Strona główna
Stan wojenny i reżim z czasów stalinowskich w Żarowie
31 lat temu z braku możliwości opanowania kryzysu gospodarczego, społecznego i politycznego, władze PRL zdecydowały się na krok ostateczny. W mroźną noc 13 grudnia 1981 roku wprowadzono na obszarze kraju stan wojenny. Władzę przejęło wojsko, na czele z Wojskową Radą Ocalenia Narodowego. Całkowicie zakazano wszelkiego rodzaju zgromadzeń (oprócz religijnych), zawieszono działalność wielu organizacji społecznych, internowano kilka tysięcy działaczy opozycji. Nie obyło się bez ofiar śmiertelnych. Przypomnijmy co o tamtych wydarzeniach pisano w "Solidarności" Ziemi Żarowskiej:
Czytaj więcej: Stan wojenny i reżim z czasów stalinowskich w Żarowie
Wiatraki w pobliżu Żarowa
W gęstej porannej mgle słychać nieustanne miarowe skrzypienie i suchy turkot. Nieśmiale wyłaniają się kontury wysokiego cienia oraz ruchomy rytm nienaoliwionych dostatecznie piast. Odgłosy kilku pobliskich, pracujących wiatraków zlewają się w jeden rytm, tworząc symfonię wiatru, kamieni młyńskich i drewnianych zębatek. Jest to symfonia ludzkiej pracy nieodłącznie wpisana w polski krajobraz. Czas przeminął jednak nieubłagalnie. Tętniące niegdyś życiem drewniane i murowane wiatraki stoją dzisiaj nieruchome, milczące i bezużyteczne. Po wielu nie pozostał nawet najmniejszy ślad. Te, które przetrwały, są sędziwym świadectwem minionej epoki i nieodparcie kojażą się z łanami złocistego zboża oraz chlebem. Symbole te stopniowo znikają niestety z naszego otoczenia i życia. Jest ich coraz mniej. Dziś chcemy napisać słów kilka o wiatrakach, których pracowity szum był słyszalny niegdyś dla mieszkańców naszej pobliskiej okolicy.
Spacerkiem po Żarowie: Żarowskie szkoły
Do pierwszej połowy XIX wieku, Żarów był tak małą osadą, że nie funkcjonowała w niej żadna szkoła. Żarowskie dzieci, w zależności od wyznania, uczęszczały do jednej ze szkół w Łażanach. Około 1860 r. powstała pierwsza szkoła na terenie obecnego Żarowa. Do ewangelickiej szkoły w Ida und Marienhütte uczęszczały również dzieci z Saarau. Nauka odbywała się w zaadaptowanych na ten cel, dwóch pomieszczeniach biurowych zakładów chemicznych SILESIA.
Dwie ulice - wielka historia
Ulica Armii Krajowej oraz Wojska Polskiego w Żarowie – tędy niemal codziennie przechodzi wielu z Nas. Nie wszyscy jednak mają świadomość, że pruszają się ulicami, które stanowiły niegdyś część ważnych traktów komunikacyjnych na linii Środa Śląska – Świdnica i Środa Śląska – Świebodzice. Dzisiejsze skrzyżowanie ulic Wojska Polskiego i Armii Krajowej (na wysokości Urzędu Miejskiego w Żarowie) było rozwidleniem traktu prowadzącego ze Środy Śląskiej (niem. Neumarkt) przez Ciechów (Dietzdorf), Michałów (Michelsdorf), Jarosław (Jerschendorf), Pielaszkowice (Pläswitz), Gościsław (Bertholsdorf) (Gościsław), Mielęcin (Pfaffendorf), Łażany (Laasan), Żarów (Saarau), Bożanów (Eckersdorf), Wierzbną (Würben), Wiśniową (Roth Kirschdorf) do Świdnicy (Schweidnitz) oraz po tzw. Kohlen Strasse (Droga Węglowa) przez Ciernie (Zirlau) do Świebodzic (Freiburg). Nic więc dziwnego, że do 25 czerwca 1945 roku drogi te nosiły odpowiednio nazwy Schweidnitzerstraße (Świdnicka) oraz Freiburgerstraße (Świebodzka).
