Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Tajny dokument Strategicznego Dowództwa Lotniczego USA z 1959 roku – atomowy armagedon Żarowa

Drukuj
Utworzono: piątek, 25, grudzień 2015

Zimna wojna z jęz. angielskiego Cold War, to umowne określenie stosunków panujących pomiędzy państwami zachodnimi a Związkiem Radzieckim i grupą państw socjalistycznych po II wojnie światowej. Za początek zimnej wojny przyjmuje się przemówienie Winstona Churchilla wygłoszone w Fulton 5 marca 1946, w którym zaatakował ekspansjonizm ZSRR i wezwał Zachód do zjednoczenia sił przeciwko rozprzestrzenianiu się komunizmu. Do końca lat 40-tych narastało napięcie w stosunkach międzynarodowych, m.in. zlikwidowana została demokracja w państwach Europy Środkowej i Wschodniej, na co odpowiedzią ze strony Zachodu była doktryna Trumana (poparcie gospodarcze i militarne USA dla wszystkich narodów sprzeciwiających się zewnętrznym i wewnętrznym naciskom zmierzającym do ich podporządkowania) i utworzenie NATO (1949 r.) oraz lokalnych sojuszy wojskowych w Azji i strefie Oceanu Spokojnego. Szczytowym okresem zimnej wojny były lata 1950–1953, kiedy nastąpiła pierwsza zbrojna konfrontacja (wojna koreańska), na obszarze peryferyjnym, między blokiem radzieckim a Zachodem (oddziały amerykańskie pod flagą ONZ wystąpiły przeciwko "ochotnikom" z Chińskiej Republiki Ludowej), gwałtownie wzrosły zbrojenia i apogeum osiągnęła wojna psychologiczna. Po śmierci Józefa Stalina w 1953 roku oraz mającym trzy lata później XX zjeździe Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego nastąpił długoletni okres zmiennego napięcia w stosunkach Wschód-Zachód. Początkowo wystąpiły tendencje odprężeniowe (rozejm w Korei, powstanie ruchu państw niezaangażowanych), ale jednocześnie w 1955 roku powołano Układ Warszawski, w 1956 roku miała miejsce radziecka interwencja na Węgrzech (rewolucja węgierska 1956), a w 1959 roku rewolucja na Kubie. W latach 60-tych sytuacja międzynarodowa ponownie się zaostrzyła. Wpływ na to miały m.in. budowa muru berlińskiego w 1961 roku oraz tzw. kryzys kubański, kiedy w 1962 roku świat stanął w obliczu wojny jądrowej.

Bezpośrednią jego przyczyną było uzyskanie przez wywiad amerykański informacji o rozmieszczaniu na terenie Kuby 42 wyrzutni radzieckich rakiet balistycznych ziemia-ziemia średniego zasięgu, 144 wyrzutni rakiet ziemia–powietrze, myśliwców bombardujących oraz tysięcy radzieckich żołnierzy. W tej sytuacji prezydent Stanów Zjednoczonych John Kennedy zarządził kontrolę wszystkich statków, również handlowych, płynących na Kubę, wzmocnił siły stacjonujące w bazie marynarki wojennej na Guantanamo i zażądał usunięcia rakiet z terenu Kuby. Radzieckie statki zatrzymały się na granicy strefy wyznaczonej przez USA, ale Związek Radziecki twierdził, że rakiet na Kubie nie ma i żądał przerwania blokady. Oba kraje postawiły swe siły jądrowe w stan pełnej gotowości. USA zaczęły przygotowania do inwazji na Kubę. Świat stanął w obliczu nuklearnego konfliktu. Przywódca radziecki Nikita Chruszczow zadecydował jednak o wycofaniu statków i usunięciu rakiet z Kuby, w zamian za rezygnację USA z interwencji w tym kraju oraz usunięcie z terenu Turcji rakiet amerykańskiego średniego zasięgu. Zgodził się także na inspekcję amerykańską podczas demontażu wyrzutni. Eskalacja konfliktu w czasie kubańskiego konfliktu uświadomiła potrzebę zapewnienia w przyszłości bezpośredniego kontaktu przywódców obu nuklearnych supermocarstw, została wtedy zainstalowana tzw. gorąca linia. Napięte stosunki między supermocarstwami USA i Związkiem Radzieckim zwłaszcza w latach 50-60-tych XX wieku wywołały powszechny strach przed wojną atomową. Już w 1952 roku rząd amerykański serwował dzieciom instruktażowy film pt. „Duck and Cover”, jak postępować w przypadku ewentualnego ataku atomowego na USA. Wedle zawartych w filmie instrukcji, dzieci po zobaczeniu mocnego błysku światła, musiały natychmiast rzucić się na podłogę i szukać osłony. Z czasem film obejrzało wiele tysięcy amerykańskich uczniów. Całe pokolenie dzieci zostało wytrenowanych do szukania schronienia pod ławką szkolną w przypadku ogłoszenia alarmu. Strach przed wojną atomową był tak duży, że część dzieci doznała problemów psychicznych. Pod drugiej stronie "żelaznej kurtyny" prowadzono równie intensywne szkolenia na wypadek wojny atomowej. Za przykład niech posłużą tutaj Zjednoczone Zakłady Chemiczne "Silesia", w których od 1956 roku prowadzono szkolenia przeciwatomowe, kontynuowane w latach następnych: 1956 – 38 osób, 1957 – 102 osoby, 1959 – 147 osób, 1960 – 369 osób, 1961 – 19 osób, 1962 – 13 osób.

