Kolejne znalezisko "ogródkowe" z Żarowa
Kolejne interesujące znalezisko z dziedziny falerystyki, czyli nauki zajmującej się orderami, odznaczeniami i odznakami, odnalezione w przydomowym ogródku w Żarowie. Tym razem jest to niewielka, lecz stosunkowo rzadka pamiątkowa odznaka pruska z czasów panowania cesarza Wilhelma I Hohenzollerna, a dokładnie z roku 1887. Odznaczenie wykonane w brązie, ma formę kwadratu o wymiarach 2 x 2 cm. W jednym z jego rogów znajduje się uszko. Na awersie widnieje wizerunek cesarza Wilhelma I, skierowany w prawą stronę, z koroną cesarską nad głową i wieńcem laurowym dookoła. Napis umieszczony na brzegach awersu brzmią WILHELM I KAISER V.DEUTSCHLAND G.KÖNIG V.PREUSSEN. Na rewersie widnieją daty i napisy JAN. 1807 - ZUM 80 JÄHRIGEN DIENSTJUBILÄUM - S.M.D. KAISERS - V. DEUTSCHLAND - JAN. 1887. Jak informuje napis z rewersu oraz źródła katalogowe, odznaczenie to powstało z okazji jubileuszu 80. rocznicy, kiedy w 1807 roku zaledwie 10 letni kronprinc (książę koronny – nastęca tronu) Wilhelm, został mianowany oficerem (podporucznikiem) przez swego ojca Fryderyka III Pruskiego (tzw. medal 80 lat służby wojskowej cesarza Wilhelma I). Brak jest szerszych informacji dotyczących niniejszego przedmiotu poza zbliżonymi formą analogicznymi znaleziskami.
Posiadacie wiedzę na temat interesujących miejsc, budowli, a może znacie jakąś ciekawą historię ?? Podzielcie się z nami swoją wiedzą lub starociami z domowych strychów, głębokich szuflad oraz rodzinnych albumów. Wszelkie informacje, skany fotografii i dokumentów możecie przesyłać bez wychodzenia z domu na adres mailowy: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.. Skany bądź fotografie, oględziny wszelkich dokumentów i przedmiotów możemy wykonać również od ręki w Gminnym Centrum Kultury i Sportu w Żarowie przy ul. Piastowskiej 10A. Utrwalmy wspólnie w słowie pisanym oraz wzbogacimy historię Naszej Małej Ojczyzny.
"Przydomowe ogródkowe" znalezisko z Żarowa
Analogiczne znaleziska (za www.ebay.de)
Wilhelm Fryderyk Ludwik Hohenzollern, regent, a później król Prus w latach 1861-1888 z dynastii Hohenzollernów, od 1871 cesarz niemiecki, urodził się 22 marca 1797 roku w Berlinie. Był drugim synem Fryderyka Wilhelma III i królowej Luizy z dynastii meklemburskiej. Wilhelm I znany był powszechnie pod przydomkiem "księcia kartaczy" (Kartätschenprinz), jaki przylgnął do niego po stłumieniu powstania w Wielkim Księstwie Badenii w kwietniu 1848 roku oraz "białobrody"– w aluzji do średniowiecznego cesarza Fryderyka I "Barbarossy" – "rudobrodego". W latach 1858-1861 zastępował w sprawowaniu władzy swego chorego nerwowo brata, króla Fryderyka Wilhelma IV, w 1861 roku koronował się w Królewcu na króla Prus. Z jeszcze większym honorem spotkał się dziesięć lat później (18 stycznia 1871 roku) po zwycięstwie Prus w wojnie z Francją – w podparyskim Wersalu obwołano go cesarzem niemieckim (wzniesiono wówczas okrzyk na cześć "Cesarza Wilhelma"). Żywot swój zakończył w "roku trzech cesarzy" (1888).
Wilhelm, z łaski Bożej cesarz niemiecki, król Prus, margrabia Brandenburgii, burgrabia Norymbergi, hrabia Hohenzollern, suweren i wielki książę Śląska oraz hrabstwa kłodzkiego, wielki książę Nadrenii i Poznania, książę Saksonii, Westfalii i Angarii, Pomorza, Lüneburga, Szlezwiku, Holsztynu, Magdeburga, Bremy, Geldrii, Kleve, Julich i Bergu, jak również Wendów i Kaszub, Krosna n. Odrą, Lauenburga, Meklenburga etc. landgraf Hesji i Turyngii, margrabia Górnych i Dolnych Łużyc, książę Oranii, książę Rugii, Fryzji Wschodniej, Paderborn i Pyrmontu, Halberstadt, Münster, Minden, Osnabrück, Hildesheim, Verden, Kamienia, Fuldy, Nassau, Mörs etc. uksiążęcony hrabia Hennebergu, hrabia Marchii, Ravensburga, Hohenstein, Tecklenburg i Lingen, Mansfeld, Sigmaringen i Veringen, pan Frankfurtu etc. etc.
Wychowywaniem kronprinca – zgodnie z obowiązującymi wówczas trendami – zajmował się Johann Friedrich Gottlieb Delbrück – rektor szkoły pedagogicznej w Magdeburgu. Już w wieku 10 lat został mianowany oficerem przez swego ojca (po pamiętnej klęsce pod Jeną i Auerstedt). W 1814 roku uczestniczył w kampanii antynapoleońskiej, podczas której otrzymał pruski Krzyż Żelazny. Po pobycie we Francji zajmował się dowodzeniem jednym z batalionów w Szczecinie, po czym otrzymywał kolejne awanse w wojsku. W 1829 roku odznaczony Orderem Orła Białego. Po rozstaniu z Elizą Radziwiłłówną zaręczył się w 1830 roku z księżniczką Augustą von Sachsen-Weimar – córką wielkiego księcia Sasko-Weimarskiego. Po śmierci ojca w 1840 roku awansowano go do stopnia generała piechoty, odziedziczył również po ojcu dobra złotowskie. Podczas Wiosny Ludów optował za nadaniem Prusom nowoczesnej konstytucji, zdecydowanie wypowiadał się jednak przeciw zbrojnym powstaniom i zamieszkom. Wypowiedział się również za bezwzględnym stłumieniem powstania w Berlinie (marzec 1848 roku) poprzez ostrzelanie miasta kartaczami, podobnie jak miesiąc później w przypadku Badenii. Złośliwi dziennikarze nie zapomnieli mu tego i od tego czasu funkcjonuje w zbiorowej pamięci jako książę kartaczy (Kartätschenprinz).
Po 1848 roku jego osoba spotykała się w Prusach z tak nieskrywaną niechęcią, że brat Fryderyk Wilhelm IV doradził mu wyjazd do Londynu. W Anglii zapoznał się z wieloma politykami i działaczami, m.in. Russellem, Peelem, księciem Albertem, z którymi wymieniał swoje spostrzeżenia odnośnie sytuacji w Niemczech. Po dwóch miesiącach wrócił do Prus, gdzie został wybrany deputowanym do Zgromadzenia Narodowego. Po paru miesiącach porzucił jednak mandat i wrócił do swego ulubionego Poczdamu. Miał swój udział w tworzeniu nowego, porewolucyjnego rządu Prus. W 1849 roku zajmował się tłumieniem powstania w księstwie Badenii (pełnił tam funkcję dowódcy armii), po czym mianowano go wojskowym gubernatorem Nadrenii-Westfalii. Po stłumieniu rewolucji 1848 roku zmienił swój polityczny image, tak że nawet wiele kręgów reformatorskich i liberalnych zaczęło wiązać z nim nadzieję. W 1857 roku został zastępcą chorego psychicznie króla, w 1858 roku mianowano go regentem. Od tego czasu de facto samodzielnie sprawował władzę. W listopadzie 1858 roku powołał osobne Ministerium "Hohenzollern – Nowa Era", które miało za zadanie zajmować się reformami instytucjonalnymi skostniałego państwa pruskiego. W polityce zagranicznej zasłynął znacznie bardziej krytycznym nastawieniem do Rosji niż zmarły w 1861 roku brat, a w stosunkach wewnętrznych silnym antyklerykalizmem (wymierzonym jednak głównie w katolików), co szczególnie spodobało się ówczesnym liberałom. Opowiadał się również za zreformowaniem i wzmocnieniem wojska.
