Strona główna
Rowerzyści "Old Spokes" na wakacyjnym szlaku
Kolejna rowerowa wyprawa klubu "Old Spokes" wiodła trasą Żarów – Piotrowice Świdnickie – Pastuchów – Skarżyce – Morawa – Przyłęgów – Łażany – Żarów. Pierwszym przystankiem na trasie żarowskich cyklistów był XVI wieczny zamek w Potrowicach Świdnickich. Stąd wycieczka skierowała się następnie do Pastuchowa, aby zatrzymać się przy XIII-wiecznym kościele pw. św. Barbary, gdzie znajdują się kamienne krzyże pojednania. W Pastuchowie rowerzyści odwiedzili również miejsce, w którym wznosił się niegdyś kościół ewangelicki. Po świątyni nie zachowało się niestety nic prócz bramy prowadzącej na dawny obszar przykościelny. Z Pastuchowa cykliści ruszyli dalej przez Skarżyce do Morawy, gdzie odwiedzili XIX wieczny pałac von Wietersheimów. Po zwiedzeniu pałacu i dłuższym wypoczynku klubowicze wyruszyli do Przyłęgowa, gdzie zatrzymali się przy kamiennym krzyżu ustawionym w miejscu dawnego pomnika z I Wojny Światowej oraz pochodzącym z 1 połowy XIX w. domu mieszkalny wkomponowanym w ciąg zabudowy folwarcznej. Interesującą budowlą w Przyłęgowie jest również murowany z czerwonej cegły budynek dawnej szkoły podstawowej. Jego wzniesienie datowane jest na rok 1895. Fundatorką obiektu była słynąca wówczas z działalności charytatywnej Marie von Kramsta z Morawy.
Historia Techniki II Wojny Światowej: super czołgi czyli potwory na gąsienicach
Czołg superciężki to pojazd opancerzony o dużych rozmiarach, znacznie przewyższający swoimi gabarytami i masą inne pojazdy produkowane w danym okresie - zazwyczaj powyżej 75 ton. Projekty czołgów tego typu rozpoczynano wielokrotnie, w celu stworzenia niezwyciężonego pojazdu pomagającego przebić się przez umocnienia wroga, bez obawy zniszczenia takiego pojazdu w walce. Spośród wielu projektów skonstruowano jednak tylko kilka prototypów, które i tak nie wzięły udziału w walce, lub nie ma jednoznacznych dowodów, które mogłyby potwierdzić ich użycie w boju. Większość projektów czołgów superciężkich została stworzona podczas I oraz II wojny światowej, kilka natomiast podczas okresu zimnej wojny.Podczas II wojny światowej zaczęto projektować tego typu czołgi do wykonywania celów specjalnie im przydzielonych. Adolf Hitler był zwolennikiem pojazdów wygrywających wojny i wymusił powstanie takich konstrukcji jak 188 tonowy Maus, dużo większy od niego, 1000 tonowy projekt Landkreuzer P. 1000 Ratte czy 1500 tonowy czołg Landkreuzer P. 1500 Monster. Podczas II wojny światowej konstrukcje czołgów superciężkich powstawały także w innych krajach. Tam jednak były to pojazdy o wiele bardziej przydatne w boju, a często wręcz tworzone do konkretnych celów bojowych. Takim czołgiem był m.in. amerykański T28 Super Heavy Tank, którego celem miało być rozbicie obrony na Niemieckiej Linii Zygfryda. Ten 95-tonowy czołg wyposażony był w ciężki, dochodzący w niektórych punktach do 305 mm pancerz (mający oprzeć się działom wykorzystywanym przez ciężkie czołgi nazistowskich Niemiec), oraz haubicoarmatę 105 mm. Stworzono 5 prototypów, żaden jednak nie pojawił się w walce. Przed 1945 rokiem inne kraje zaprojektowały jeszcze kilka modeli czołgów superciężkich, jednak żaden z nich nie ujrzał światła dziennego w postaci nawet prototypu. W kolejnej odsłonie Hisorii Techniki II Wojny Światowej prezentujemy superczołgi, czyli pancerne potwory na gąsienicach.