 

 

 Stanowisko dowodzenia TOPL podczas ćwiczeń przeciwatomowych w DZCH "Organika", 1959 r. Prowizoryczne miejsce ukrycia z pewnością nie wytrzymałoby prawdziwego uderzenia bomby atomowej

Wedle zachodniej doktryny wojennej za najbardziej prawdopodobną wersję wydarzeń w przypadku atomowego konfliktu, uznano zmasowane i nagłe uderzenie za pomocą bombowców strategicznych, na które można było odpowiedzieć tylko takim samym atakiem odwetowym, również z wykorzystaniem broni atomowej. Celami nalotów miały być ośrodki przemysłowe i militarne, których zniszczenie doprowadziłoby do rozkładu nieprzyjacielskiego państwa i jego armii. Amerykański „miecz” nuklearny miał zrównoważyć radziecką przewagę w broni konwencjonalnej. Początkowo wydawało się nawet, że bombardowania nuklearne będą jednostronne, gdyż w pierwszym okresie broń tę posiadało tylko USA. ZSRR przeprowadził pierwszą eksplozję nuklearną dopiero 29 sierpnia 1949 roku. Ówczesne pociski rakietowe nie miały jeszcze zasięgu strategicznego, więc gros zadań wykonać miały ciężkie bombowce strategiczne Boeing B-47 Stratojet oraz B-52 Stratofortress. Co ciekawe, zakładano, iż w dużej części będą to „misje w jedną stronę”, gdyż po osiągnięciu celów w głębi ZSRR bombowcom mogłoby już zabraknąć paliwa na powrót.

Jak naprawdę wyglądał projekt atomowej "zimnej wojny" kreślony w Stanach Zjednoczonych ujawnia odtajniony właśnie dokument noszący nazwę "Studium Wymagań Broni Nuklearnej Strategicznego Dowództwa Lotniczego na rok 1959". Na 800 stronicach ujawnionych przez Pentagon widnieje aż 1200 celów w Europie Wschodniej, Związku Radzieckim i w Chinach, na które w obliczu wojny planowano zrzucić bomby atomowe. Priorytet posiadały tutaj lotnicze bazy w Związku Radzieckim, na których stacjonowały strategiczne bombowce. W dalszych nalotach US Air Force zniszczyć miało infrastrukturę transportową i energetyczną państw Układu Warszawskiego. Zbombardowana i zniszczona miała zostać Moskwa oraz Leningrad. W świetle wykazu Strategicznego Dowództwa Lotniczego USA, atomowe bomby miały spaść także na Warszawę (trzy lotniska, węzły komunikacyjne, port na Wiśle, infrastruktura energetyczna, infrastruktura telewizyjna, dowództwo lotnictwa, składy broni i amunicji oraz warsztaty kolejowe) i Poznań (trzy lotniska). Mniejsze bomby atomowe o sile wybuchu ok. 15-26 kiloton (wybuch o sile 1 kilotony (kt) = 1000 ton trotylu) miały zostać zrzucone na cele w lub w pobliżu Łeby, Tarnowa, Przemyśla, Mrągowa, Gliwic, Powidza, Dęblina, Wałbrzycha, Bielawy, Jędrzychowic, Ludwikowic Kłodzkich, Dzierżoniowa, Świdnicy, Sosnowca, Władysławowa oraz Włocławka. Te uderzenia miały wyeliminować bazy lotnicze i komunikacyjne oraz lotniska wojskowe i cywilne. Lista "polskich" celów wymienia także Żarów, który wyszczególniono pod byłą niemiecką nazwą Saarau (podobnie Waldenburg – Wałbrzych, Langenbielau – Bielawa, Ludwigsdorf – Ludwikowice Kłodzkie, Reichenbach – Dzierżoniów, Schweidnitz – Świdnica). Jak przekonują odtajnione dokumenty, bomba atomowa zrzucona na Żarów, miała zniszczyć trzy cele ukryte pod kodami: 275, 440 i 445. Oznaczenie: 275 – "Population" - populacja ludzka, 440 – "Submarine Diesel Engines" – produkcja silników diesla dla marynarki wojennej (lata 1944-45, czy kontynuowana po wojnie ??), 445 – "Sulfuric Acid" – produkcja kwasu siarkowego w zakładach chemicznych "Silesia".

