje i archeologia okolic Żarowa
Najstarsze ślady pobytu człowieka na Dolnym Śląsku pochodzą z Trzebnicy oraz Ruska koło Strzegomia. Odnalezione zostały tam kamienne narzędzia, które datowane są odpowiednio na ok. 500 tys. lat temu i ok. 440–370 tys. lat temu. Anatomicznie współczesny człowiek „homo sapiens sapiens” przybył na te ziemie znacznie później, bo ok. 35 tys. lat temu w epoce zw. paleolitem górnym (od ok. 40 tys. do ok. 14 tys. lat temu). Z tego zapewne okresu pochodzi najstarszy ślad pobytu człowieka w okolicach Żarowa, którym jest niewielki, bo zaledwie 3 cm długości krzemienny wiór odnaleziony na żwirowni w pobliżu Krukowa.
Wycieczka rowerowa do Morawy
W dniu 17 czerwca 2012 roku Żarowski Klub Cyklistów "Old Spokes" odbył wycieczkę rowerową do Morawy. Była to druga z zaplanowanego cyklu wycieczek organizowanych przez GCKiS w tym roku. Uczestnicy wyprawy mieli okazję zapoznać się z interesującymi miejscami i zabytkami naszej pobliskiej okolicy. Pierwszym etapem wycieczki była miejscowość Piotrowice Świdnickie. Tu cykliści z Żarowa podziwiali pochodzący z poł. XII wieku kościół filialny pw. Podwyższenia Krzyża Pańskiego oraz znajdującą się na jego zewnętrznej ścianie galerię kamiennych epitafiów. Ciekawym reliktem przeszłości jest znajdujący się przy kościele krzyż wiejski, który był niegdyś pomnikiem upamiętniającym poległych w I wojnie światowej mieszkańców Piotrowic.
Pomnik poległych w I wojnie światowej mieszkańców Przyłęgowa
Podczas I wojny światowej wojska niemieckie straciły wedle różnych źródeł od 1,8 do ponad 2 mln żołnierzy. W każdej niemal miejscowości było przynajmniej kilku, którzy nigdy nie powrócili do swoich domów. To właśnie ku ich pamięci, stawiano różnego rodzaju pomniki. Zwyczaj czczenia pamięci poległych w walkach narodowo-wyzwoleńczych i innych wojnach, rozpowszechnił się w Niemczech na początku XIX wieku, tuż po kampanii napoleońskiej z lat 1813-1815. Istotnym impulsem i zachętą do upamiętniania poległych w walce była postać niejakiego Theodora Körnera. Ten pochodzący z Drezna poeta w okresie walki wyzwoleńczej z wojskami napoleońskimi, zaciągnął się do formowanego pod Sobótką korpusu ochotników dowodzonych przez generała Ludwiga von Lützowa. Słowa wiersza pt. „Wezwanie”, spisanego przez Körnera w 1813 roku mówią Vergiß, mein Volk, die treuen Toten nich, czyli „…nie zapomnij, mój narodzie, o wiernych zabitych”. Dodatkowo Körner wezwał swych rodaków do ozdabiania urn z prochami poległych bohaterów motywem wieńca z liści dębowych. Autor wiersza sam poległ wkrótce w boju 26 sierpnia 1813 roku w lesie koło Rosenow. Pochowano go przy starym dębie we wsi Wöbbelin, gdzie wkrótce ustawiono pomnik.
Czytaj więcej: Pomnik poległych w I wojnie światowej mieszkańców Przyłęgowa
Kapliczki gminy Żarów i okolic
Kapliczka jest niewielką budowlą kultową, wznoszoną przy drogach lub rozdrożach w celach wotywnych, dziękczynnych, obrzędowych lub innych. Jej najprostszą formą jest drewniana skrzynka z obrazem lub rzeźbą (świątkiem Jezusa, Matki Bożej lub postać świętego) zawieszona na drzewie lub słupie, rozbudowaną natomiast, niewielka czworoboczna forma architektoniczna drewniana lub murowana. Geneza tych obiektów sięga odległych czasów i pozostaje nierozstrzygnięta. Jedni wskazują na pochodzenie grecko-rzymskie tłumacząc, że kapliczki znajdowały się wówczas przy niemal każdym skrzyżowaniu oraz w domach. Inna wersja mówi, że nazwa „kapliczka” wywodzi się od łacińskiego wyrazu cappa co znaczy płaszcz, dla upamiętnienia płaszcza św. Marcina, który przechowywany był w specjalnym budynku kultowym, zwanym „kaplicą”.
Radzieckie samoloty nad Żarowem
„Gdy dochodziłem do dworcowego tunelu, nagle nadleciał rosyjski samolot i zrzucił pojedyncze bomby, przez co uszkodzone zostały przewody linii kolejowej w okolicach Zakładów Zbożowych. Niejako przy okazji bomby zniszczyły trzy wspaniałe witraże w oknach kościoła i zerwały dach w domu parafialnym, oraz uszkodziły dach w budynku naprzeciwko”. Taką relację z 12 lutego 1945 roku podaje Franz Stiller – mieszkaniec Żarowa, który był inżynierem w tutejszych zakładach szamotowychDidier Werke A.G. Saarau. W innym nalocie radzieckich szturmowców uszkodzone zostały kominy oraz bocznica kolejowa wspomnianej „Szamotowni”.
