Strona główna
Znalezisko scytyjskiego grotu strzały pod Tarnawą
Pierwsze znane odkrycie archeologiczne w dzisiejszych granicach administracyjnych gminy Żarów miało miejsce w 1822 roku. Podczas eksploatacji złóż kamienia nieopodal Bukowa natrafiono wówczas na ciałopalne cmentarzysko kultury łużyckiej z okresu halsztackiego. Wśród znalezisk było m.in. 30 naczyń grobowych. W 1887 roku na cmentarzysku przeprowadzono zorganizowane badania archeologiczne, które przyniosły odkrycie dalszych naczyń oraz przedmiotów wykonanych z brązu w tym pierścieni, a także żelaznych noży. W 1860 roku w pobliżu Góry Pyszczyńskiej (wówczas niem. Pitschenberg) odnaleziono złotą rzymską monetę z wizerunkiem cesarza Aleksandra Sewera. Numizmat datowany na 235 rok n.e. został przerobiony na zawieszkę (dorobione uszko oraz dodatkowo wykonany otwór). Znalezisko wiązane z germańskim osadnictwem kultury przeworskiej, stanowiło do 1945 roku własność prywatną. Dalsze jego losy pozostają nieznane.
Czytaj więcej: Znalezisko scytyjskiego grotu strzały pod Tarnawą
Tropem zapomnianych miejsc i budowli
Codziennie poruszamy się tymi samymi drogami, idziemy do pracy, do szkoły niemal nie zwracając uwagi na otoczenie. Tymczasem Ziemia Żarowska oraz pobliska okolica kryje w sobie wiele tajemnic historii oraz interesujących miejsc. Wiele z nich pozostaje nadal Nam nie znanych. Są to miejsca i obiekty, których dawny blask i świetność przeminęły bezpowrotnie. Nasycone historią własną oraz ludzi, którzy je wznosili i koło nich mieszkali. Miejsca, które niegdyś pełniły ważną rolę w życiu codziennym. Obecnie często są zarośnięte, czasem trudno dostępne, jeszcze częściej zniszczone upływem czasu lub świadomym działaniem ludzkiej ręki. Warto dziś o nich wspomnieć, aby choć na moment powróciły z otchłani zapomnienia.
Szyld szczecińskiego przedsiębiorstwa "STOEWER"
W 1857 roku mechanik Bernhard Stoewer, założył w Gryfinie niewielki warsztat mechaniczny. Rok później przeniósł swoją działalność do Szczecina, gdzie przy Breite Strasse 11 (obecnie ul. Wyszyńskiego), prowadził naprawę maszyn do szycia. Zatrudniał wówczas trzech mechaników i wyprodukował trzy maszyny do szycia własnej konstrukcji. Dwa lata później zatrudnionych było już 11 osób, a produkcja wzrosła do 30 egzemplarzy.
Relikt szyldu przedsiębiorstwa "Stettiner Eisenwerk Bernhard Stoewer sen." odnaleziony w Imbramowicach, przekazał do Izby pan Ryszard. Składamy Panu SERDECZNE PODZIĘKOWANIA.
