Strona główna
Wycieczka rowerowa Klubu "Old Spokes" GCKiS - 9.07.2021
Miejscowość Wierzbna w gminie Żarów, zlokalizowana jest w obrębie Równiny Świdnickiej, której lekko pofałdowany krajobraz urozmaica wcinająca się w podłoże rzeka Bystrzyca. Osada leży na lewym brzegu rzeki, a jej starsza część rozpościera się na stoku i krawędzi doliny. Pierwsza wzmianka pisemna dotycząca Wierzbnej pochodzi z 1209 roku i jest pierwszym śladem, piszącego się z niej rycerskiego rodu Wierzbnów, który w 1 połowie XIII wieku zaliczał się do śląskiej elity możnowładczej. To właśnie Wierzbna była celem pierwszej tegorocznej wycieczki rowerowej, która odbyła się w piątek 9 lipca. Pomimo niestabilnych warunków atmosferycznych i prognozowanych opadów deszczu, cykliści z Klubu „Old Spokes“ GCKiS wyruszyli w liczącą ok. 12 km trasę Żarów – Bożanów – Wierzbna – Bożanów – Żarów (łączny dystans przejechany przez wszystkich uczestników – ok. 60 km). Na trasie wyprawy znalazły się następujące ciekawostki związane z architekturą i historią: neogotycka kaplica z XIX wieku w Bożanowie), dawny kamienny drogowskaz w Bożanowie, XVIII-wieczny słup dziękczynny z figurą św. Marii w Wierzbnej, kościół parafialny pw. Wniebowzięcia NMP w Wierzbnej, ruiny dawnej zabudowy klasztornej oraz przyległy budynek pałacowy, kolumna z figurą św. Jana Nepomucena z 1701 roku oraz tzw. Skałka.
Czytaj więcej: Wycieczka rowerowa Klubu "Old Spokes" GCKiS - 9.07.2021
Piastowskie sarkofagi ukryte w Wierzbnej
W latach 1943-44 obszar Dolnego Śląska był miejscem w miarę spokojnym i bezpiecznym. Lotnictwo alianckie nie posiadało wystarczającego zasięgu, radzieckie nie prowadziło nalotów dywanowych na miasta, a linia frontu wschodniego znajdowała się jeszcze dość daleko. Taki stan rzeczy powodował, że obszar ten nadawał się idealnie do prowadzenia prac badawczych nad nowymi rodzajami broni, a także jako wielki schowek dla zagrabionych dóbr kultury europejskiej, kolekcji prywatnych oraz zbiorów archiwalnych i muzealnych III Rzeszy. Znaczący był również fakt, iż „Nieder Schlesien”, czyli Dolny Śląsk uważano za niemieckie ziemie rdzenne i w przypadku ewentualnej przegranej, powinny pozostać one w granicach Rzeszy, co zwiększało bezpieczeństwo ukrytych tam majętności. Wielka akcja ukrywania na Dolnym Śląsku cennych dzieł sztuki, zbiorów muzealnych, dóbr kościelnych i klasztornych oraz kolekcji prywatnych, rozpoczęta została z polecenia władz III Rzeszy w 1943 roku. Ukrywano wszystko, co mogło przedstawiać wartość dla zbliżających się od wschodu Rosjan. Na miejsca tzw. depozytów wybierano głównie głębokie piwnice pałaców, zamków i kościołów. Przewożone tam zbiory, były początkowo tylko przechowywane, a ich pośpieszne ukrywanie spowodowały postępy radzieckiej ofensywy zimowej z 1945 roku. Większość dóbr w obawie przed zniszczeniami wojennymi, ukryto jednak prawdopodobnie w miejscach znacznie bezpieczniejszych, którymi były stare wyrobiska, sztolnie, kopalnie i inne podziemia. Nadzór nad przygotowaniem wszystkich miejsc składowania dobytku III Rzeszy sprawował Günter Grundmann – prowincjonalny Konserwator Zabytków Dolnego Śląska.
