W sakiewce dawnych mieszkańców gminy Żarów, cz.1: Srebrne talary Habsburgów i Hohenzollernów
Po śmierci Ludwika Jagiellończyka w 1526 wraz z całym Królestwem Czech Śląsk dostał się pod władzę dynastii Habsburgów. Był jedną z najcenniejszych i najbardziej rozwiniętych ziem monarchii. Ponad dwustuletnie panowanie kolejnych władców z tej dynastii na Śląsku (1526-1740), wycisnęło na nim istotne piętno. Zastane nowoczesne zasady prawno-państwowe kraju król Ferdynand I (panował 1526-1564) wykorzystał dla jego rozwoju. Pretekstem było przeogromne zagrożenie Śląska przez Turcję, a ostrzeżeniem - dwukrotne oblężenie Wiednia w latach 1529 i 1683. Konieczne więc było stworzenie systemu obronnego kraju, który był finansowany przez nowy system podatkowy. Śląsk otrzymał również scentralizowaną administrację. I chociaż ominęła go bezpośrednia konfrontacja z Turkami, to jednak władca przeforsował swoje roszczenia i książęta śląscy oraz parlamenty książęce musiały mu się podporządkować. W każdym razie, dla Habsburgów ważniejsza była polityczna integracja Śląska z resztą ich posiadłości, niż jedność wyznaniowa ich państwa. Dopiero wraz z niepowodzeniem ujednolicenia wyznaniowego w Niemczech problem religijny na Śląsku zaczął nabierać decydującego znaczenia. Duże miasta i większość książąt przeszła na luteranizm, natomiast biskup wrocławski, duże klasztory wiejskie w Krzeszowie, Henrykowie i Lubiążu, jak i mniejszość mieszkańców, pozostały przy wierze katolickiej. Popierani byli oni w tym przez habsburskiego władcę. Zewnętrzną przesłanką dla dalszego rozwoju był fakt, iż Kościół katolicki przypomniał sobie o swojej dawnej sile i po Soborze Trydenckim w 1563 r. starał się odzyskać utracone gminy i kraje. Niektórzy katoliccy władcy włączyli się w te usiłowania, aby w ten sposób zrealizować swoje własne polityczne zamierzenia. Główną tendencją było rozstrzyganie wszystkich społecznych i politycznych problemów z punktu widzenia wiary. Kompromisy, których jeszcze długo szukano zarówno po stronie protestanckiej, jak i katolickiej, były coraz trudniejsze. Każda decyzja w życiu prywatnym, publicznym, czy też w kwestii zarządzania krajem, stawała się decyzją sumienia, która nie zezwalała na kompromis. Powodów był cały szereg: szkolnictwo, studia, dni świąteczne, msze lub decyzje personalne dotyczące urzędów. Na Śląsku polityczno-wyznaniowa polaryzacja została wprowadzona za panowania cesarza Rudolfa II (1576-1612) i utrzymywała się za panowania cesarza Ferdynanda II (1619-1637) oraz Leopolda I (1685-1705). W kilka lat po śmierci Rudolfa II, w 1618 r. Śląsk został wciągnięty do powstania czeskiego. Wprawdzie Śląsk wyszedł z tego konfliktu prawie bez szwanku, lecz z tego samego powodu wybuchła wojna trzydziestoletnia, która wyniszczyła Śląsk i doprowadziła do wewnętrznych przemian politycznych. Wojska szwedzkie, saksońskie i cesarskie plądrowały kraj, choroby i epidemie dżumy dziesiątkowały ludność. Musiało minąć ponad sto lat zanim ludność Śląska osiągnęła stan z okresu sprzed wybuchu wojny. Przy zawarciu Pokoju Westfalskiego cesarz był gotów do daleko idących koncesji w innych częściach swojego państwa, jednak na Śląsku zwalczał wszystkie obce wpływy. Dotychczas sporna kwestia religii została w 1648 r. politycznie rozwiązana.