Czytaj więcej: Szyld szczecińskiego przedsiębiorstwa "STOEWER"
Hrabia August Friedrich Ferdinand von der Goltz - właściciel pałacu w Wierzbnej
Pod koniec XVIII wieku, w stosunkowo krótkim czasie, kształtowała się nowa mapa Europy. Upadła Rzeczpospolita, którą podzieliły między siebie Rosja, Austria i Prusy. Imperium Rosyjskie zagarnęło znaczne obszary północnego wybrzeża Morza Czarnego i część Finlandii. Francja anektowała Belgię, Luksemburg i niemieckie tereny lewego brzegu Renu. Do 1806 Napoleon I Bonaparte podporządkował sobie Holandię, Szwajcarię, Włochy i znaczną część Niemiec. Przyłączył też do Francji szereg innych terytoriów, m.in. Dalmację nad Adriatykiem, utworzył królestwa Neapolu i Holandii, gdzie mianował królami swych braci. Dużą zmianą było scalenie licznych zachodnich państewek niemieckich w Związek Reński. W ten sposób zaistniały 3 duże organizmy państwowe niemieckie: Prusy, Austria i Związek Reński, a likwidacji uległa Rzesza Niemiecka, tj. historyczne Święte Cesarstwo Rzymskie. Prusy, niezadowolone z utworzenia Związku Reńskiego, wystosowały w tej sprawie ultimatum do cesarza Francuzów. W odpowiedzi wkroczył on ze swymi armiami do Prus i po dwóch tygodniach, 14 października 1806 roku, Francuzi rozgromili wojska pruskie w dwóch bitwach pod Jeną i Auerstedt. Następnie zajęli Berlin i prawie całe terytorium Prus po Warszawę. Wojska pruskie, przy pomocy Rosjan, broniły się jeszcze tylko na części Pomorza. Po nierozstrzygniętej krwawej bitwie z Rosjanami pod Pruską Iławą, zajęciu Tczewa i Słupska przez Polaków, kapitulacji oblężonego Gdańska i klęsce wojsk rosyjskich 14 czerwca 1807 pod Frydlandem, Rosja poprosiła o pokój.
Czytaj więcej: Hrabia August Friedrich Ferdinand von der Goltz - właściciel pałacu w Wierzbnej
Zabudowania gospodarczo-mieszkalne dawnego folwarku w Krukowie
Wieś Kruków powstała w pierwszej fazie kolonizowania terenów nad Strzegomką na przełomie XII i XIII wieku. Pierwsza wzmianka źródłowa o miejscowości „Rabyn” pochodzi jednak z końca XIII wieku. W 1365 roku rycerz Zygfryd von Dohn sprzedał połowę Krukowa z folwarkiem, młynem, prawami leśnymi i rybnymi Lisie von Seidlitz. Z kolei w 1381 roku Sawichius Behem sprzedał część Krukowa wraz z połową sołectwa, młynem i karczmą opatowi krzeszowskiemu Henrykowi z Proboszczowa. W 1383 roku kolejny opat krzeszowski Jan Bowinschabe nabył od braci Thamme i Johanna Sampfort, Henryka Rymbaha, Wincentego z Niemczy i Hansa von Czirn z Imbramowic pozostałe części dóbr krukowskich. W wyniku przeprowadzonej transakcji cystersi stali się właścicielami prawie całego Krukowa. Według rejestru czynszów z lat 1397-1403 we wsi były 25 łanów kmiecych oraz kilka działek zagrodniczych. Hodowano owce i zwierzęta pociągowe, a ludność chłopska trzymała bydło, świnie i drób. Na gruntach chłopskich i folwarcznych uprawiano zboże, rośliny strączkowe i len. Domeną folwarku klasztornego były winnice, które znajdowały się na nasłonecznionych zboczach Góry Krukowskiej. W latach 1532-1546 właścicielem Krukowa oraz tamtejszego folwarku był rycerz Leonard von Schindel. Dla celów podatkowych wartość dóbr krukowskich oszacowano w 1550 roku na 699 florenów, a w 1579 roku na 800 florenów. W połowie XVI wieku pola folwarczne obsiewano 10 małdratami zboża, hodowano 150 owiec. Kolejnymi właścicielami dóbr krukowskich byli: 1546-1572 – Leonard von Schindel (młodszy), 1572-ok. 1594 – Jon, Hans i Leonard von Schindel, ok. 1594-1602 – Jon von Schindel, 1602-1616 – Anna, Ursula i Maria von Schindel, 1616-1625 – Maria (z domu von Schindel) i Heinrich von Stange, 1625-1649 – Helena (z domu Höckin) i Albrecht von Stange.
