Strona główna
Pruski pomnik w Imbramowicach
Wielkie triumfy armii pruskiej w wojnach z Danią, Austrią i Francją dały impuls do budowy wielu pomników, ku pamięci bohaterów walczących za ojczyznę. Pomniki "ku pamięci" lub tzw. "pomniki zwycięstwa" powstawały licznie w miastach oraz na wsiach, będąc zawsze szczególnie ważnym miejscem w lokalnym krajobrazie i społecznej świadomości. Z okolic Żarowa pochodzą dwie znane nam konstrukcje o wspomnianym rodowodzie. Przy tzw. drodze węglowej, prowadzącej z Żarowa w kierunku Piotrowic Świdnickich, skryty pośród bujnej zieleni ustawiony jest pomnik, na którym widnieją nazwiska biorących udział w wojnach z lat 1864, 1866 i 1870/71. Ten zapomniany obiekt jest typowym przykładem tzw. pomnika "ku pamięci", który wielokrotnie utrwalano na ówczesnych kartkach pocztowych. O pomniku tym pisaliśmy już szerzej poruszając tematykę udziału mieszkańców okolic Żarowa w wojnach pruskich z 2 połowy XIX wieku (patrz tutaj; o genezie budowy pomników tutaj). Na kartkach pocztowych z końca XIX i lat 20-tych XX wieku utrwalony został również pomnik wojenny (niem. Kriegdenkmal) z Imbramowic (niem. Ingramsdorf).
Wakacje z rowerem 2013 - Buków
Przy pięknej słonecznej pogodzie 3 lipca 2011 roku, klub cyklistów "Old Spokes" udał się na kolejną wyprawę rowerową. Celem wycieczki była miejscowość Buków, położona w północno-wschodniej części gminy Żarów. Jak zawsze, tak i tym razem wycieczkę poprzedziła wspólna fotografia uczestników, z których najmłodsza cyklistka miała 9 lat. Po starcie, trasa wyprawy wiodła żarowskimi ulicami Piastowską, Armii Krajowej, Wyspiańskiego, Słowiańską oraz Mickiewicza. Klubowicze minęli znak z napisem Mrowiny, aby dotrzeć do dawnego pałacu rodziny von Kulmiz. Żarowscy cykliści obejrzeli wspomnianą budowlę oraz znajdujący się od strony zachodniej przypałacowy staw o powierzchni 0,4 ha, który przedzielony jest kamiennym mostem na dwa baseny. Pod koniec II wojny światowej w pałacu mrowińskim złożono kilkadziesiąt skrzyń i ok. 400 pudeł z aktami Archiwum Miejskiego we Wrocławiu oraz prawdopodobnie Miejskimi Zbiorami Sztuki. Po wojnie miejsce to odwiedziła polska komisja rewindykacyjna Ministerstwa Kultury i Sztuki, która zabrała ze sobą całość zdeponowanych zbiorów. Krąży jednak miejscowa legenda o skrzyniach zatopionych rzekomo wcześniej we wspomnianym przypałacowym stawie.
Podwodna tajemnica
W dniu 28.06.2013 odbyła się akcja : Podwodna Tajemnica, której celem było odnalezienie zatopionego opancerzonego transportera Wehrmachtu Sd.kfz 251 w niewielkim, zalanym, dawnym kamieniołomie koło Siedlimowic. Ekipa nurków z Centralnego Ośrodka Nurkowego z Wałbrzycha postanowiła sprawdzić tę informację. W akcji tej wzięli udział płetwonurkowie: Artur Świętoń, Robert Gniot oraz Michał Mioduszewski. Wszyscy nurkowie czuli na sobie wielką presję, ponieważ oczekiwano od nas dobrej nowiny, którą przyniesiemy spod wody. Nurkowanie było bardzo trudne ,a warunki jakie panowały w zbiorniku nie sprzyjały poszukiwaniom.
Tajne lotnisko i baza Luftwaffe koło Imbramowic: mit czy prawda ?
O cegielni Ingramsdorfer Tonwerke w Imbramowicach pisaliśmy już szerzej w lutym br. Artykuł kończyły wówczas słowa " ... Z miejscem dawnej cegielni związane są opowieści o wykorzystaniu jej zabudowań na potrzeby militarne w czasie II Wojny Światowej. O tym napiszemy jednak przy innej sposobności".Dziś wracamy do tematu najbardziej zagadkowego i tajemniczego, który ma związek ze wspomnianym miejscem. Czy obiekty cegielni przekształcone zostały na potrzeby niemieckiej Luftwaffe ? Czy istniało tutaj utajnione lotnisko polowe wraz z ośrodkiem szkoleniowym i bazą remontową samolotów, z których korzystać mogła owiana tajemnicą i legendą specjalna jednostka KG200 (Kampfgeschwader 200) ?
Czytaj więcej: Tajne lotnisko i baza Luftwaffe koło Imbramowic: mit czy prawda ?
Marszałek Polski z wizytą w Żarowie
Marszałek Polski to najwyższy stopień wojskowy w Siłach Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Poza Józefem Piłsudskim – Pierwszym Marszałkiem Polski (od 10.03.1920 r.), stopień Marszałka Polski otrzymało jeszcze trzech Polaków – Edward Śmigły-Rydz (10.11.1936 r.), Michał Rola-Żymierski (03.05.1945 r.), Marian Spychalski (07.10.1963 r.), jeden obywatel ZSRR (Konstanty Rokossowski (05.11.1949 r.) i jeden obywatel III Republiki Francuskiej – Ferdinand Foch (13.04.1923 r.). Oficerowie legitymujący się obcym obywatelstwem, obok stopnia Marszałka Polski, posiadali już wcześniej stopnie marszałków ZSRR (Rokossowski) oraz Francji i Anglii (Foch). Jak czytamy w założonej dnia 12 sierpnia 1945 roku Księdze pamiątkowej Zjednoczonych Fabryk Chemicznych "Silesia" w Żarowie k./Świdnicy na stronie 5: Dnia 17. stycznia 1947 r. Przebywał w naszych Zakładach Marszałek Polski Michał Rola-Żymierski. Mało znanym jest fakt, że człowiek ten omalże nie doprowadził do wybuchu wojny polsko-czechosłowackiej w 1945 roku.
Spacerkiem po Żarowie: Silesia
Druga połowa XIX wieku przyniosła dynamiczny rozwój branży chemicznej w przemyśle. Karl Kulmiz, człowiek otwarty na wszelkie innowacje, postanowił to wykorzystać. 25 października 1858 roku powołał spółkę komandytową Silesia w Ida und Marienhűtte. Zakład, jako pierwszy na Śląsku, rozpoczął produkcję kwasu siarkowego w oparciu o odkryte niedawno lokalne złoża pirytu (po ich wyczerpaniu, produkcję kontynuowano w oparciu o surowiec importowany z Westfalii i Węgier). Asortyment produkcji był ustawicznie rozszerzany. Po zaledwie czterech latach od uruchomienia, zakład produkował także kwas azotowy, ług żrący, sodę krystaliczną, sól glauberską, wapno chlorowane oraz superfosfat. Firma przynosiła duże zyski, co dawało asumpt do dalszego w nią inwestowania. Aby łatwiej sfinansować inwestycje, w 1862 roku spółkę komandytową przekształcono w spółkę akcyjną, której głównymi akcjonariuszami byli Karl oraz Paul Kulmizowie. Rok 1872 przynosi kolejne przekształcenie spółki, na bazie Silesii zostaje powołane zrzeszenie zakładów chemicznych Silesia Verein Chemischer Fabrik in Saarau.
Zdobyczna radziecka lokomotywa
Do transportu różnego rodzaju surowców i produktów w przemyśle wydobywczym, hutnictwie oraz leśnictwie, szerokie zastosowanie znalazła kolej wąskotorowa o prześwicie mniejszym niż normalny, który wynosi 1435 mm. Dzięki zastosowaniu większych pochyleń i łuków o mniejszym promieniu, była nawet kilkakrotnie tańsza w budowie od kolei normalnotorowej. Nic więc dziwnego, że od połowy XIX wieku "wąskotorówka" o trakcji parowej, stała się dosyć popularnym środkiem transportu. Inspiracją do podjęcia niniejszej tematyki była fotografia ze zbiorów pani Ewy Dzikoń, przedstawiająca moment załadunku wąskotorowej lokomotywy, na tle której pozuje grupa osób.