Sylwetka samolotu bombowego Boeing B-17G-60-DL Y-46697 spod Wierzbnej
W 1945 roku na terenie Polski wylądowało awaryjnie lub rozbiło się kilkadziesiąt amerykańskich samolotów wojskowych. Były to najczęściej maszyny uszkodzone przez niemiecką obronę przeciwlotniczą oraz myśliwce nad Berlinem, Chemnitz oraz Ruhland koło Drezna. Załogi amerykańskich bombowców uszkodzonych i niezdolnych do powrotu do swych baz w Anglii i Włoszech, decydowały się na ryzykowny lot za linię Odry gdzie stacjonowała już Armia Radziecka. Szansa na przeżycie była realna, a z pewnością o wiele większa niż na terytorium Rzeszy, gdzie nierzadko pojmanych lotników linczowała rozwścieczona miejscowa ludność. Samotnie lecące samoloty często jednak obrywały dodatkowo od sowietów i to zarówno z ziemi jak i z powietrza.
Czytaj więcej: Sylwetka samolotu bombowego Boeing B-17G-60-DL Y-46697 spod Wierzbnej
Zapomniany cmentarz w Mrowinach
W gminie Żarów nie brakuje interesujących miejsc historycznych oraz budowli. Czas nie był jednak łaskawy dla większości z nich. Zapomniane i pozbawione opieki, często zniszczone i zarośnięte są świadectwem minionych czasów i ludzi, którzy kiedyś tutaj mieszkali. Wielu z nas przechodzi koło nich niemal codziennie. Niektórzy w ogóle nie wiedzą o ich istnieniu. Ukryte wśród zieleni pilnie strzegą swych tajemnic.
Wycieczka rowerowa dawnym cesarskim traktem konnym
W dniu 3 maja klub cyklistów „OLD SPOKES” działający przy GCKiS rozpoczął nowy sezon rowerowy. Dobór terminu nie był przypadkiem. Cykliści chcieli w ten sposób upamiętnić powstanie uchwalonej 3 maja 1791 roku ustawy regulującej ustrój prawny Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Wyjazd nastąpił z Żarowa spod GCKiS. Brać kolarska przejechała założoną trasę dawnego „CESARSKIEGO TRAKTU KONNEGO” wiodącego z Tarnawy do Imbramowic. Najmłodszy uczestnik wycieczki miał 9 lat.
Czytaj więcej: Wycieczka rowerowa dawnym cesarskim traktem konnym
Nowe eksponaty oraz kilka ciekawostek o żarowskim przemyśle
W ostatnich dniach Żarowska Izba Historyczna wzbogaciła swoje zbiory o dwa plany nieistniejących już Dolnośląskich Zakładów Chemicznych „Organika”. Wśród nowych nabytków znalazł się tzw. plan aksonometryczny w skali 1:500 oraz pochodzący sprzed 1945 roku plan sytuacyjny zakładów „Silesia” (tzw. Langeplan) w skali 1:10000. Oba plany przekazał do Żarowskiej Izby Historycznej Pan Leszek Buchowski.
Czytaj więcej: Nowe eksponaty oraz kilka ciekawostek o żarowskim przemyśle
Silnik wiatrowy przy drodze Imbramowice - Pożarzysko
Wykorzystanie siły wiatru, czyli jego energii kinetycznej, było drugim wynalazkiem energetycznym człowieka, po konstrukcji prostych maszyn, takich jak łuk i koło jezdne. Napęd żaglowy statków, znany w Starożytnym Egipcie ok. 3200 lat p.n.e., stosowany jest z powodzeniem do dnia dzisiejszego. Pierwsze wzmianki o młynach wiatrowych, czyli tzw. wiatrakach pochodzą z obszaru Starożytnej Persji, gdzie znane były już w XVIII wieku p.n.e. Najstarsze zachowane projekty wiatraków pochodzą z prac Herona z Aleksandrii z I w. n.e. W Europie pierwsze wiatraki pojawiły się na początku XII wieku we Francji. Zastosowano w nich, odmiennie niż w wiatrakach perskich, wał poziomy obracany przez skrzydła pracujące w płaszczyźnie pionowej. Konstrukcja ta służyła w dwojaki sposób: do mielenia ziarna na mąkę lub napędzania pomp wody. W okresie późniejszym wiatraki o niemal identycznej konstrukcji używane były do wielu innych zadań takich jak napęd tartaków, wytłaczanie oleju lub plecenie lin. Pod sam koniec XIX wieku zastosowano je do produkcji energii elektrycznej.
Czytaj więcej: Silnik wiatrowy przy drodze Imbramowice - Pożarzysko
Kamienny pomnik i żelazna suwnica
Rezydencje szlacheckie, obiekty sakralne, zabytkowe budowle przemysłowe oraz pomniki tworzą niepowtarzalny i barwny krajobraz naszego otoczenia, będąc jednocześnie najbardziej czytelnym śladem działalności ludzkiej na przestrzeni wieków. Ze względu na posiadaną przez nie wartość historyczną, artystyczną lub naukową, ich zachowanie leży w interesie społecznym. Nie wszystkie jednak zabytki dotrwały do naszych czasów wskutek pożogi wojennej, grabieży i dewastacji przez żołnierzy radzieckich oraz tzw. „walki z niemczyzną”, w ramach której usuwano elementy kultury wskazujące na związki Ziem Odzyskanych z państwem niemieckim. Wiele ocalałych budowli zostało utraconych w ciągu ostatnich latach poprzez zaniedbanie oraz często świadomą działalność ludzkiej ręki.