Czytaj więcej: Zabudowania gospodarczo-mieszkalne dawnego folwarku w Krukowie
Zapisy na zajęcia historyczno-archeologiczne 2023/2024
Szanowni Państwo informujemy o trwających zapisach na zajęcia historyczno-archeologiczne w roku 2023/2024. W zajęciach uczestniczyć mogą dzieci w wieku szkolnym (klasy IV-VIII). W celu dokonania zapisu dziecka, prosimy o uprzednie zapoznanie się z regulaminem zajęć (str. >>>1., str. >>>2) oraz zgłoszenie się do sekretariatu GCKiS przy ul. Piastowskiej 10a (pn. - pt.; godz. 7:30-15:30) z wypełnioną deklaracją (str. >>>1., str. >>>2). Informacje pod nr tel. 74 858 07 53 wew. 25 lub 537 481 116 SERDECZNIE ZAPRASZAMY.
Czytaj więcej: Zapisy na zajęcia historyczno-archeologiczne 2023/2024
"Dworska Droga" ze starym dębem i kamiennym mostem w pobliżu Żarowa
Już w 1 połowie XIV wieku wieś Łażany (wówczas Laszano) należała do rycerzy von Seidlitz. W 1460 roku ostatni z tego rodu Johann Bechin von Seidlitz und Lazan, sprzedał swoje dobra za kwotę 1200 grzywien rycerzowi Georgowi von Mühlheim, zwanemu Buschke (pan na zamku Grodno). Tym samym wieś na blisko półtora wieku przeszła we władanie rodu von Mühlheim (Mulhaim, Mahlems), którego jedna z trzech linii od XVI wieku pisała się już "z Łażan i Ligoty Wielkiej” (von Laasan und Groß Elguth). W 1594 roku po śmierci Sigmunda von Mühlheim wszystkie dobra przejęła jego córka Jadwiga (Hedwig), małżonka Friedricha von Zedlitz, cesarskiego radcy kameralnego. Od tej pory von Zedlitzowie pisali się "z Marcinowic i Łażan" (auf Merzdorf und Laasan). W latach 1606-1617 w imieniu ich niepełnoletniego spadkobiercy Christopha von Zedlitz, dobrami zarządzał właściciel pobliskich Piotrowic i bliski krewny Abraham von Zedlitz. Jeszcze przed swą śmiercią, Christop sprzedał Łażany ok. 1621 roku Sigmundowi von Nostitz, kolejnemu właścicielowi Piotrowic. Ten w bardzo krótkim czasie przebudował stary dwór rycerski w Łażanach i przeniósł tutaj swoją siedzibę jako centrum administracyjne kompleksu majątkowego, w skład którego wchodziły porócz Łażan i Piotrowic, także Nowice i Żarów. Wybudowany ok. 1590 roku przez Jakoba von Zedlitza, renesansowy pałac w Piotrowicach, stał się odtąd budynkiem administracji dla tutejszego majątku von Nostitzów. Połączone na trwałe dobra łążańskie i piotrowickie, były własnością kolejnych rodów szlacheckich von Buddenbrock (1745-1770) i von Burghauss-Pfeil (1775-1938).
Czytaj więcej: "Dworska Droga" ze starym dębem i kamiennym mostem w pobliżu Żarowa
Najstarszy murowany prywatny zamek śląski na szczycie "Skałki" w Wierzbnej
Miejscowość Wierzbna, gm. Żarów, zlokalizowana jest w obrębie Równiny Świdnickiej, której lekko pofałdowany krajobraz urozmaica wcinająca się w podłoże rzeka Bystrzyca. Osada leży na lewym brzegu rzeki, a jej starsza część rozpościera się na stoku i krawędzi doliny. Pierwsza wzmianka pisemna dotycząca Wierzbnej pochodzi z 1209 roku i jest pierwszym śladem, piszącego się z niej rycerskiego rodu Wierzbnów, który w 1. połowie XIII wieku zaliczał się do śląskiej elity możnowładczej. Częściowo zniszczona przez kamieniołom warownia Wierzbnów znajduje się na skalistej krawędzi doliny, która przez dzisiejszych mieszkańców Wierzbnej nazywana jest "Skałką".