Fragmenty odtajnionego dokumentu "Studium Wymagań Broni Nuklearnej Strategicznego Dowództwa Lotniczego na rok 1959" wyliczają wśród celów ewentualnego ataku atomowego także Żarów (Saarau)

Niewiarygodne fakty pokazują, że w obliczu wybuchu na przełomie lat 50/60-tych XX wieku otwartego konfliktu zbrojnego pomiędzy USA a Związkiem Radzieckim, Żarów całkowicie zostałby zmieciony z powierzchni ziemi. Uwagę zwraca nazwa miejscowości podana w języku niemieckim – Saarau (obok oznaczenie państwa – POL). W 1959 roku minęło przecież 14 lat od zakończenia II wojny światowej i przejęcia "ziem odzyskanych" przez administrację polską. Miejscowości otrzymały nazwy polskie i trudno uwierzyć w to aby Strategiczne Dowództwo Lotnicze i wywiad USA, dysponowały jedynie mapami topograficznymi sprzed 1945 roku. Wyznaczone do zniszczenia cele w Żarowie musiały być rzecz jasna uprzednio rozpoznane, skoro mowa jest o tutejszej produkcji silników czy też kwasu siarkowego. Zachodzi zatem pytanie czy przemysł żarowski był w sferze zainteresowań wywiadowczych USA już podczas II wojny światowej. Wskazywać może na to nie tylko użyta niemiecka nazwa Saarau, lecz także informacja o produkcji "silników diesla dla marynarki wojennej" (cel o kodzie 440). O takiej bowiem wytwórczości brak jest jakichkolwiek informacji po roku 1945. Wiadomo jednak, że w 1944 roku do Żarowa przeniesiono zagrożoną nalotami produkcję takich firm jak Elin Und Schorch, Rheyd AG oraz Huber Hamburg. Wiadomo ze źródeł, że Rheyd AG podczas wojny realizował kontrakty na dostawę jednostek napędowych dla okrętów podwodnych Kriegsmarine. Być może żarowska machina produkcyjna, była na celowniku znacznie wcześniej niż przewiduje dotychczas tajny dokument z 1959 roku. Oprócz tajemniczej produkcji na potrzeby marynarki wojennej, atomowy cios zadany z powietrza miał zniszczyć także Zjednoczone Zakłady Chemiczne "Silesia". Jak czytamy w odtajnionym raporcie pod kodem 445 umieszczono "Sulfuric Acid", czyli kwas siarkowy. Jeszcze podczas II wojny światowej znajdujące się na głębokim zapleczu frontu zakłady chemiczne "Silesia", były bardzo ważnym dostawcą właśnie kwasu siarkowego, azotowego oraz aniliny, które wytwarzano tutaj już w XIX wieku. Produkowany w Żarowie kwas siarkowy w połączeniu z kwasem azotowym i toluenem służył w szczególności do wytwarzania trotylu – organicznego związku chemicznego, nitrozwiązku, który powszechnie stosowano jako kruszący materiał wybuchowy. Największe kontrowersje na amerykańskim dokumencie z końca lat 50-tych, budzi jednak umieszczony kod 275, opisany dalej jako "Population". W tym przypadku nie ma najmniejszych wątpliwości, że chodzi o ludność zamieszkującą miasto, względnie też inne osoby przebywające i pracujące w tutejszym przemyśle (naukowcy ?). Jak oszacowaliśmy w przypadku ataku atomowego, biorąc pod uwagę strefę rażenia jądrowego w samym Żarowie śmierć poniosłoby ponad 5500 osób (w 1957 roku 5538 mieszkańców, w 1961 roku 6048 mieszkańców), nie wliczając ofiar z sąsiednich miejscowości Bożanów, Kalno, Łażany, Mrowiny, Piotrowice Świdnickie.

Symulacja zrzucenia na Żarów bomby atomowej o sile wybuchu 21 kiloton (Mark III "Fat Man" - Nagasaki 1945 r.). W 1959 roku do ewentualnego uderzenia planowano użyć bombę Mark VIB o sile wybuchu 26 kiloton.