Dawny cesarski trakt konny Imbramowice-Tarnawa
Na obszarze gminy Żarów znajduje się wiele interesujących miejsc, zarówno pod względem historycznym jak i przyrodniczym. Jednym z nich jest stary trakt konny łączący Imbramowice (Ingramsdorf) z Tarnawą (Tarnau). Początki tego gościńca sięgają zapewne odległych czasów średniowiecza, kiedy w XIII wieku założone zostały obie wsie. Leśny dukt stanowił najkrótsze połączenie pomiędzy miejscowościami, aż do 1894 roku, kiedy stracił swe znaczenie na rzecz nowej, brukowanej granitem drogi Imbramowice-Tarnawa.
Czytaj więcej: Dawny cesarski trakt konny Imbramowice-Tarnawa
Fotografia z 1917 roku
Był 23 września 1917 roku, od 3 lat trwała wielka, krawawa wojna. Na froncie zachodnim wojska Ententy i Cesarstwa Niemieckiego starły się we Flandrii. Mimo prowadzenia natarć na wąskich odcinkach i wyjątkowo dużego nasycenia artylerii i lotnictwa Brytyjczycy nie zdołały przełamać głęboko rozbudowanej obrony niemieckiej. W tym samym czasie toczyły się boje m.in. nad rzeką Aisne, pod St. Quentin i Verdun. Na froncie wschodnim wojska niemieckie uderzyły na północnym skrzydle frontu, sforsowały dolną Dźwinę i zajęły Rygę. Później zlikwidowały rosyjski przyczółek na Dźwinie pod Jekabpils. Armia rosyjska była w stanie rozkładu. Narastała dezorganizacja różnych ogniw dowodzenia oraz rosnący sprzeciw mas żołnierskich przeciw kontynuowaniu wojny. Z kolei na froncie południowym Włosi wykrwawiali się podejmując bezskutecznie próby opanowania Triestu w czasie kolejnych bitew nad rzeką Isonzo. Tymczasem w oddalonym setki kilometrów od linii frontu niewielkim Saarau (Żarów), do pamiątkowej fotografii pozowało dziesięciu żołnierzy pruskich, którzy popijając chłodne piwo, znajdowali się na głębokim zapleczu, zapominając o wojennym zniszczeniu i okrucieństwie. Jeden spośród nich na odwrocie fotografii napisał krótką informację po czym wysłał ją do swojego brata.
Obchody Święta Odzyskania Niepodległości w Żarowie - 11.11.2012 r.
11 listopada – to polskie święto narodowe, obchodzone co roku, na pamiątkę odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918 roku, po 123 latach rozbiorów dokonanych przez Austrię, Prusy i Rosję. Właśnie w tym dniu, społeczność naszej gminy i zaproszeni Goście wzięli udział w uroczystych obchodach Święta Odzyskania Niepodległości w Żarowie. Uroczyste obchody rozpoczęły się o godz. 11:30 w kościele parafialnym pw. NSPJ w Żarowie. W Nabożeństwie za Ojczyznę udział wzięły liczne delegacje instytucji, stowarzyszeń, szkół, związków, klubów, organizacji oraz mieszkańcy Żarowa. Po Mszy Świętej, w asyście Żarowskiej Orkiestry Dętej, wszyscy udali się ulicami miasta pod Pomnik Pamięci Narodowej – Trzech Krzyży, gdzie złożono kwiaty i zapalono znicze.
Czytaj więcej: Obchody Święta Odzyskania Niepodległości w Żarowie - 11.11.2012 r.
Radzieckie pojazdy pancerne zniszczone w okolicy Mrowin
... Był poranek 14 lutego 1945 roku, kiedy od strony Imbramowic i Tarnawy słychać było narastający zgrzyt czołgowych gąsienic. Zza drzew i wiejskich zabudowań wyłoniły się sylwetki radzieckich czołgów i dział pancernych, za którymi szła liczna piechota. Nagle od strony Góry Krukowskiej i Pożarzyska odezwała się niemiecka artyleria przeciwpancerna, posyłają w stronę Rosjan grad pocisków. Ogień był celny. Trafione pojazdy znieruchomiały, a reszta zawróciła z powrotem ... Być może tak właśnie wyglądało pierwsze starcie niemiecko-radzieckie, które miało miejsce w najbliższej okolicy Żarowa. Atak w tym rejonie nie został ponowiony. 24 lutego zniechęceni Rosjanie, w obliczu dobrze okopanych i solidnie wyposażonych jednostek niemieckich, przeszli do działań defensywnych. Front w okolicy Żarowa ustabilizował się aż do początków maja 1945 roku.