Cesarz Rudolf II Habsburg (1552-1612) i cesarz Maciej I Habsburg (1557-1619), archiwum autora
Cesarz Ferdynand II Habsburg (1578-1637) i cesarz Ferdynand III Habsburg (1608-1657), archiwum autora
Cesarz Leopold I Habsburg (1640-1705) i cesarz Karol VI Habsburg (1685-1740), archiwum autora
W 1713 roku cesarz Karol VI Habsburg – król Czech i Węgier, arcyksiążę Austrii, ogłosił tak zwaną sankcję pragmatyczną, według której po jego śmierci posiadłości Habsburgów, miała objąć jego córka – Maria Teresa Habsburg. Tymczasem tuż za przysłowiową "miedzą" w Królestwie Prus na tronie zasiadł Fryderyk Wilhelm I, który uczynił swój kraj prawdziwą potęgą militarną. Nowy władca stworzył osławiony "pruski dryl", żelazną dyscyplinę, a więc cechy, które przeszły do historii pod nazwą pruskiego militaryzmu. Zasadnicze zmiany w armii objęły całe multum spraw wojskowych. Nastąpiło m.in. przejście do armii opartej głównie na formacjach zaciężnych, a tym samym do nowoczesnej armii, doskonale wyszkolonej i poddanej surowej dyscyplinie. Zmienione zostały zasady rekrutacji. Każdy pułk jazdy i regiment piechoty otrzymały w kraju swój okręg, z którego powoływano rekrutów. Stworzono ponadto nowy, zawodowy korpus oficerów i korpus podoficerów. Wprowadzono w końcu nowy program szkolenia, uzbrojenia i umundurowania królewskich żołnierzy. Panujący od prawie stu lat pokój pomiędzy Austrią i Prusami zmącony został w 1740 roku. Najpierw z końcem maja tego roku tron pruski objął Fryderyk II Hohenzollern, któremu przyświecała idea rozbudowania potęgi Prus na drodze wojen i podbojów. Ten przebiegły władca – ryzykant, nie musiał zbyt długo czekać na łakomy kąsek. Oto w sąsiedniej Austrii zmarł w październiku cesarz Karol VI. Rozpoczęły się wewnętrzne niesnaski o tron cesarski, na który pazury ostrzył sobie monarcha bawarski Karol Albert. Ziemie Imperium Habsburgów (Austria, Węgry Czechy, Niderlandy Austriackie, Lombardia, Śląsk i in.) były bowiem w spektrum zainteresowania kilku sąsiednich krajów i władców. Wedle starego porzekadła "gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta" całe to zamieszanie wykorzystał Fryderyk II, którego armia w ciągu dwóch miesięcy między grudniem 1740, a lutym 1741 roku zajęła prowincję śląską. Maszerująca przeciwko Prusakom armia austriacka marszałka Wilhelma Reinharda von Neipperga została rozbita 10 kwietnia 1741 roku w bitwie pod Małujowicami. Rok później Austriacy ponieśli kolejną klęskę 10 maja 1742 roku w bitwie pod Chotusicami. Następczyni Karola VI, Maria Teresa Habsburg w obliczu najazdu bawarsko-francuskiego zmuszona została do zawarcia układu pokojowego z Prusami, który podpisano 11 czerwca 1742 roku we Wrocławiu. Na jego mocy cały Śląsk, wraz z Ziemią Kłodzką przeszedł we władanie Prus. Austrii pozostał jedynie Śląsk Karniowsko-Opawski, południowa część Księstwa Nyskiego oraz Śląsk Cieszyński. Przez następne ponad 170 lat na Śląsku panowali kolejni królowie Prus i cesarze niemieccy z dynastii Hohenzollernów.