Uroczysta koronacja króla (ostatnia w historii Prus, następcy na tronie nie koronowali się) nastąpiła 18 stycznia 1861 roku i od razu Wilhelm przystąpił do pracy w służbie kraju. W polityce wewnętrznej początkowo sceptycznie odnosił się do bismarckowskich planów zjednoczenia Niemiec przez walkę z Austrią, jednocześnie opowiadał się za rywalizacją z Habsburgami. 8 lutego 1863 roku zawarł z Rosją tzw. konwencję Alvenslebena, zakładającą współdziałanie w tłumieniu powstania styczniowego. W 1866 roku osobiście dowodził wojskiem (w wieku 69 lat !), które odniosło sukces w walce z Austriakami pod Sadową. Prusacy początkowo ulegali Austriakom, ale natarcie posiłków gen.-barona Helmuta von Moltkego diametralnie zmieniło przebieg bitwy. Król krzywo patrzył na dyplomatyczne gry żelaznego kanclerza podczas rozmów pokojowych z Austrią. Wraz z elitami wojskowymi domagał się aneksji Saksonii oraz odebrania Habsburgom Austrii właściwej i Czech, co wykluczyłoby tę dynastię z Rzeszy i pozwoliłoby zjednoczyć wszystkie ziemie niemieckie. Bismarck nie chciał jednak osłabiać Habsburgów, wolał uczynić z ich osłabionego państwa wygodnego sojusznika Prus. Zdanie kanclerza podzielał następca tronu kronprinz Fryderyk i Wilhelm dał się w końcu przekonać.
Na mocy konstytucji Związku Północnoniemieckiego Wilhelm został prezydentem tego tworu. W polityce wewnętrznej coraz bardziej powracał do ideałów umiarkowanie liberalnych, zwalniając twardogłowych ministrów z okresu wojny prusko-austriackiej. W 1870 roku znów przyszło mu dowodzić wojskiem – tym razem przeciwko Francji. Po zjednoczeniu Niemiec, które było w dużej mierze jego udziałem, poświęcił się pracy organicznej na rzecz nowego państwa, m.in. założył i promował rozbudowę floty cesarskiej, ograniczając swe zainteresowania reformami w Prusach. W 1872 roku zainicjował spotkanie przywódców trzech mocarstw rozbiorowych w Berlinie, podczas którego doszło do zbliżenia politycznego między ich władcami. 22 października 1873 roku dołączył do konwencji wojskowej Austro-Węgier i Rosji, co formalnie zapoczątkowało Sojusz Trzech Cesarzy. Wilhelm I w trakcie swego panowania stał się obiektem co najmniej trzech zamachów. 14 lipca 1861 roku omal nie padł ofiarą młodziutkiego studenta Oskara Beckera. Do kolejnego ataku na Jego Cesarską Mość doszło 11 maja 1878 roku z inicjatywy socjaldemokraty Maxa Hödela, który oddał parę strzałów w stronę cesarza i jego małżonki. Trzeci zamach nastąpił 2 czerwca tego samego roku – dokonał go w berlińskim Tiergarten rolnik Karl Nobiling. Dwa ostatnie ataki wykorzystał Bismarck dla wprowadzenia w parlamencie tzw. ustaw antysocjalistycznych, choć nigdy nie dowiedziono związku między sprawcami a organizacjami socjaldemokratów.
Cesarz Wilhelm I zmarł w wyniku choroby 9 marca 1888 roku. Tydzień później został pochowany w Mauzoleum w Charlottenburgu. Warto wiedzieć, że w zbiorach Żarowskiej Izby Historycznej znajduje się inny medal jubileuszowy Wilhelma I (patrz tutaj), a sam cesarz odwiedził naszą pobliską okolicę w 1875 roku w związku z odbywającymi się tutaj wielkim manewrami armii pruskiej (pat tutaj)
Opracowanie
Bogdan Mucha