Czytaj więcej: Najstarszy murowany prywatny zamek śląski na szczycie "Skałki" w Wierzbnej
VIII Żarowskie Spotkanie Miłośników Motoryzacji - 30.08.2023
30 lipca 2023 roku na Targowisku Miejskim w Żarowie zagościli nie tylko posiadacze wyjątkowych pojazdów, ale także licznie przybyli Żarowianie oraz mieszkańcy pobliskich i dalszych okolic. Wszyscy mieli niecodzienną okazję obejrzeć prawdziwe perełki motoryzacji zarówno rodzimej jak i światowej. W sumie podczas spotkania, zaprezentowanych zostało ponad 140 aut oraz kilkadziesiąt motocykli, które do Żarowa dotarły z woj. dolnośląskiego, lubuskiego, opolskiego, wielkopolskiego, mazowieckiego oraz pomorskiego. Liczba zgłoszonych i zaprezentowanych pojazdów była tym samym imponująca.
Czytaj więcej: VIII Żarowskie Spotkanie Miłośników Motoryzacji - 30.08.2023
Młyn w Siedlimowicach
Młyn wodny to odwieczny składnik sielskiego krajobrazu. To zarazem dom i miejsce ludzkiej pracy. To w końcu miejsce opisywane przez poetów i pisarzy, a także barwny temat dzieł malarskich. Jeszcze w początkach XX wieku młynów były tysiące. Dzisiaj jest to świat dawno umarły, który tylko z rzadka powraca na chwilę do życia, aby snuć swą opowieść. Opowieść o młynie w Siedlimowicach, jest opowieścią o minionym czasie, kiedy turkot drewnianego koła znaczył historię zwykłych ludzi jakim dane było w tym niezwykłym miejscu żyć i pracować. Pierwsza informacja o Siedlimowicach pojawia się w dokumencie z końca XIII wieku. Ów fałszywy dokument opatrzony datą 1213 stwierdzał, że z 14 łanów ziemi w Siedlimowicach miała być płacona dziesięcina na rzecz klasztoru w Lubiążu. Czy już wówczas we wsi istniał młyn wodny i kto był jego założycielem, tego niestety nie wiadomo.
Zabudowania gospodarczo-mieszkalne dawnego folwarku w Pyszczynie
Istnienie folwarku w Pyszczynie (Piczin), po raz pierwszy potwierdza dokument z roku 1353. We wsi było wówczas 16 małych łanów ziemi oraz kilku łanowy folwark pański będący własnością rycerza Johanna von „Tschirn” zu Ingramsdorf (z Imbramowic). Reszta ziemi rozdzielona była między kmieci. Brak niestety informacji o wielkości folwarku i jego produkcji na przestrzeni kolejnych stuleci. Wiedzieć należy, że dobra pyszczyńskie i granicząca z nimi „łąka krukowska” miały status dóbr lennych. Prawnym właścicielem Pyszczyna było biskupstwo wrocławskie, a „łąki” Korona (władca księstwa świdnickiego). Lennikami biskupstwa na Pyszczynie byli od 1520 roku rycerze von Reichenbach (aż do 1724 roku). Następnie do 1945 roku hrabiowie von Matuschka baronowie Spättgen. Wiadomo również, że w trakcie wojny trzydziestoletniej Pyszczyn został całkowicie spalony i wyludniony. Jeszcze 10 lat po zakończeniu działań wojennych, określany był w źródłach jako „wüste Pitschen”, czyli opustoszały Pyszczyn. W 1661 roku zniszczone dobra pyszczyńskie wizytował urzędnik biskupi Kaspar von Bedow. Zabudowania folwarczne były wówczas w dalszym ciągu spalone a wieś wyludniona. Sytuacja uległa zmianie w latach następnych. Już w 1667 roku w Pyszczynie było 7 gospodarstw chłopskich i oraz nowa zabudowa folwarczna. Wartość dóbr szacowano wówczas na 1000 złotych florenów reńskich. Po upływie kolejnych 80 lat fiskus pruski oceniał wartość majątku pyszczyńskiego na 15 627 srebrnych talarów.
Czytaj więcej: Zabudowania gospodarczo-mieszkalne dawnego folwarku w Pyszczynie