Król Fryderyk II Hohenzollern (1712-1786) i król Fryderyk Wilhelm III Hohenzollern (1770-1840), archiwum autora
Zarówno pod rządami Habsburgów jak i Hohenzollernów (do 1873 roku – reforma monetarna wprowadzająca do obiegu markę) na Śląsku w ciągu czterech stuleci w obiegu była srebrna moneta, nazywana powszechnie Talarem (niem. Taler). W praktyce należy wiedzieć, że w dawnej profesji wybijania monet stosowano głównie trzy kruszce: złoto, srebro oraz miedź. Z miedzi wybijano drobne o małej wartości, ze srebra monety o średniej wartości, a ze złota najcenniejsze o wysokiej wartości. Z czasem zaczęto emitować monety wykonane ze stopu metali. W roku 1518 w czeskiej miejscowości Joachimstal hrabia Schlickow, posiadacz kopalni srebra uruchomił mennice, która rozpoczęła bicie dużych, srebrnych monet z wizerunkiem św. Joachima. Monety szybko uzyskały popularność i przyjęły się w praktykowaniu handlu. Wykorzystywano je coraz powszechniej. Z zachowaniem metalu, próby czy wymiarów zaczęto bić je w innych krajach europejskich. Talar był więc dużą monetą srebrną o zawartości czystego kruszcu ok. 27 g, a w XVIII wieku ok. 24 g. W XIX wieku w państwach niemieckich należących do Związku Celnego, stosowano Vereinstalara zawierającego ok. 16,66-16,7 g czystego srebra. Skomplikowany system pieniężny na Śląsku w XVI-XIX wieku wyliczał poszczególne wartości i przeliczniki monetarne: 1551 – dukat = 1 1/2 talara = 45 groszy czeskich = 54 grosze śląskie = 105 krajcarów 324 fenigi śląskie = 648 halerzy; 1573 – dukat = 1 1/2 talara = 1 4/5 guldena = 36 groszy cesarskich = 54 grosze śląskie = 108 krajcarów = 378 fenigów śląskie = 756 halerzy; 1625 – dukat = 1 5/9 talara = 2 1/3 guldena reńskiego = 6 2/9 orta = 46 2/3 grosza cesarskiego = 70 groszy = 140 krajcarów = 420 fenigów śl. = 560 fenigów wiedeńskich = 840 halerzy; 1717 – dukat = 2 talary = 4 guldeny reńskie = 80 groszy cesarskich = 240 krajcarów = 320 groszy = 960 fenigów; 1764 – frydrychsdor = 1 7/8 dukata = 5 talarów = 25 tynfów = 120 dobrych groszy = 300 połtur = 450 krajcarów = 600 groszeli = 1440 fenigów = 1800 denarów. W 1524 roku Karol V Habsburg – arcyksiążę Austrii i cesarz rzymski w jednej osobie, podjął próbę ujednolicenia wartości 1 talara, który był wówczas równowarty 24 groszom, a te 72 krajcarom (także monety srebrne). W 1629 roku wartość ta wzrosła do 30 groszy i 90 krajcarów, a w 1690 roku do 40 groszy i 120 krajcarów. W Prusach począwszy do połowy XVIII wieku system monetarny oparty był na talarze dzielącym się na grosze. Do 1821 roku: 1 talar = 24 dobre grosze (Guter Groschen; srebrne) = 288 Pfennigów (miedziane), po 1821 roku: 1 talar = 30 groszy srebrnych (Silbergroschen) = 360 Pfennigów (miedziane). W obiegu były także drobne monety zdawkowe, będące częścią ułamkową talara, jak np. 1/24 talara, 1/48 talara, 1/6 talara, 1/2 talara. Monety zdawkowe zarówno srebrne jak i miedziane omówimy w kolejnych opracowaniach. W okresie panowania Habsburgów na Śląsku, a zwłaszcza w okresie wspomnianej wcześniej wojny trzydziestoletniej (1618-1648), na teren ten trafiło wiele obcych monet w tym srebrnych talarów z różnych zakątków Europy. Przyniesione tutaj przez żołnierzy szwedzkich, saksońskich, brandenburskich, cesarskich, czy też wszelakiej narodowości najemników, stanowiły łakomy kąsek do grabieży i popełnianych mordów. Oprawców interesowała zresztą bardziej wartość kruszcowa srebra, aniżeli mennica i wizerunek władcy umieszczony na rabowanych monetach.