Czytaj więcej: Historia Techniki II Wojny Światowej: super czołgi czyli potwory na gąsienicach
Cykliści "Old Spokes" na zawodach jeździeckich w Morawie
Kolejny tydzień wakacji i kolejna wakacyjna wyprawa rowerowa Klubu "Old Spokes". Tym razem cykliści wyruszyli do Morawy, gdzie odbywał się Finał Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w skokach przez przeszkody. Dopisała zarówno pogoda jak i frekwencja uczestników, za sprawą licznej ekipy z Kalna. Trasa wycieczki wiodła przez miejscowości Piotrowice Świdnickie, Pastuchów, Skarżyce do Morawy. Zliczona łączna suma przebytej drogi (tam + powrót) każdego z 14 uczestników wyprawy wyniosła ponad 282 km. Wycieczkę tradycyjnie już poprzedziła wspólna fotografia przed GCKiS przy ul. Piastowskiej. Stamtąd w zwartym szyku cykliści wyruszyli najpierw Węglową Drogą w kierunku Piotrowic Świdnickich. Przystankiem był tutaj pochodzący z poł. XII wieku kościół filialny pw. Podwyższenia Krzyża Pańskiego, na którego zewnętrznej ścianie znajduje się galeria kamiennych epitafiów. Ciekawym reliktem przeszłości jest znajdujący się przy kościele krzyż wiejski, który był niegdyś pomnikiem upamiętniającym poległych w I wojnie światowej mieszkańców Piotrowic.
Czytaj więcej: Cykliści "Old Spokes" na zawodach jeździeckich w Morawie
Kamienna płyta dr Karla barona von Richthofen
W ostatnich dniach dotarła do Nas wiadomość mailowa o następującej treści ... W załączeniu przesyłam zdjęcia jakie przypadkiem udało się mi wykonać na terenie obiektu-drogi mieszczącego się w Żarowie przy ulicy Armii Krajowej 34 (teren zakładu), na której zauważyłem leżącą najprawdopodobniej płytę nagrobną Karla Freiherr von Richthofen (1811-1888) z Damsdorf/Damianowo, Dr prawa., Dr filozofii., Profesor prawa na Uniwersytecie Berlińskim. W związku z powyższym zwracam się o interwencję w tej sprawie i zabezpieczenie płyty. Dzisiaj udaliśmy się na miejsce, aby zweryfikować otrzymaną informację. Wspomniana płyta znajdowała się na terenie skupu złomu mieszczącego się przy ul. Słowiańskiej 1 (w sąsiedztwie Agro-Trans, ul. A. Krajowej 34). Jak się okazało przeleżała tutaj kilka ładnych lat nie budząc specjalnego zainteresowania, a trafiła tutaj zupełnie przypadkowo z miejscowości Damianowo, gdzie została wyjęta z muru budynku gospodarczego w trakcie rozbiórki. Jest to płyta wykonana z piaskowca, która zawiera napisy: Dr Karl Frieherr von Richthofen neuerbaut 1887. Nie jest płytą nagrobną, lecz pamiątkową, która wymienia właściciela/fundatora nowo wybudowanego/przebudowanego budynku z datą roczną tejże inwestycji. Kim był wspomniany na owej kamiennej tablicy dr Karl baron von Richthofen ?