Schemat bomby atomowej Mark III "Fat Man". Jej ulepszoną i silniejszą wersją rozwojową był typ Mark VI. Opis: 1. bezpiecznik detonujący AN 219, 2. antena radaru Archie, 3. Panel z bateriami (do detonacji ładunków wybuchowych), 4. Jednostka X – układ sterujący detonacją, 5. Łącznik mocujący dwie elipsoidalne połówki bomby, 6. Pięciokątne fragmenty materiału wybuchowego, 7. Bloki materiału wybuchowego ułożone na wzór dwudziestościanu ściętego, 8. Ogon bomby (model California Parachute), 9. Powłoka głowicy (1,4 metra średnicy wewnętrznej), 10. Stożki obudowujące całość głowicy, 11. Materiał wybuchowy, 12. Materiał rozszczepialny, 13. Panel z przyrządami sterującymi (radar, czasomierz, itp.), 14. Panel czujników barometrycznych

Jak podaje "Studium Wymagań Broni Nuklearnej Strategicznego Dowództwa Lotniczego na rok 1959", do zrzucenia na Żarów przewidziana była bomba atomowa Mark VI B (tzw. broń jądrowa jednofazowa) o sile wybuchu 26 kT (kiloton) odpowiadającej sile wybuchu 26 000 ton trotylu. Bomba ta była ulepszonym typem wcześniejszej Mark IV i w prostej linii rozwojową i mocniejszą nieco w sile wybuchu wersją bomby Mark III "Fat Man", którą zrzucono w 1945 roku na Nagasaki. Bomba Mark VI (wersje od 0 do 6), produkowana była w latach 1951-1955. Ze służby wycofano ten typ ostatecznie w roku 1962. Bomba miała 150 cm średnicy oraz 330 cm długości, jaj waga w zależności od wersji wynosiła od 3400 do 3900 kg. Siła wybuch poszczególnych wersji bomby z ładunkiem plutonu P-239, równa była 8, 26, 80, 160 kiloton. Do misji dostarczenia i zrzucenia bomby atomowej Mark VIB na Żarów, przewidziany był odrzutowy, strategiczny bombowiec Boeing B47 Stratojet. Była to maszyna średniego zasięgu, zdolna do osiągania prędkości przydźwiękowych. Jej zadaniem była penetracja przestrzeni powietrznej ZSRR. Samolot Był podstawową maszyną amerykańskich sił uderzeniowych w latach 50-tych XX wieku, do czasu, gdy zastąpiony został w tej roli przez samolot Boeing B-52 Stratofortress. Oprócz tego służył też w wersji BR-47 jako maszyna rozpoznawcza dalekiego zasięgu, wykorzystywana do lotów zwiadowczych nad terytorium ZSRR. W 1949 roku B-47 pobił rekord prędkości przelatując nad Stanami Zjednoczonymi z prędkością 608 mph (978 km/h). W latach 1947 i 1956 wyprodukowano łącznie 3 032 samoloty B-47 we wszystkich wariantach. W 1977 roku maszyna została wycofana z US Air Force. Samolot napędzany był przez 6 silników turboodrzutowych General Electric J47-GE-25 o mocy 32 kN każdy. Wymiary B-47: rozpiętość – 35,65 m, długość – 33,48 m, wysokość – 8,5 m, powierzchnia nośna – 132,7 m². Masa własna samolotu wynosiła 36,63 t, startowa 89,89 t. Boeing B-47 Stratojet osiągał prędkość maksymalną 975 km/h, pułap wynosił 12 350 m, a jego zasięg 6660 km. Uzbrojenie bombowca składało się z dwóch 20 mm działek M24A1 oraz przenoszonych 2 bomb jądrowych.

Bomba atomowa typu Mark VI. Jej wersja B o sile wybuchu 26 kiloton miała zostać użyta do zniszczenia Żarowa w przypadku wybuchu wojny ze Związkiem Radzieckim

 Strategiczny odrzutowy samolot bombowy Boeing B-47 Stratojet. Maszyna tego właśnie typu była przewidziana do zrzucenia bomby atomowej na Żarów

 

Źródła:
J. Marszałkiewicz, Rozwój doktryn powietrznych w okresie zimnej wojny, Akademia Obrony Narodowej 2012
B.Zieliński, B-47 Stratojet - http://aviaclubpoland.blogspot.com/
B.Węglaryczyk, Tu w Polsce miały spaść bomby - http://www.rp.pl/
http://www.nytimes.com/
http://nsarchive.gwu.edu/
https://pl.wikipedia.org/
Archiwum autora

Opracowanie
Bogdan Mucha

© 2022 Żarowska Izba Historyczna

Saturday the 20th. By BlueHost Review and Affiliate Marketing.