Zaginiona załoga Ju 52
Kilka dni temu do Żarowskiej Izby Historycznej wiadomość nadesłał mieszkaniec niemieckiego Mönchengladbach Pan Simon Link, który jest członkiem Stowarzyszenia Historii Lotnictwa Wojskowego Rhein/Mosel e.V. Stowarzyszenie to zajmuje się historią walk powietrznych na europejskim teatrze działań militarnych II Wojny Światowej. Pan Simon Link prowadzi aktualnie poszukiwania zaginionej w akcji załogi transportowego samolotu Junkers Ju 52, pośród której był starszy kapral (niem. Obergefreiter) Willi Heinrich. Istnieje prawdopodobieństwo, że transportowy Junkers Ju 52 o nr 4 V-CL nr fabr. 10140 został zestrzelony nad Imbramowicami, a jego szczątki spoczywają na dnie zalanej wodą dawnej cegielniIngramsdorfer Tonwerke
Wojska napoleońskie w okolicy Żarowa w latach 1806-1808
Lata 1806-1808 były szczególnie dotkliwe dla Kalna, Krukowa i Wierzbnej. Mieszkańcy tych miejscowości zostali zrujnowani przez świadczenia podatkowe, wojskowe kontrybucje oraz zwykłe grabieże, których dopuszczały się stacjonujące w tym rejonie wojska napoleońskie. Dotkliwe straty poniósł w szczególności klasztor krzeszowski. Należący do niego wierzbneński przeorat z folwarkiem został prawie całkowicie zniszczony w 1807 roku o czym opat krzeszowski informował hrabiego Schaffgotscha. Kim byli żołnierze dopuszczający się wspomnianych nadużyć i rozbojów ? Kto nimi dowodził oraz z jakiego powodu znaleźli się w tej okolicy ?
Czytaj więcej: Wojska napoleońskie w okolicy Żarowa w latach 1806-1808
Kriegslokomotive BR52 w Żarowie
Po ataku na Związek Radziecki w 1941 roku Wehrmacht potrzebował ogromnych ilości zaopatrzenia dostarczanych na front wschodni. Dla zaspokojenia potrzeb transportowych produkowano wówczas lokomotywy towarowe znanych już serii BR44 (polskie oznaczenie Ty4), BR50 (pol. Ty5), BR86 (pol. Tkt3). Wymagania były jednak znacznie większe. Armia niemiecka potrzebowała bowiem nowy, prosty parowóz, który miał być odporny na rosyjską zimę i niezawodny na kiepskich wschodnich torowiskach. W 1942 roku program konstrukcji nowego parowozu został włączony w poczet zadań strategicznych Ministerstwa Uzbrojenia i Amunicji III Rzeszy. Jeszcze w tym samym roku we wrześniu fabrykę firmy Borsig w Berlinie opuściła nowa uniwersalna lokomotywa parowa wyposażona w solidną izolację termiczną i ogrzewaną budkę maszynisty. Nowy twór ze znakiem swastyki na kotle przystosowany był do jazdy w obu kierunkach z prędkością 80 km/h przy mocy własnej 1200 kW. Była to osławiona Kriegslokomotive (lokomotywa wojenna) Baureihe BR52. Dwie z nich (z polskimi oznaczeniami Ty2-41 i Ty2-676) utrwalone zostały na fotografiach wykonanych w powojennym Żarowie.
Historia techniki II Wojny Światowej: Broń pancerna
W odpowiedzi na liczne prośby czytelników dotyczące publikacji materiałów związanych z II Wojną Światową, a w szczególności techniki wojskowej tego okresu, postanowiliśmy rozpocząć cykl z serii Historia techniki II Wojny Światowej. Prezentować będziemy tutaj wybrane tematy związane z wszelkim uzbrojeniem oraz pojazdami używanymi podczas największego konfliktu zbrojnego w dziejach ludzkości. W pierwszej odsłonie pt. Broń pancerna, prezentujemy Państwu zestawienie graficzne najważniejszych pojazdów pancernych, które przemierzały pola bitewne w latach 1939-1945. Wśród nich znalazły się czołgi (lekkie, średnie, ciężkie), niszczyciele czołgów/działa samobieżne, działa szturmowe, artyleria samobieżna i przeciwlotnicza, opancerzone transportery piechoty oraz samochody pancerne. Sprzęt polski w oddzielnej kategorii.
Czytaj więcej: Historia techniki II Wojny Światowej: Broń pancerna
Wszystkich Świętych
Zbliża się 1 listopada – dzień zadumy i wspominania tych, których już nie ma wśród nas. Jak co roku odwiedzimy groby naszych bliskich i znajomych. Będziemy się modlić o spokój ich dusz. Pragnę przypomnieć sylwetki trzech wielkich Żarowian – zupełnie różnych. Każdy z nich był inny od pozostałych. Łączyło ich jedno: pasja, z jaką podchodzili do tego co robili.