Czytaj więcej: Kamienna płyta dr Karla barona von Richthofen
"Wakacje z Rowerem 2014" rozpoczęte
Za Nami pierwsza rowerowa wycieczka z cyklu "Wakacje z rowerem 2014". W czwartek 3 lipca, przy pięknej słonecznej pogodzie żarowscy cykliści z Klubu "Olds Spokes" wybrali się w trasę Żarów – Nowice – Bolesławice Świdnickie – Wierzbna – Bożanów – Żarów. Podobnie jak w ubiegłych latach i tym razem nie obyło się bez zwiedzania ciekawych, historycznych miejsc oraz interesujących odkryć, które do tej pory nieświadomie pomijaliśmy. Po wykonaniu tradycyjnej już wspólnej fotografii uczestnicy pierwszej wakacyjnej wyprawy skierowali się na Węglową Drogę, czyli szlak, którym niegdyś transportowano węgiel z wałbrzyskich kopalni do portu rzecznego w Malczycach. Pierwszym przystankiem na szlaku wycieczki, był tzw. Ogórkowy Staw ze skrytym pośród bujnych zarośli pomnikiem pruskim z wojen 1864, 1866 i 1870/71. Po chwili odpoczynku i kilku słowach o kamiennym obelisku, rowerzyści ruszyli dalej, aby przeciąć obwodnicę Świdnicy i dotrzeć do szosy wiodącej w kierunku Nowic w gm. Jaworzyna Śląska.
Z Żarowa do Filadelfii w USA na pokładzie sterowca Zeppelin ZR3
Na pierwszy rzut oka powiedzieć można, że jest zwykłą choć starą kopertą z 1924 roku, w której wysłano list z Żarowa (niem. Saarau) do Filadelfii w Stanach Zjednoczonych. Prawdziwego smaczku dodaje jednak odbity na kopercie stempel zawierający treść Mit Luftschiff Z.R.3 befördert oraz dodatkową odręczną adnotację mit Luftschiff Z.R.III ab Friedrichshafen. W tym wypadku nie mamy cienia wątpliwości, że chodzi o potężny sterowiec LZ126 (ZR 3) wyprodukowany właśnie przez stocznię w niemieckim Friedrichshafen. List wysłany z Żarowa, dotarł więc do Filadelfii na pokładzie sterowca, który miał zostać przekazany do USA zgodnie z traktatami rozbrojeniowymi i wykonywał właśnie swój daleki lot, aby służyć potem jako USS Los Angeles. Nie wiemy niestety jaką treść zawierał wspomniany list ostemplowany w żarowskim Urzędzie Pocztowym przy ówczesnej Schweidnitzer Straße. Wiemy jednak w jaki sposób trafił za ocean i o tym właśnie przeczytacie poniżej.
Czytaj więcej: Z Żarowa do Filadelfii w USA na pokładzie sterowca Zeppelin ZR3
Fotografie i rysunki z Wierzbnej 1930-1945
Instytut Herdera do Badań Historycznych nad Europą Środkowo-Wschodnią – Instytut Wspólnoty Leibniza (niem.Herder-Institut für historische Ostmitteleuropaforschung – Institut der Leibniz-Gemeinschaft) to ponadregionalny, pozauniwersytecki ośrodek badań historycznych nad Europą Środkowo-Wschodnią z siedzibą w Marburgu. Założony został w 1950 roku przez Radę Naukową im. Johanna Gottfrieda Herdera i należy do Wspólnoty im. Leibniza. Instytut zajmuje się obszarem Polski, Czech, Słowacji, Estonii, Łotwy i Litwy. Obecnie działalność Instytutu skierowana jest na ciągłą dokumentację literatury dotyczącej tych krajów, zbieraniu i opracowywaniu źródeł do historii Europy środkowowschodniej oraz na opracowywaniu podręczników dotyczących historii krajowej, regionalnej i narodowej tego obszaru. Instytut jest jednym z uczestników Wirtualnej Biblioteki Fachowej Europy Wschodniej (Virtuelle Fachbibliothek Osteuropa – ViFaOst). W zbiorach Instytutu znajduje się obecnie ok 550 000 dokumentów graficznych. Pośród nich odnaleźć można interesujące archiwalne fotografie związane z miejscowościami gminy Żarów sprzed 1945 roku. Dziś przedstawiamy te dotyczące zabytkowych budowli Wierzbnej.