Wakacyjne wycieczki rowerowe 2021
Jeżeli chcesz połączyć sport z przygodą oraz historią to Żarowski Klub Cyklistów "Old Spokes" przy GCKiS zaprasza na rowerowe wycieczki po okolicy. Czekają na Nas piękne krajobrazy, historyczne miejsca, zabytki architektury oraz niezapomniana przygoda. Pierwszy wyjazd odbędzie się w 9 lipca 2021 r. Zbiórka o godz. 9:00 przed GCKiS przy ul. Piastowskiej 10A. Prosimy o wcześniejsze zapoznanie się z regulaminem wycieczek dostępnym na stronie Gminnego Centrum Kultury i Sportu w Żarowie oraz wypełnieniem stosownego oświadczenia. ZAPRASZAMY DO UDZIAŁU !!!
Rajd "Szlakiem Cystersów" Kruków - Zastruże 3.07.2021 r.
Za nami kolejny rajd pieszy, którego organizatorami była Żarowska Izba Historyczna oraz Koło PTTK "Żarodreptaki". Tym razem żarowscy turyści wyruszyli liczącym ok. 16 km "Szlakiem Cystersów", którego trasa wiodła z Żarowa przez Górę Krukowską do Krukowa i Zastruża. Wedle źródeł pisanych w roku 1295 książę Jawora i Świdnicy przeprowadził transakcję wymienną z opatem krzeszowskim Teoderykiem. Wówczas to cystersi w zamian za klasztorny Jarostów, otrzymali Zastruże (wówczas Sastrushe) położone po sąsiedzku zarządzanych dóbr gościsławskich. Dwa lata później Bolko I przyznał klasztorowi pełne prawa sądownicze i swobodę dysponowania nadwyżkami czynszowymi z Zastruża. Niewątpliwie w pierwszej połowie XIV wieku cystersi uzyskali od kolejnych władców dalsze przywileje ekonomiczne, w tym zwolnienie z podatków i innych świadczeń na rzecz władcy. Wedle rejestru czynszów z lat 1397-1401 we wsi istniał cysterski folwark z dworem i młynem. W 86 lat po przejęciu Zastruża, niejaki Sawichius Behem sprzedał część Krukowa wraz z połową sołectwa, młynem i karczmą opatowi krzeszowskiemu Henrykowi z Proboszczowa.
Czytaj więcej: Rajd "Szlakiem Cystersów" Kruków - Zastruże 3.07.2021 r.
Współpraca z Instytutem Pamięci Narodowej
W poniedziałek 28 czerwca w Żarowskiej Izbie Historycznej odbyło się spotkanie w którym uczestniczyli dr Katarzyna Pawlak-Weiss, naczelnik Oddziałowego Biura Edukacji Narodowej IPN we Wrocławiu, zastępca burmistrza Przemysław Sikora oraz specjalista ds. zbiorów muzealnych w GCKiS Bogdan Mucha. W trakcie spotkania zawarte zostało pisemne porozumienie współpracy pomiędzy Instytutem Pamięci Narodowej – Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Oddział we Wrocławiu a Gminnym Centrum Kultury i Sportu w Żarowie. W ramach zawartego porozumienia obie strony zobowiązały się do współpracy w zakresie upowszechniania historii polski z uwzględnieniem ważnych wydarzeń o charakterze lokalnym. Gminne Centrum Kultury i Sportu w Żarowie oraz działająca w jego strukturach Żarowska Izba Historyczna realizować będą projekt popularyzujący i upowszechniający wiedzę z zakresu historii Polski oraz polskiego dziedzictwa kulturowego. Projekt obejmie edukację dzieci i młodzieży w zakresie polskich wartości np. symboli narodowych, a przede wszystkim dorobku polskich naukowców, wynalazców, ludzi kultury i sztuki.
Kolumna morowa z figurą św. Marii Immaculaty w Wierzbnej
Widzimy je zarówno w małych wsiach jaki i w dużych miastach. Mają różne kształty i zdobienia. Niektóre z nich są bogato ornamentowane (zwłaszcza te miejskie) inne proste i pozbawione wymyślnych dekoracji. Mowa o tzw. słupach morowych, czasami zwanych też kolumnami morowymi (zarazy). Dzisiaj wiele z nich stoi jeszcze dumnie i wtapiając się w lokalny krajobraz, dopełnia go i wzbogaca. Dlaczego słupy te zostały kiedyś zbudowane i co tak naprawdę oznaczają ? Aby zrozumieć sens ich stawiania, należy wspomnieć najpierw o jednej z najgorszych epidemii, jaka dotknęła ludzkość w dziejach. Była nią oczywiście dżuma, wywołana przez bakterię Yersinia pestis. Straszliwa choroba atakowała kilka razy i zawsze z ogromnymi konsekwencjami. Pierwsza wielka zaraza, która otrzymała nazwę dżumy, dotknęła Cesarstwo Bizantyńskie, w tym jego stolicę Konstantynopol w latach 541-542 n.e. Jak podaje bizantyjski historyk Prokopiusz z Cezarei, w szczytowym okresie zaraza zabijała 10 000 mieszkańców Konstantynopola dziennie, a umrzeć miał w sumie nawet 25 mln ludzi. Po raz drugi najokrutniejsza zaraza w historii ludzkości, nazwana wtedy Czarną Śmiercią, wybuchła w XIV wieku i spustoszyła znaczną część Europy. Szacuje się, że szerząc się na starym kontynencie i okolicach Morza Śródziemnego, przyczyniła się do śmierci (w zależności od szacunków) 30-60% ówczesnej populacji Europy, ogólnie zaś przyczyniła się do spadku ogólnoświatowej liczebności ludzkiej z 450 milionów do 350–375 milionów w XIV wieku. Zaraza szalała na kontynencie jeszcze kilkakrotnie, m.in. w XVII i na początku XVIII wieku. Wtedy właśnie pojawił się zwyczaj budowania tzw. słupów/kolumn morowych.
Czytaj więcej: Kolumna morowa z figurą św. Marii Immaculaty w Wierzbnej
Renesansowi rycerze z Imbramowic, Łażan i Pożarzyska
W 2 połowie XVI wieku nastąpił rozkwit form płyt nagrobnych z wyobrażeniem figuralnym, które mają zazwyczaj kształt prostokąta z obramowaniem płaskim i wyrytą na nim stosowną inskrypcją. Zasadniczo płyty renesansowe podzielić można na trzy kategorie w zależności od przedstawionej na nich postaci. Wyróżniamy tutaj płyty z przedstawieniem kobiet, dzieci oraz mężczyzn. Czasami spotkać można płyty upamiętniające kobiety wraz ze swoimi dziećmi, np. XVI-wieczna płyta w zewnętrznej elewacji kościoła w Wierzbnej, poświęcona Helenie von Schindel z domu Mubrigen i jej dziecku. Wspomniane przedstawienia mężczyzn ukazują postać w pełnym rynsztunku z mieczem u pasa, czasami widocznym jakby z tyłu, porzucone niedbale rękawice, nogi rozchylone, między którymi u stóp leży hełm. W późniejszych przedstawieniach rozchylone nogi odzianych w zbroje rycerzy sprawiają wrażenie kroku w przód, jakby cała postać wychodziła z płyty. Zabytkowe wyobrażenia nagrobne mężczyzn są doskonałym źródłem dla bronioznawstwa historycznego, czyli nauki (pomocnicza dla historii wojskowości), która sprowadza się do umiejętności rozpoznawania poszczególnych rodzajów i typów broni oraz zaliczania jej do kategorii w czasie i przestrzeni. W nagrobnych wizerunkach rycerzy – szlacheckich właścicieli ziemskich z XVI i pocz. XVII wieku, ważna była ich pozycja społeczna, polityczna i majątkowa. Przy poszanowaniu ówczesnych wymogów mody, stawiano na okazałość i reprezentacyjność ukazanej w kamieniu postaci. Często prezentowano broń luksusową, której właściciel tak naprawdę nawet nie posiadał. Kierowano się przepychem i chwałą. Wykonawcy nagrobków otrzymywali od zleceniodawcy konkretne wskazówki i "zachcianki", posługując się przy tym z góry przygotowanymi już wzorami ubioru oraz rycerskiego uzbrojenia, w które miała zostać pośmiertnie przyodziana i wyposażona postać wyobrażanego rycerza.
