Strona główna
Radzieckie pojazdy pancerne zniszczone w okolicy Mrowin
... Był poranek 14 lutego 1945 roku, kiedy od strony Imbramowic i Tarnawy słychać było narastający zgrzyt czołgowych gąsienic. Zza drzew i wiejskich zabudowań wyłoniły się sylwetki radzieckich czołgów i dział pancernych, za którymi szła liczna piechota. Nagle od strony Góry Krukowskiej i Pożarzyska odezwała się niemiecka artyleria przeciwpancerna, posyłają w stronę Rosjan grad pocisków. Ogień był celny. Trafione pojazdy znieruchomiały, a reszta zawróciła z powrotem ... Być może tak właśnie wyglądało pierwsze starcie niemiecko-radzieckie, które miało miejsce w najbliższej okolicy Żarowa. Atak w tym rejonie nie został ponowiony. 24 lutego zniechęceni Rosjanie, w obliczu dobrze okopanych i solidnie wyposażonych jednostek niemieckich, przeszli do działań defensywnych. Front w okolicy Żarowa ustabilizował się aż do początków maja 1945 roku.
Czytaj więcej: Radzieckie pojazdy pancerne zniszczone w okolicy Mrowin
Wystawa broni i militariów otwarta
GRH Pancerni Strzegom wspólnie z Żarowską Izbą Historyczną zorganizowała wystawę broni i militariów II Wojny Światowej. Z przyczyn niezależnych od nas nie odbyła się inscenizacja walk o Żarów. Pogoda pokrzyżowała plany, przez intensywne opady śniegu nie mógł przylecieć sowiecki samolot. Inscenizacja odbędzie się w innym terminie, na którą już dziś serdecznie Państwa zapraszamy. Mimo wszystko wystawę można zaliczyć do udanych, ilość zwiedzających przerosła nasze oczekiwania, zainteresowanie było ogromne zarówno ze strony młodzieży jak i dorosłych. Ilość wystawionego sprzętu, broni, mundurów urządzeń łączności była imponująca. Przez te kilka godzin nie mieliśmy czasu na przysłowiową kawę. Była to lekcja historii nie tylko dla zwiedzających, ale również niesamowite przeżycie dla nas. Na otwarciu wystawy obecnych było blisko pół tysiąca zwiedzających w tym przyjezdni obywatele Ukrainy.
Kazimierz Jasiewicz - fotograf z Żarowa
Oglądanie starych fotografii to opowieść o przemijaniu. Postacie zmieniają się z biegiem lat, przychodzą coraz to nowe pokolenia, a stare ustępują im miejsca. Czas przemija, a wraz z nim zmieniają się ludzie, otoczenie, obyczaje i nawyki. Nie zmienia się tylko urok starej fotografii. Jest taka sama jak kiedyś, kiedy fotograf w atelier prosił fotografowanego aby patrzył w jednym kierunku, nie poruszał się i siedział nieruchomo. Dziś przedstawiamy Państwu zachowany w skromnej liczbie dorobek żarowskiego fotografa – Kazimierza Jasiewicza. Materiał udostępnił Żarowskiej Izbie Historycznej mieszkaniec Wrocławia pan Krzysztof Matziol. Jak sam wspomina " ... w Żarowie mieszkałem w latach 1958 - 1968. Od czasu do czasu staram się odwiedzić miasto mojej młodości, nie zawsze się udaje. W Żarowie bywa też mój kuzyn, który co prawda nigdy tam nie mieszkał, ale jako były uczeń i podopieczny Anny Jenke przyjeżdża do Mrowin, do tamtejszej szkoły z opowieściami o patronce ..."
Spacerkiem po Żarowie: Żarowskie nekropolie
Jak co roku trwają przygotowania do uczczenia pamięci naszych bliższych i dalszych krewnych, znajomych oraz wszystkich innych, których nie ma już wśród nas. To doskonały czas, aby odwiedzić żarowskie nekropolie. W 1865 r., przy drodze biegnącej z Żarowa do Piotrowic powstał pierwszy żarowski cmentarz. Jego fundatorem był animator industrialnego rozwoju Żarowa – Karl von Kulmiz. Niestety po niespełna ćwierćwieczu, okazał się zbyt mały dla szybko rozwijającej się osady, dlatego w 1890 r. Rada Gminy zdecydowała o utworzeniu nowego cmentarza. Założono go przy drodze łączącej Żarów ze Świdnicą i od pierwszych lat XX w. zaczął spełniać swoje zadanie. W latach 20-tych wybudowano kaplicę cmentarną utrzymaną w stylu neogotyckim. Cmentarz ten, po rozbudowie w 1990r., funkcjonuje do dzisiaj.
Prace ekshumacyjne w Mielęcinie
Niewielka mogiła z usypanym kopczykiem ziemnym, na której wbito żelazny krzyż z tabliczką o następującej treści: Grób Nieznanego Żołnierza 1945 – 18.V.93 r. MIELĘCIN. To właśnie miejsce znajdujące się przy skraju leśnego duktu, było przedmiotem badań archeologiczno-ekshumacyjnych, które 15 października 2012 r. przeprowadziło Stowarzyszenie "Pomost". W trakcie badań odnaleziono niekompletne szczątki jednej osoby, przy której nie stwierdzono obecności jakichkolwiek przedmiotów osobistych (szczątki munduru, guziki, odznaczenia, oporządzenie żołnierskie i in.).