Wakacje z Rowerem 2014
Jeżeli chcesz połączyć sport z przygodą oraz historią to Żarowski Klub Cyklistów "Old Spokes" przy GCKiS zaprasza Cię serdecznie na WAKACJE Z ROWEREM 2014, czyli cykl wycieczek rowerowych po okolicy. Czekają na Nas piękne krajobrazy, historyczne miejsca, zabytki architektury oraz niezapomniana przygoda. Jeździmy jak zawsze w każdą środę. Pierwszy wyjazd odbędzie się wyjątkowo w czwartek 3 lipca 2014 r. Zbiórka o godz. 9:30 pod GCKiS przy ul. Piastowskiej 10A. Prosimy o wcześniejsze zapoznanie się z regulaminem wycieczek dostępnym tutaj. ZAPRASZAMY !!!
Żarowska Izba Historyczna Serdecznie Zaprasza
Nowa wystawa w Żarowskiej Izbie Historycznej
28 lipca 2014 roku przypada 100 rocznica wybuchu I Wojny Światowej, która pochłonęła prawie 10 milionów zabitych, ponad 20 milionów rannych i prawie 8 milionów zaginionych żołnierzy. Na błotnistych usłanych okopami polach Francji i Belgii życie straciło wielu ówczesnych mieszkańców Żarowa oraz okolicznych miejscowości. Śmiertelność przybrała gigantyczne rozmiary zwłaszcza podczas bitwy pod Verdun, gdzie między lipcem a grudniem 1916 roku, życie straciło 700 tysięcy żołnierzy obu walczących stron. W krwawych zmaganiach o umocnione forty Douaumont i Vaux, polegli m.in. mieszkańcy Imbramowic Adolf Pech, Fritz Wolff i Friedrich Schnack. To właśnie bitwie pod Verdun poświęcamy kolejną wystawę, która miała będzie miejsce w Żarowskiej Izbie Historycznej w dniach 2 lipca – 27 sierpnia. Na zwiedzających czeka blisko 200 fotografii przedstawiających wspomniane walki. Wszystkie są wstrząsającym i drastycznym świadectwem tego co nazwane zostało później "Piekłem Verdun". Oprócz tego zwiedzający będą mieli okazje zobaczyć pochodzące z I Wojny Światowej bagnety, m.in. słynne długie Seitengewehr 98/05 oraz obejrzeć dwa dokumentalne filmy poświęcone bitwie pod Verdun. Zapraszamy Serdecznie !!I
Żarowski eksponat pożarnictwa - samochód gaśniczy ŻUK A15C-GLM-8
FSC Żuk to rodzina polskich samochodów dostawczych produkowana w latach 1959-1998 przez Fabrykę Samochodów Ciężarowych w Lublinie. Pojazd został Opracowany w 1956 roku na bazie samochodu FSO Warszawa, miał wspólne z nim podwozie, silniki (poza silnikiem 4C90) i układ jezdny. Rozwiązanie to z jednej strony przyczyniło się do dużej popularności tego samochodu i jego niskiej ceny, z drugiej zaś strony było powodem rozlicznych wad takich jak: niska trwałość elementów zawieszenia przedniego, wysoko położona skrzynia ładunkowa, wysoko położony środek ciężkości, zbyt mały rozstaw kół oraz ograniczone możliwości w zakresie wzrostu parametrów, zwłaszcza ładowności. Żuk dostępny był w różnych wersjach nadwozia – począwszy od nadwozia typu pick-up w pierwszym modelu A 03, poprzez nadwozia typu furgon i skrzyniowe, wersje do przewozu większej liczby osób (towos, mikrobus), po zabudowę specjalizowaną (samochody pożarnicze, do przewozu pieczywa lub odzieży). Poszczególne wersje tworzone były w FSC lub przez przedsiębiorstwa wykorzystujące znaczny tabor Żuków (np. Przedsiębiorstwa Transportowe Handlu Wewnętrznego). Produkcję Żuków zakończono 13 lutego 1998 roku. Łącznie wyprodukowano 587 818 sztuk wszystkich wersji tego modelu. Pojazd eksponowany przed remizą OSP w Żarowie to lekki samochód gaśniczy wodno-pianowy ŻUK A15C-GLM-8. .
Czytaj więcej: Żarowski eksponat pożarnictwa - samochód gaśniczy ŻUK A15C-GLM-8