W obu publikacjach Tomasza Ciesielskiego (1993 i 2006), które szeroko poruszają tematykę historyczną Miasta i Gminy Żarów, nie brakuje licznych wzmianek o kontrybucjach, podatkach, zapisach i zapłatach dokonywanych w srebrnych talarach. Wedle źródeł pisanych wartość dóbr rycerskich Daniela von Schindel w Siedlimowicach oszacowano w 1579 roku na 1150 talarów, a podległych mu gospodarstw wiejskich na 148 talarów. W 1617 roku pan na Siedlimowicach dokonał zapisu na rzecz Barbary Tschammern w wysokości 6000 talarów. Na początku XVII wieku, dokładnie w 1610 roku właściciele dóbr bożanowskich Georg i Peter von Seidlitz, pożyczyli od Kaspra Müllera 2000 talarów pod zastaw Bożanowa, a rok później wartość tych majętności oszacowano na kwotę 1654 talarów. W 1620 roku kłopoty finansowe i obawa o losy posiadłości ziemskich w niespokojnych czasach rebelii czeskiej (1618-1621) skłoniły benedyktynki ze Strzegomia do zastawienia Mielęcina właścicielowi sąsiedniego Krukowa Heinrichowi von Stange za 3000 talarów pożyczonych na 6% rocznie. W 1622 roku właściciel Tarnawy, niejaki Andreas von Köckritz wystawił rachunek Wentzelowi von Stosch, mężowi swojej zmarłej siostry na kwotę 1000 talarów. Cztery lata później rycerze von Stange, właściciele majątku zastrużańskiego, uiścić musieli kontrybucję nałożoną przez władze państwowe w wysokości 474 talarów. Podczas wojny trzydziestoletniej w grudniu 1646 roku żołnierze cesarscy ze zgrupowania wojsk generała Raimundo Montecuccoli, splądrowali plebanię w Łażanach. Miejscowy pastor Matthias Hoffman swoje straty oszacował wówczas na 500 talarów. W tym samym roku dźwigający się z ruiny po wojnie trzydziestoletniej folwark w Żarowie, wyceniono na sumę 3702 talarów. Wiosną 1649 roku Moritz August von Rochau, nabył wsie Kruków i Zastruże za stosunkowo niewielką cenę 10525 talarów. Wartość samych dóbr krukowskich szacowano wtedy na kwotę 8546 talarów, dochód w 1653 roku wyniósł 1021 talarów. W 1653 roku zniszczone w trakcie wojny trzydziestoletniej Mrowiny wraz z przysiółkami nabył za 9000 talarów generał major Ludwig von Lopis markiz de Monterverques. Zaległości podatkowe wobec państwa ze zrujnowanego i zniszczonego w czasie tej samej wojny Bożanowa, osiągnęły w 1658 roku kwotę 300 talarów. Po uzyskaniu zgody władz cesarskich miejscowość tą nabył klasztor krzeszowski za sumę 1071 talarów płatnych w trzech ratach do 1661 roku. Krzeszowscy cystersi w 1675 roku zakupili również Kruków i Zastruże, płacąc za obie wsie 20 000 talarów. Na dobra te władze kościelne nałożyły dodatkowo w 1686 roku jednorazowy podatek w wysokości 6950 talarów. Z kolei zgoda biskupa wrocławskiego na utworzenie przeoratu w Wierzbnej, kosztowała krzeszowskich zakonników 1440 talarów. W trzy lata później powstał tam pierwszy przykościelny dom zakonny, na budowę którego z klasztornej kasy wydatkowano sumę 600 talarów, a w 1700 roku kosztem 