Tajemnice Kalna
Pierwsze wzmianki o Kalnie w źródłach pisanych pochodzą z lat 1307-1318. Wówczas to wieś „Kalendorf” uiszczała dziesięcinę na rzecz kościoła w Wierzbnej. W latach 30-tych XIV wieku właścicielem Kalna był mieszczanin świdnicki niejaki Mikołaj Kolditz. W 1342 roku jako właściciel dóbr kalneńskich był już książę świdnicki Bolko II. W 1369 roku księżna Agnieszka – wdowa po Bolku II, podarowała Kalno klasztorowi cystersów w Krzeszowie. Zakonnicy otrzymali ponadto wszystkie czynsze, podatki, służby i inne świadczenia od miejscowej ludności, a także przywileje immunitetowe z pełnymi prawami sądowniczymi. W posiadaniu klasztornym wieś pozostała aż 440 lat do sekularyzacji dóbr w 1810 roku.
Lekcja historii w Żarowskiej Izbie Historycznej
Z myślą o edukacji historycznej najmłodszych mieszkańców Żarowa, w dniu 26 września 2012 roku na zaproszenie Żarowskiej Izby Historycznej, Pracowania Archeologii Eksperymentalnej "Archeoreplica" z Wrocławia przygotowała pokaz rekonstrukcji życia codziennego w czasach prehistorycznych. W czasie pokazu grupa ok. 130 dzieci ze Szkoły Podstawowej im. Jana Brzechwy w Żarowie miała okazję zapoznać się z tajnikami obróbki kości, drewna i kamienia, a także poznać metody łowiectwa i rybołówstawa z okresu paleolitu. Dzięki zajęciom praktycznym i bezpośrednim kontakcie z replikami zabytków uczestnicy pokazu poznali różne aspekty życia codziennego człowieka prehistorycznego. Była to historia pokazana w zupełnie inny sposób, niż ta znana dzieciom tylko ze szkolnej ławki. Uczniowie mieli poza tym okazję obejżeć wystawę "Krukowski Mamut", gdzie oprócz kości mamuta sprzed ponad 23 000 lat p.n.e., prezentowane są liczne zabytki archeologiczne datowane od epoki kamienia po wczesne średniowiecze.
Czytaj więcej: Lekcja historii w Żarowskiej Izbie Historycznej
Kolejne elementy amerykańskiej "Latającej Fortecy"
O poranku 22 marca 1945 roku z amerykańskich lotnisk polowych we Włoszech wystartowało prawie 700 samolotów Boeing B-17 Flying Fortress oraz Consolidated B-24 Liberator. Tuż po starcie do eskadry bombowców dołączyły samoloty osłony, którymi były myśliwce North American P-51 Mustang. Celem ataku była rafineria Ruhland koło Drezna broniona przez liczną niemiecką artylerię przeciwlotniczą. W czasie ataku bombowego uszkodzonych zostało 5 samolotów US Air Force, które nie mogły powrócić już do swoich macierzystych baz we Włoszech. Zaledwie o kwadrans lotu na wschód, znajdowały się radzieckie polowe lotniska nad Odrą. Już wówczas podpisana była umowa o przyjmowaniu w razie potrzeby alianckich maszyn. Decyzję o locie na wschód podjęli dowódcy dwóch samolotów - por. John Pierik oraz por. Andrew Crane. Na liście zaginionych w akcji pozostają do dnia dzisiejszego czterej lotnicy (John Pierik, Robert Steele, Harold Taylor, John Yatsco) z maszyny Y-46697, która lądowała awaryjnie na polu pod Wierzbną oraz ośmiu członków załogi samolotu Y-48191, którą dowodził por. Andrew Crane.
Czytaj więcej: Kolejne elementy amerykańskiej "Latającej Fortecy"
Wystawa "Krukowski mamut" otwarta
Kości odkrytego, w 2005 roku na starej żwirowni w pobliżu miejscowości Kruków, mamuta już można podziwiać w Żarowskiej Izbie Historycznej."Żarowska Izba Historyczna wzbogaciła swoje zbiory o niecodzienne znalezisko. Po siedmiu latach wreszcie żarowianie mogą zobaczyć szczątki znalezione na terenie naszej gminy. Znalezisko doczekało się już kilku opracowań naukowych, a Uniwersytet Zachodniej Australii w Perth potwierdził, że są to szczątki dwóch mamutów w wieku od 18 do 50 lat, wzrostu około 3 metrów i 7 ton wagi" – wyjaśniał podczas otwarcia wystawy archeolog Bogdan Mucha z Gminnego Centrum Kultury i Sportu w Żarowie.
Elementy bombowca B-17G Y-46697
161 przedmiotów i elementów związanych z samolotem bombowym Boeing B-17G nr taktyczny Y-46697. Wśród nich fragmenty amunicji od broni pokładowej w postaci 20 pocisków kal. 12,7 mm, 26 fragmentów łusek nabojów 12,7x99 mm (.50 BGM) oraz 115 w większości aluminiowych (7 mosiężnych, 3 żelazne, 1 plastikowy, 1 fragment gumowej osłony okablowania) fragmentów wnętrza samolotu, poszycia kadłuba oraz części urządzeń i mechanizmów pokładowych. Wszystkie elementy amerykańskiej "latającej fortecy" obejrzeć będzie można na październikowej wystawie "Broni i militariów II wojny światowej" w Żarowskiej Izbie Historycznej.
Pożegnanie "Wakacji z Rowerem"
Klub cyklistów Old-Spokes 29 sierpnia po raz ostatni wybrał się na wycieczkę rowerową z cyklu "Wakacje z Rowerem". Pogoda była kapitalna, humory dopisywały :) Celem wyprawy było miejsce niezwykłe i historyczne - Pyszczyńska Góra, która obdarowała rowerzystów pięknymi widokami !!!Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji.