Strona główna
Rachunek żarowskiej "Silesii" z 1869 roku opatrzony podpisem Carla von Kulmiza w zbiorach Żarowskiej Izby Historycznej
Druga połowa XIX wieku przyniosła dynamiczny rozwój branży chemicznej w przemyśle. Karl Kulmiz, człowiek otwarty na wszelkie innowacje, postanowił to wykorzystać. 25 października 1858 roku powołał spółkę komandytową Silesia w Ida und Marienhűtte. Zakład, jako pierwszy na Śląsku, rozpoczął produkcję kwasu siarkowego w oparciu o odkryte niedawno lokalne złoża pirytu (po ich wyczerpaniu, produkcję kontynuowano w oparciu o surowiec importowany z Westfalii i Węgier). Asortyment produkcji był ustawicznie rozszerzany. Po zaledwie czterech latach od uruchomienia, zakład produkował także kwas azotowy, ług żrący, sodę krystaliczną, sól glauberską, wapno chlorowane oraz superfosfat. Firma przynosiła duże zyski, co dawało asumpt do dalszego w nią inwestowania. Aby łatwiej sfinansować inwestycje, w 1862 roku spółkę komandytową przekształcono w spółkę akcyjną, której głównymi akcjonariuszami byli Karl oraz Paul Kulmizowie. Rok 1872 przynosi kolejne przekształcenie spółki, na bazie Silesii zostaje powołane zrzeszenie zakładów chemicznych Silesia Verein Chemischer Fabrik in Saarau. W skład nowej spółki akcyjnej wchodziły: żarowski zakład chemiczny, przedsiębiorstwo handlowe K. Kulmiza, huty Ida i Maria, fabryka nawozów sztucznych, kopalnie pirytu i rud siarki w Nassau, Norwegii i Kanadzie oraz w niedługim czasie kombinat górniczo – hutniczy w Marciszowie. Następne lata przynoszą nowe inwestycje: rozwój produkcji w zakładzie żarowskim, tworzenie i przejęcia działających na rynku firm. W 1911 roku Silesia Verein Chemischer Fabrik in Saarau zarządza już 16 zakładami na terenie całych Niemiec. Jej kapitał akcyjny wzrósł do kwoty 5 600 000 marek.
O Szkole Podstawowej nr 3 w Żarowie i pozostałych placówkach oświatowych gminy Żarów w artykule z Gazety Robotniczej wydanej w pażdzierniku 1982 roku
Po raz kolejny napisał do nas pan Arkadiusz, mieszkaniec Żarowa: Dzień dobry. Oto kolejna rzecz, którą dzięki istnieniu i uprzejmości Izby Historycznej, pragnę się podzielić. Wprawdzie trzy, cztery dekady temu, Żarów nie miał strony internetowej i nie wydawano miejskiej gazety, ale to nie znaczy, że nie pisało się o Żarowie w prasie, czy nie słyszało w regionalnym radiu, a nawet telewizji. Jednym z przykładów obecności naszego miasta i gminy w mediach o dużym "zasięgu", niech będzie ciekawy artykuł, z popularnej przed laty "Gazety Robotniczej" - ob. "Gazeta Wrocławska". 14 października 1982 roku, ukazał się "okraszony" fotografiami, obszerny wywiad przeprowadzony dwa dni przedtem. Choć rzecz dzieje się w niegdysiejszej Szkole Podstawowej nr 3, przez nielicznych znanej jako "1000-latka", nieco zastanawiający wydaje się tytuł artykułu: "W wiejskiej szkole". Usprawiedliwieniem dla takowego, jest dość szeroko omówiona sytuacja gospodarczo-ekonomiczna, wszystkich placówek oświatowych gminy. Przecież wówczas szkół wiejskich, wcale nie było mało. Z odkurzonej i co najważniejsze, zachowanej gazety, którą kiedyś z pewnością przekażę do Izby: o niezwykle uroczystym dla szkoły dniu, nauczycielach i dzieciakach z Żarowa.