Czytaj więcej: Radzieckie pojazdy pancerne zniszczone w okolicy Mrowin
Wystawa broni i militariów otwarta
GRH Pancerni Strzegom wspólnie z Żarowską Izbą Historyczną zorganizowała wystawę broni i militariów II Wojny Światowej. Z przyczyn niezależnych od nas nie odbyła się inscenizacja walk o Żarów. Pogoda pokrzyżowała plany, przez intensywne opady śniegu nie mógł przylecieć sowiecki samolot. Inscenizacja odbędzie się w innym terminie, na którą już dziś serdecznie Państwa zapraszamy. Mimo wszystko wystawę można zaliczyć do udanych, ilość zwiedzających przerosła nasze oczekiwania, zainteresowanie było ogromne zarówno ze strony młodzieży jak i dorosłych. Ilość wystawionego sprzętu, broni, mundurów urządzeń łączności była imponująca. Przez te kilka godzin nie mieliśmy czasu na przysłowiową kawę. Była to lekcja historii nie tylko dla zwiedzających, ale również niesamowite przeżycie dla nas. Na otwarciu wystawy obecnych było blisko pół tysiąca zwiedzających w tym przyjezdni obywatele Ukrainy.
Kazimierz Jasiewicz - fotograf z Żarowa
Oglądanie starych fotografii to opowieść o przemijaniu. Postacie zmieniają się z biegiem lat, przychodzą coraz to nowe pokolenia, a stare ustępują im miejsca. Czas przemija, a wraz z nim zmieniają się ludzie, otoczenie, obyczaje i nawyki. Nie zmienia się tylko urok starej fotografii. Jest taka sama jak kiedyś, kiedy fotograf w atelier prosił fotografowanego aby patrzył w jednym kierunku, nie poruszał się i siedział nieruchomo. Dziś przedstawiamy Państwu zachowany w skromnej liczbie dorobek żarowskiego fotografa – Kazimierza Jasiewicza. Materiał udostępnił Żarowskiej Izbie Historycznej mieszkaniec Wrocławia pan Krzysztof Matziol. Jak sam wspomina " ... w Żarowie mieszkałem w latach 1958 - 1968. Od czasu do czasu staram się odwiedzić miasto mojej młodości, nie zawsze się udaje. W Żarowie bywa też mój kuzyn, który co prawda nigdy tam nie mieszkał, ale jako były uczeń i podopieczny Anny Jenke przyjeżdża do Mrowin, do tamtejszej szkoły z opowieściami o patronce ..."
Spacerkiem po Żarowie: Żarowskie nekropolie
Jak co roku trwają przygotowania do uczczenia pamięci naszych bliższych i dalszych krewnych, znajomych oraz wszystkich innych, których nie ma już wśród nas. To doskonały czas, aby odwiedzić żarowskie nekropolie. W 1865 r., przy drodze biegnącej z Żarowa do Piotrowic powstał pierwszy żarowski cmentarz. Jego fundatorem był animator industrialnego rozwoju Żarowa – Karl von Kulmiz. Niestety po niespełna ćwierćwieczu, okazał się zbyt mały dla szybko rozwijającej się osady, dlatego w 1890 r. Rada Gminy zdecydowała o utworzeniu nowego cmentarza. Założono go przy drodze łączącej Żarów ze Świdnicą i od pierwszych lat XX w. zaczął spełniać swoje zadanie. W latach 20-tych wybudowano kaplicę cmentarną utrzymaną w stylu neogotyckim. Cmentarz ten, po rozbudowie w 1990r., funkcjonuje do dzisiaj.