Polegli w czasie II Wojny Światowej mieszkańcy gminy Żarów
W czasie II wojny światowej oraz w latach 1946-52, zginęło/zmarło lub zaginęło bez wieści 363 mieszkańców pochodzących z obszaru dzisiejszej gminy Żarów. Powołani do czynnej służby wojskowej walczyli i ginęli w różnych częściach Europy, począwszy od bezkresnych stepów Związku Radzieckiego, przez słoneczne Bałkany, aż po rozległe winnice Francji. Część z nich zaślepiona totalitarną ideologią narodowego socjalizmu, zgłosiła się do służby dobrowolnie. Wielu zmobilizowanych zostało z przymusu. To właśnie dla tej grupy największą wartością był rodzinny dom. Wysłani setki, czasem tysiące kilometrów dalej, nigdy nie powrócili do swoich bliskich oraz miejsca zamieszkania. Kamienne krzyże oraz płyty mogił z wyrytymi nazwiskami pozostaną na zawsze świadectwem okrucieństwa wojny oraz zbrodniczej hitlerowskiej ideologii, która ją rozpętała.
Czytaj więcej: Polegli w czasie II Wojny Światowej mieszkańcy gminy Żarów
BMW i Fiat w Żarowie
11 lipca 1899 roku włoski przemysłowiec Giovanni Agnelli wraz z grupą innych udziałowców założył przedsiębiorstwo FIAT (Fabbrica Italiana di AutomobiliTorino). Po przejęciu w listopadzie 1899 roku istniejącej manufaktury samochodowej braci Ceirano , firma FIAT rozpoczęła produkcję samochodów pod własną marką. Od listopada 1899 roku powstało 8 sztuk modelu 3 1/2 HP. W 1900 roku produkcja FIATA wyniosła 30 sztuk, a w rok później już około 300 egzemplarzy. Firma szybko się rozwijała i przejęła wiele innych przedsiębiorstw samochodowych. Z kolei 7 marca 1916 roku rozpoczęła się niemieckim Monachium historia firmy BMW. Wtedy to właśnie założono „Bayerische Flugzeugwerke AG”, czyli Bawarskie Zakłady Lotnicze. W rok później nazwa firmy została zmieniona na obowiązującą do dziś - Bayerische Motoren Werke – BMW. Początkowa działalność tej marki dotyczyła produkcji silników lotniczych, a od 1923 roku motocykli. Dopiero w pięć lat później zaczęto produkować auta. Z jakiego powodu poruszamy dziś tematykę dwóch potężnych koncernów samochodowych ? Czy mają może jakiś związek z Żarowem ?
Sztandary Szkół Podstawowych oraz popiersia ich patronów w Żarowskiej Izbie Historycznej
Żarowska Izba Historyczna wzbogaciła swoje zbiory o dwa sztandary nieistniejących już żarowskich Szkół Podstawowych: nr 1 im. Henryka Sienkiewicza oraz nr 3 im. Juliusza Słowackiego. Wraz ze sztandarami przekazane zostały również popiersia patronów obu placówek oświatowych. Eksponaty przekazała do Żarowskiej Izby Historycznej dyrektor Szkoły Podstawowej im. Jana Brzechwy w Żarowie pani Urszula Rurarz.
Tajemnica cmentarza wojennego w Żarowie, cz. 2
O niejasnościach związanych z liczbą pochowanych żołnierzy radzieckich na cmentarzu wojennym w Żarowie pisaliśmy już w czerwcu 2011 roku. Temat wzbudził zainteresowanie historyków rosyjskich dzięki, którym udało się ustalić, iż te same imiona i nazwiska, a także daty urodzenia oraz śmierci 11 pochowanych na żarowskim cmentarzu żołnierzy radzieckich, utrwalone zostały także na nagrobkach w Oławie, Świdnicy i Wałbrzychu. Dwóch kolejnych natomiast żołnierzy w tym kapitan Саиченкo Т.И. (Saiczenko T. I. – poległy w czerwcu 1945 r.), w ogóle nie figuruje w wykazie osobowym Armii Radzieckiej z 1944-45 r. Po niespełna dwóch latach chcemy dziś uzupełnić niniejszy temat o nowe ustalenia i kolejne interesujące odkrycie.
Czytaj więcej: Tajemnica cmentarza wojennego w Żarowie, cz. 2