Czytaj więcej: Renesansowi rycerze z Imbramowic, Łażan i Pożarzyska
Z Otchłani Wieków. Odcinek 5: Zabytki Zastruża
Zabudowania gospodarczo-mieszkalne dawnego folwarku w Krukowie
Wieś Kruków powstała w pierwszej fazie kolonizowania terenów nad Strzegomką na przełomie XII i XIII wieku. Pierwsza wzmianka źródłowa o miejscowości „Rabyn” pochodzi jednak z końca XIII wieku. W 1365 roku rycerz Zygfryd von Dohn sprzedał połowę Krukowa z folwarkiem, młynem, prawami leśnymi i rybnymi Lisie von Seidlitz. Z kolei w 1381 roku Sawichius Behem sprzedał część Krukowa wraz z połową sołectwa, młynem i karczmą opatowi krzeszowskiemu Henrykowi z Proboszczowa. W 1383 roku kolejny opat krzeszowski Jan Bowinschabe nabył od braci Thamme i Johanna Sampfort, Henryka Rymbaha, Wincentego z Niemczy i Hansa von Czirn z Imbramowic pozostałe części dóbr krukowskich. W wyniku przeprowadzonej transakcji cystersi stali się właścicielami prawie całego Krukowa. Według rejestru czynszów z lat 1397-1403 we wsi były 25 łanów kmiecych oraz kilka działek zagrodniczych. Hodowano owce i zwierzęta pociągowe, a ludność chłopska trzymała bydło, świnie i drób. Na gruntach chłopskich i folwarcznych uprawiano zboże, rośliny strączkowe i len. Domeną folwarku klasztornego były winnice, które znajdowały się na nasłonecznionych zboczach Góry Krukowskiej. W latach 1532-1546 właścicielem Krukowa oraz tamtejszego folwarku był rycerz Leonard von Schindel. Dla celów podatkowych wartość dóbr krukowskich oszacowano w 1550 roku na 699 florenów, a w 1579 roku na 800 florenów. W połowie XVI wieku pola folwarczne obsiewano 10 małdratami zboża, hodowano 150 owiec. Kolejnymi właścicielami dóbr krukowskich byli: 1546-1572 – Leonard von Schindel (młodszy), 1572-ok. 1594 – Jon, Hans i Leonard von Schindel, ok. 1594-1602 – Jon von Schindel, 1602-1616 – Anna, Ursula i Maria von Schindel, 1616-1625 – Maria (z domu von Schindel) i Heinrich von Stange, 1625-1649 – Helena (z domu Höckin) i Albrecht von Stange.
Czytaj więcej: Zabudowania gospodarczo-mieszkalne dawnego folwarku w Krukowie
Zabudowania gospodarczo-mieszkalne dawnego folwarku w Zastrużu
Wedle źródeł pisanych w roku 1295 książę Jawora i Świdnicy przeprowadził transakcję wymienną z opatem krzeszowskim Teoderykiem. Wówczas to cystersi w zamian za klasztorny Jarostów, otrzymali Zastruże (wówczas Sastrushe) położone po sąsiedzku zarządzanych dóbr gościsławskich. Dwa lata później Bolko I przyznał klasztorowi pełne prawa sądownicze i swobodę dysponowania nadwyżkami czynszowymi z Zastruża. Niewątpliwie w pierwszej połowie XIV wieku cystersi uzyskali od kolejnych władców dalsze przywileje ekonomiczne, w tym zwolnienie z podatków i innych świadczeń na rzecz władcy. Wedle rejestru czynszów z lat 1397-1401 we wsi istniał cysterski folwark z dworem i młynem. Uprawiano zboże, rośliny strączkowe, chmiel, len i na niewielką skalę winną latorośl. Na folwarku hodowano owce oraz prowadzono gospodarkę stawową. Poddani klasztorni trzymali na własne potrzeby niewielkie ilości bydła, świń, koni i drobiu. Klasztor krzeszowski był właścicielem Zastruża do 1532 