List archidiakona głogowskiego Johanna Kirsteina z 1786 roku w zbiorach Żarowskiej Izby Historycznej
Niecodzienny eksponat zasilił zbiory Żarowskiej Izby Historycznej. Jest nim list spisany w 1786 roku w Głogowie (232 lata temu !!). List składa się z 2 kart, które zachowane są w całości w doskonałym stanie. Na przedniej złożonej części widnieje pieczęć lakowa nadawcy z inicjałami JHK, czyli pieczęć archidiakona głogowskiego Johanna Kirsteina. List podpisany osobiście przez wspomnianego dostojnika, pisany jest innym atramentem i charakterem pisma niż podpis. Jest to dawna praktyka, że sekretarz pisał, a zwierzchnik sygnował. Dodać trzeba, że Kirstein miał już wówczas 78 (!) lat i żył jeszcze zaledwie dwa lata. Archidikon głogowski urodził się w 1708 roku. W 1762 roku został archiprezbiterem Zielonej Góry i kanonikiem w kościele św. Krzyża we Wrocławiu. Po zrzeczeniu się kantoratu, 4 października 1764 roku otrzymał patent nominacyjny na archidiakona. Instalowany na archiprezbiteriat głogowski 30 stycznia 1765 roku. Kapituła zleciła mu zbudowanie nowej kurii przy Drodze Kamiennej. Zlecenia jednak nie realizował. Zmarł 17 kwietnia 1788 roku. Jego portret namalowany przez głogowskiego portrecistę Puschmanna wisiał w zakrystii Kolegiaty. Ukazywał Kirsteina w szacie, noszonej przez kanoników wszystkich śląskich konwiktów, na którą nakładano „almucium” z futra. Było ono wzbogacone przez kołnierz barkowy „mozetta” z bladofioletowo - niebieskiego sukna. Wrocławscy kanonicy nosili kołnierze w kolorze czerwonym.
Wyroby ze szkła uranowego w zbiorach Żarowskie Izby Historycznej
Szkło uranowe to popularna nazwa szkła z domieszką związków uranu, takich jak dwuuranian sodowy (Na2U2O7) lub tlenki uranu, użytych w charakterze barwnika. Zawartość związków uranu w szkle uranowym zwykle wynosi około 2–3%, choć w niektórych XIX-wiecznych wyrobach dochodziła do 25%. Dawniej szkło uranowe wykorzystywano do produkcji zastawy stołowej i przedmiotów codziennego użytku. W końcu lat czterdziestych XX wieku popularność szkła uranowego raptownie spadła z powodu skojarzeń z bronią atomową i strachu przed promieniowaniem. Był to strach całkowicie nieuzasadniony, ponieważ niewielka aktywność promieniotwórcza wyrobów ze szkła uranowego nie stanowiła zagrożenia dla zdrowia. Na zaprzestanie masowej produkcji wpłynęło także ograniczenie dostępności uranu w okresie zimnej wojny. Współcześnie szkło barwi się uranem tylko okazjonalnie. Starsze wyroby ze szkła uranowego spotykane są w muzeach oraz są poszukiwane przez kolekcjonerów. Czyste (bez dodatkowych barwników) szkło uranowe zwykle przyjmuje barwy od żółtej do zielonej, w zależności od stopnia utlenienia i stężenia jonów uranu. Szkło uranowe wykazuje silną fluorescencję w świetle ultrafioletowym. Można je zahartować w wysokiej temperaturze, powodując częściową krystalizację, w wyniku czego przechodzi do postaci nieprzezroczystej o barwie białej. Ze względu na podobieństwo do wazeliny, ten rodzaj szkła uranowego nazywany jest szkłem wazelinowym. Istnieje również jasnozielona, nieprzezroczysta odmiana tego szkła, nazywana chryzoprazem ze względu na podobieństwo do minerału o tej samej nazwie.
Czytaj więcej: Wyroby ze szkła uranowego w zbiorach Żarowskie Izby Historycznej
Odnalezione na strychu "oleodruki" w zbiorach Żarowskiej Izby Historycznej
Rozwój technik drukarskich i fotomechanicznych w drugiej połowie XIX wieku w ogromnym stopniu wpłynął na masowe powielanie i rozpowszechnianie drukowanych obrazów wśród uboższych i średniozamożnych warstw społeczeństwa. Moda na oleodruki rozpoczęła się wraz z intensywnymi zmianami gospodarczo-społecznymi. Przemiany te były możliwe dzięki rewolucji przemysłowej, migracji ludności, uwłaszczeniu chłopstwa, wzrostowi dobrobytu, a także powiększaniu się przestrzeni mieszkalnych uboższych warstw społecznych. Drukowane obrazy były namiastką sztuki elitarnej, wcześniej dostępnej tylko nielicznym i majętnym. Wzorce czerpano z dziewiętnastowiecznych salonów mieszczańskich oraz z bogatych wnętrz barokowych i renesansowych kościołów. Rozkwit produkcji barwnych oleodruków przypada na lata 1880-1940. Drukarnie produkujące tanie obrazy fabryczne rozmieszczone były w całej Europie, najintensywniej natomiast rozwijały się na terenie Cesarstwa Niemieckiego i Austro-Węgier. To one zdominowały rynek wydawniczy pod koniec XIX wieku, kolportując obrazy od Hiszpanii przez Włochy, Francję, ziemie polskie aż do Rosji.
Czytaj więcej: Odnalezione na strychu "oleodruki" w zbiorach Żarowskiej Izby Historycznej
Elektryczne zespoły trakcyjne w ruchu pasażerskim na stacjach PKP Imbramowice i PKP Żarów od 2010 roku
W terminologii kolejowej przez elektryczny zespół trakcyjny (EZT), rozumiany jest pojazd szynowy, składający się zazwyczaj z dwóch członów sterowniczych (po jednym na każdym końcu pojazdu, człony skrajne) oraz członów pośrednich, opartych na wózkach klasycznych lub tzw. wózkach Jakobsa, przystosowany do przewozu pasażerów. Charakteryzuje się zazwyczaj jedną wspólną przestrzenią pasażerską na długości całego pojazdu. Wykorzystywany zarówno w ruchu aglomeracyjnym (zwykle jedna przestrzeń pasażerska), jak i dalekobieżnym (wydzielone przedziały). Ma własny napęd, co umożliwia mu samodzielne poruszanie się po torach. Pod koniec XIX wieku na liniach podmiejskich i w metrze stosowano składy złożone z lokomotywy i wagonów, osiągające słabe wartości przyspieszenia rozruchu i opóźnienia hamowania, szczególnie istotne na takich liniach. W związku z tym na potrzeby kolei aglomeracyjnej opracowano nowy rodzaj pojazdu elektrycznego – elektryczny zespół trakcyjny. 13 czerwca 1900 na linii Wannseebahn obecnie wchodzącej w skład S-Bahn w Berlinie rozpoczęto eksploatację pierwszego elektrycznego zespołu trakcyjnego. Pojazd ten był zasilany z trzeciej szyny napięciem 750 V DC, moc jednostki napędowej wynosiła 300 kW, a prędkość maksymalna 55 km/h. Pojazdy te ze względu na zasilanie z trzeciej szyny użytkowane były w dużych ośrodkach miejskich. W 1914 roku oddano do eksploatacji pierwszy EZT zasilany z sieci napowietrznej stosowanej poza dużymi ośrodkami miejskimi. Pojazd ten oznaczony jako ET87 był zasilany prądem przemiennym o napięciu 15 kV i częstotliwości 16 2/3 Hz, osiągał moc 376 kW i prędkość maksymalną 70 km/h.
Granaty moździerzowe z czasów II wojny światowej odnalezione w Imbramowicach
Kolejne wybuchowe znalezisko z czasów II wojny światowej w gminie Żarów. Na rolniczym polu w Imbramowicach, odnalezione zostały granaty moździerzowe, będące pozostałością po walkach z 1945 roku. O odkryciu niebezpiecznych przedmiotów poinformował nas sołtys Imbramowic, pan Marek Fita. Granaty zabezpieczone zostały przez funkcjonariuszy z komisariatu Policji w Żarowie i przekazane w ręce patrolu saperskiego z Głogowa, który odpowiedzialny jest za prowadzenie rozminowania na terenie powiatu świdnickiego. Wedle ustaleń odnalezione militaria to rosyjskie odłamkowe granaty moździerzowe kaliber 82 mm, typ O-832/O-832D, które stanowiły amunicję dla moździerzy batalionowych wz. 1937/wz. 1941. W miejscu odnalezienia granatów w lutym 1945 roku, znajdowały się stanowiska rosyjskiej artylerii 527. pułku strzeleckiego ze 118. dywizji strzeleckiej. Warto dodać, iż jest to kolejna niebezpieczna pozostałość z czasów II wojny światowej odkryta na obszarze gminy Żarów w ostatnim czasie: 2014 r. - granat moździerzowy 82 mm (Góra Krukowska), 2016 r. - pocisk artyleryjski 152,4 mm (Siedlimowice), 2017 r. - granaty moździerzowe 82, 120 mm i pociski artyleryjskie 76,2 mm (Imbramowice), 2017 r. - pocisk artyleryjski 152,4 mm (Przyłęgów).
Czytaj więcej: Granaty moździerzowe z czasów II wojny światowej odnalezione w Imbramowicach
Wystawa "Legiony Polskie 1914-1918"
Legiony Polskie w I wojnie światowej, to formacje wojskowe działające w latach 1914–17 po stronie państw centralnych, podporządkowane organizacyjnie Naczelnej Komendzie armii austro-węgierskiej, politycznie i częściowo organizacyjnie Naczelnemu Komitetowi Narodowemu. Wywodziły się z oddziałów strzeleckich Józefa Piłsudskiego i innych polskich organizacji wojskowo-niepodległościowych. W sierpniu 1914 roku utworzono Legion Wschodni i Legion Zachodni. Jesienią połączono je pod nazwą Legionów Polskich. Ich kolejnymi dowódcami byli: generał Karol Durski-Trzaska (IX 1914–II 1916), generał Stanisław Puchalski (II–XI 1916), pułkownik Stanisław Szeptycki (XI 1916–IV 1917), pułkownik Zygmunt Zieliński (IV–VIII 1917). W skład Legionów Polskich wchodziły 3 brygady oraz jednostki wspierające i pomocnicze (m.in. pułk artylerii). I Brygada, utworzona została w grudniu 1914 roku, komendant Józef Piłsudski, od października 1916 roku dowódca — pułkownik Marian Januszajtis; skład: 1., 5. i 7. pułk piechoty oraz 1. pułk ułanów. II Brygada, zwana również Karpacką lub Żelazną, powołana w maju 1915 roku w Kołomyi, dowódca pułkownik Ferdynand Küttner, od sierpnia 1916 roku — pułkownik Józef Haller; skład: 2. i 3. pułk piechoty oraz 2. pułk ułanów. III Brygada, utworzona w maju 1915 roku, dowódcy: pułkownik Wiktor Grzesicki, pułkownik Stanisław Szeptycki, pułkownik Zygmunt Zieliński, pułkownik Bolesław Roja; skład: 4. i 6. pułk piechoty.
Porcelanowa plakietka "Pochód DAF - Breslau 26.8.1934" w zbiorach Żarowskiej Izby Historycznej
10 maja 1933 roku w miejsce zlikwidowanych niemieckich związków zawodowych, utworzony został Niemiecki Front Pracy (Deutsche Arbeitsfront), który działał na podstawie rozporządzenia Adolfa Hitlera z października 1934 roku. Jego powstanie zbiegło się z ustawowym ograniczeniem praw pracowniczych. Przywódcą DAF został kierownik wydziału organizacyjnego NSDAP – Robert Ley. Członkowie organizacji (w 1942 roku ok. 25 mln), podzieleni zostali na 18 wspólnot branżowych. Wyspecjalizowaną organizacją zajmującą się wolnym czasem i wypoczynkiem pracowników była Kraft durch Freude. Niemiecki Front Pracy, rozwiązany został w październiku 1945 roku ustawą Sojuszniczej Rady Kontroli Niemiec. Porcelanową pamiątkową plakietkę (przypinkę) z przemarszu członków DAF we Wrocławiu w dniu 26 lipca 1934 roku, przekazał do Żarowskiej Izby Historycznej pan Wojciech. Na plakietce o wymiarach 6 x 3,5 cm, znajdują się trzy maszerujące postacie: robotnik z młotem, chłop z kosą i inteligent pracujący z książką. Ponad ich głowami widnieje tryb zębaty – symbol DAF. W dolnej części umieszczono swastykę i napis Breslau oraz datę 26.8.1934. Na stronie odwrotnej znajduje się miejsce po urwanej agrafce oraz napis Koenigszelt (Jaworzyna Śląska), wskazujący na wytwórnię Porzellanfabrik Koenigszelt (Fabryka porcelany Jaworzyna Śląska). Składamy panu Wojciechowi Serdeczne Podziękowania za przekazanie plakietki do Żarowskiej Izby Historycznej.
Ponad 100-letni magiel z żarowskiego zamku
Przez wiele lat służył najpierw mieszkańcom Straße der SA (SA-straße), a później ulicy Zamkowej w Żarowie. Dzisiaj stoi zupełnie zapomniany, pokryty grubą warstwą kurzu, choć w pełni kompletny i nadal sprawny. Mowa o zabytkowym maglu, który niewzruszony czasem spoczywa w piwnicach żarowskiego zamku. Czym tak naprawdę jest owe urządzenie, jaka jest jego budowa, zasada działania oraz zastosowanie ? Jak podają źródła magiel, zwany też maglownicą to maszyna, służąca do maglowania, czyli prasowania przy użyciu systemu walców. Maglowaniu poddawane są po praniu na ogół większe sztuki bielizny – pościel, obrusy, ręczniki, zasłony, tzn. takie, których prasowanie żelazkiem byłoby uciążliwe i nieefektywne. Powszechnie nazwą "magiel" określa się także nie tylko samą maszynę, ale również punkt usługowy – pomieszczenie, w którym magiel jest zainstalowany. Podczas gdy określenie "maglownica" zarezerwowane jest tylko dla samego urządzenia. Magiel występuje w dwóch odmianach. W pierwszej pościel nawijana jest na wałek i zgniatana podczas przetaczania pomiędzy dwiema płaszczyznami. Druga odmiana magla, sprowadza się do dwóch walców, długości od kilkudziesięciu centymetrów do ponad dwóch metrów, z których jeden jest napędzany (ręcznie lub silnikiem elektrycznym) i sprężyście dociskany do drugiego. Pomiędzy oba walce wsuwa się płat maglowanej tkaniny, a obracanie cylindra powoduje przesuwanie się jej i rozprasowywanie. Ręczne urządzenie tego rodzaju do zastosowań domowych wykorzystywane może być także jako wyżymaczka do wyciskania nadmiaru wody z upranych tkanin. Maglownica to dwie części: elementem maglującym w kształcie karbowanej deski przetacza się (po stole) wałek, na który nawija się pościel do maglowania.
Zespół muzyczny "EHO" Żarów powstały w 1946 roku
Pierwszym zespołem muzycznym założonym tuż po wojnie w Żarowie, była kapela "EHO", która rozpoczęła swoją działalność już w 1946 roku. Jak podają nasi respondenci, zespół był początkowo jedynym w całej okolicy i obsługiwał różnego rodzaju imprezy okolicznościowe w obrębie nawet do 50 km. Dzisiaj po przeszło 70-ciu latach trudno jest odtworzyć pełną historię tej kapeli oraz wymienić wszystkie nazwiska jej członków. Jak krótko wzmiankuje Tomasz Ciesielski w opracowaniu Historia miasta i gminy: w 1946 r. istniał w Żarowie zespół muzyczny „EHO”, który przygrywał w trakcie przerw w przedstawieniu „Jasełka”. W tym miejscu zwracamy się do naszych czytelników, może w Waszych rodzinnych albumach znajdują się inne fotografie omawianego zespołu, może ktoś z Waszej najbliższej rodziny należał do tej kapeli lub pamięta jej występy. Prosimy Was o kontakt. Poniżej prezentujemy fotografię zespołu muzycznego "EHO" Żarów, wykonaną w 1946 roku. Fotografię udostępnił nam mieszkaniec Żarowa. Składamy panu Serdeczne Podziękowania.
Czytaj więcej: Zespół muzyczny "EHO" Żarów powstały w 1946 roku