1000 talarów wzniesiono drugi młyn wodny. W 1705 roku Karl Joseph von Oppersdorf sprzedał Pożarzysko, Żółkiewkę i Domanice wraz z Puschmühle Karlowi Ferdinandowi von Seherr-Thoss za 70 000 talarów. W 1719 roku w pobliżu pałacu przeora w Wierzbnej, powstał ogród użytkowo-rekreacyjny, który kosztem 712 talarów otoczono murem. Cystersi z Krzeszowa ponosili kolejne wydatki związane z posiadanymi dobrami ziemskimi, m.in. w 1722 roku zapłacili na rzecz państwa podatek z Bożanowa w wysokości 226 talarów. W 1727 roku właściciel Tarnawy Christoph Ernest von Hof-Schnorbein, pożyczył pod zastaw swoich majętności kwotę 7000 talarów od właściciela pobliskiego Pyszczyna. Zadłużony był również Gottlieb von Bomsdorf, który w 1730 roku sprzedał Siedlimowice wraz ze wszystkimi nieruchomościami i przywilejami za 23 000 talarów Karlowi Ferdinandowi baronowi von Seherr-Thoss, panu na Pożarzysku. Swoich majętności wyzbył się także Hans Heinrich III von Hochberg, który w 1733 roku sprzedał Samuelowi Adolfowi von Winterfeld za 47 000 talarów Dolne i Środkowe Imbramowice.
Srebrne talary z wizerunkiem cesarza Rudolfa II z 1579 roku (u góry) i 1610 roku (na dole), archiwum autora
Srebrny talar z wizerunkiem cesarza Macieja Habsburga z 1615 roku, archiwum autora
Srebrny talar z wizerunkiem cesarza Ferdynanda II Habsburga z 1622 roku, archiwum autora
Srebrne talary z wizerunkiem cesarza Ferdynanda III Habsburga z 1648 roku (u góry) i 1657 roku (na dole), archiwum autora
Srebrne talary z wizerunkiem cesarza Leopolda I Habsburga z 1680 roku (u góry) i 1704 roku (na dole), archiwum autora
Srebrne talary z wizerunkiem cesarza Karola VI Habsburga z 1721 roku (u góry) i 1727 roku (na dole), archiwum autora
Przejście Śląska pod władanie Hohenzollernów i włączenie do państwa pruskiego przyniosło w 1741 roku kontrybucję nałożoną przez pruskie władze wojskowe na Kalno w wysokości 2143 talarów oraz Wierzbną, z której ściągnięto 943 talary. W 1745 roku kłopoty finansowe Charlotty Sophie von Klimowski, zmusiły ją do zastawienia Górnych Imbramowic na 3 lata. Na ten cel pożyczyła 2000 talarów. W 1753 roku dochód dla klasztoru w Krzeszowie wyniósł z Krukowa 1021 talarów, a z Zastruża 863 talary i 17 srebrnych groszów. W 1756 roku zakonnicy z Krzeszowa uiścili opłatę z Bożanowa w wysokości 340 talarów, natomiast ich zyski z Kalna wniosły do klasztornej kasy sumę 790 talarów i 23 groszy. W tym samym roku Karl Ferdinand baron von Seherr-Toss w swoim testamencie przekazał swojemu synowi, wart 130 000 talarów kompleks majątkowy Pożarzysko-Domanice. W styczniu 1757 roku Beata Abigail von Siegroth, powiększyła obszar majątku łazańskiego o nabyte za 13 000 talarów od właściciela sąsiedniego Ruska Wilhelma Dipranda barona von Richthofen kolonię i obszar leśny „Hummel”. W roku 1765 pruski fiskus oszacował wartość dóbr – miejscowości dzisiejszej gminy Żarów na kwoty: Bożanów – 5247 