roku. Następnie wieś wraz z folwarkiem przeszła w ręce rycerzy von Schindel. W 1550 roku wartość ich dóbr oszacowano na 800, a 1579 roku na 1600 florenów. W połowie XVI wieku w Zastrużu wysiewano 20 małdratów zboża, hodowano 150 owiec, a ze stawów uzyskiwano 15 kop karpi rocznie. Roczny czynsz uiszczany przez młynarza wynosił 12 małdratów mąki, a dochód z gospodarki leśnej wynosił 5 grzywien srebra. Kolejnymi właścicielami zastrużańskiego folwarku byli: 1532-1546 – Leonard von Schindel, 1546-ok.1573 – jego syn Leonard von Schindel, ok. 1572-1579 – Jon i Hans von Schindel, 1579-ok. 1602 – Jon von Schindel, ok. 1602-ok. 1615 – Anna von Schindel, ok. 1615-1626 – Maria von Stange (z domu Schindel) i Heinrich von Stange, 1626-1649 – Helena von Stange (z domu Höckin) i Albrecht von Stange, 1649-1653 – Moritz August von Rohau, 1653-1673 – Ferdinand Wilhelm von Rochau, 1673-1675 – Christian von Tschirnhaus.
Czytaj więcej: Zabudowania gospodarczo-mieszkalne dawnego folwarku w Zastrużu
W sakiewce dawnych mieszkańców gminy Żarów, cz. 20: Monety cesarza Karola VI Habsburga
Karl Franz Joseph Wenzel Balthazar Johann Anton Ignaz von Habsburg, urodził się 1 października 1685 roku w Wiedniu. Był drugim synem cesarza Leopolda II i Eleonory Magdaleny z Wittelsbachów. W latach 1711-1740 – Arcyksiążę Austrii, Święty Cesarz Rzymski (jako Karol VI Habsburg), Król Czech (jako Karol II) i Król Węgier (jako Karol III), Król Neapolu (1713-1735), Król Sycylii (1720-1735). Jego wychowawcą był Antoni Florian von Liechtenstein. Jako dziecko przejawiał muzyczne zdolności. Jego nauczycielem muzyki był Johann Joseph Fux. Karol komponował (m.in. muzykę do oper), dyrygował i grał na klawesynie. Po wygaśnięciu w 1700 roku hiszpańskiej linii Habsburgów zgłosił pretensje do koron hiszpańskich, co zapoczątkowało tzw. wojnę sukcesyjną pomiędzy Francją Ludwika XIV a Austrią i jej sojusznikami (Anglia, Holandia, Portugalia, Sabaudia, Prusy), popierającymi jego pretensje. W trwającej 13 lat wojnie, był dwukrotnie proklamowany królem Hiszpanii (1704 i 1710 roku), lecz szersze poparcie zyskał jedynie w Katalonii. Ponieważ po śmierci swego starszego brata Józefa I został cesarzem, dotychczasowi sojusznicy wycofali swoje dlań poparcie i zawarli z Francją oraz Hiszpanią pokój w Utrechcie (w 1713 roku), co ostatecznie zmusiło Karola również do rezygnacji ze swoich pretensji i zawarcia z Francją pokoju w Rastatt (w 1714 roku), w zamian za co otrzymał Mediolan i Neapol, a w 1720 roku Sycylię. Zdobyczy na południu Włoch musiał się jednak wyrzec na rzecz Burbonów po klęsce w wojnie sukcesyjnej polskiej (1733-36), zatrzymując jedynie Lombardię oraz zyskując Toskanię i Parmę. Jego panowanie w krajach odziedziczonych przyniosło ograniczenie swobód węgierskich (mimo tego monarchia habsburska pozostała tradycyjną monarchią stanową) oraz sukcesy w wojnach z Turcją, zawdzięczane militarnemu talentowi księcia Eugeniusza Sabaudzkiego. Spod panowania otttomańskiego uwolnione zostały północna Serbia z Belgradem, Banat i Mała Wołoszczyzna (zdobycze te zostały jednak utracone w 1739 roku).