talarów, Buków – 8666 talarów, Gołaszyce – 14 015 talarów, Imbramowice Dolne i Środkowe – 29 389 talarów, Imbramowice Górne – 8858 talarów, Kruków – 13 622 talary, Łażany – 28 880 talarów, a z przysiółka Hummel 520 talarów, Marcinowiczki – 7952 talary, Mikoszowa – 12 640 talarów, Mrowiny, Weselina, Wostówka i Bratoniów – 33 278 talarów, Pożarzysko – 13 193 talary, Przyłęgów – 14 760 talarów, Wierzbna – 19 876 talarów, Zastruże – 11 507 talarów, Żarów – 9046 talarów. W 1770 roku Johann Adolf von Knobelsdorf odkupił od von Nostitza Mrowiny i Tarnawę za sumę 44 450 talarów. W 1771 roku Karl Ferdinand von Seherr-Thoss, pożyczył pod zastaw Pożarzyska, Żółkiewki i Domanic z Puschmühle 90 000 talarów od Ernsta Sigmunda von Tschirsky z Witoszowa. Wartość majątku oszacowano wtedy na 148 000 talarów, a objął go ostatecznie Heinrich Sigmund von Tschirsky, kapitan armii pruskiej. Po sekularyzacji dóbr klasztornych w 1810 roku Kalno zostało wykupione od skarbu państwa za 32 000 talarów przez ministra pruskiego hrabiego Augusta Friedricha Ferdinanda von der Goltz. W 1810 roku zsekularyzowane dotychczasowe dobra klasztoru krzeszowskiego zostały przejęte przez skarb państwa i dokładnie zinwentaryzowane. W 1812 roku Kruków i Zastruże nabyła Maria Eliza Ruck z domu Hasenclever za sumę 102 963 talarów. W 1822 roku na mocy testamentu proboszcza Waltera powstała fundacja dla biednych dzieci katolickich z Mielęcina, Mikoszowej, Ruska i przysiółka Hummel w wysokości 2150 talarów. Finansowano z niej zakup ubrań i książek. W 1832 roku Karl Ferdinand von Seherr-Thoss, sprzedał Pożarzysko i Domanice za 230 000 talarów generałowi armii pruskiej Friedrich Wilhelm von Brandenburg, który władał nimi do 1850 roku.
Srebrne talary z wizerunkiem króla Fryderyka II Hohenzollerna z 1765 roku (u góry) i 1786 roku (na dole), archiwum autora
Srebrny talar z wizerunkiem króla Fryderyka Wilhelma III Hohenzollerna z 1830 roku, archiwum autora
Źródła i ilustracje:
● H.F. Saurma-Jeltsch, Schlesische münze und medaillen, Breslau 1883
● T. Ciesielski, Gmina Żarów. Monografia historyczna, Żarów 1993
● Katalog KRAUSE German Coins 1601-1997
● Katalog KRAUSE World Coins 1601-1700
● Katalog KRAUSE World Coins 1701-1800
● Katalog KRAUSE World Coins 1801-1900
● T. Ciesielski, Żarów. Historia miasta i gminy, Żarów 2006
● P. Kalinowski, Śląskie monety królów czeskich. Katalog, Kalety 2006
● P. Kalinowski, Śląskie monety Habsburgów – Leopold. Katalog, Kalety 2006
● P. Kalinowski, Śląskie monety Habsburgów – Ferdynand II. Katalog, Kalety 2006
● P. Kalinowski, Śląskie monety Habsburgów – Ferdynand III. Katalog, Kalety 2006
● P. Kalinowski, Śląskie monety Habsburgów – Józef I. Katalog, Kalety 2006
● P. Kalinowski, Śląskie monety Habsburgów – Karol VI. Katalog, Kalety 2006
● P. Kalinowski, Śląskie monety królestwa Prus. Katalog, Kalety 2006
● Archiwum autora
Opracowanie
Bogdan Mucha