Strona główna
Pomnik poległych podczas I wojny światowej mieszkańców Wierzbnej
O pomniku wojennym w Wierzbnej informują dwie trójpolowe pocztówki wydane w latach 20-30. XX wieku, na których utrwalono Kriegerdenkmal für die im Weltkrieg Gefallenen 1914-1918 Würben Kr. Schweidnitz (Pomnik poległych w wojnie światowej 1914-1918 Wierzbna Powiat Świdnica). Monument miał formę czworobocznego obelisku ustawionego na postumencie, do którego była przytwierdzona tablica z wykazem poległych mieszkańców miejscowości. W górnej części obelisku widniał motyw żelaznego krzyża wpisanego w wieniec laurowy (podobnie jak na pomniku w Kalnie). Pomnik okalało czworoboczne ogrodzenie złożone z murowanych słupków i rozpiętego między nimi żelaznego płotu. Wedle wspomnień mieszkanki Wierzbnej, pomnik stał u zbiegu ulic Świdnickiej i Kościelnej, w miejscu dzisiejszej tablicy informacyjnej dotyczącej miejscowości. Pomnik został przewrócony po II wojnie światowej i służył jako element ogrodzenia. Jego dalsze losy są nieznane. Na miejscu, w którym stał owy monument, wieczorami spotykała się młodzież, mówiąc "...idziemy na pomnik".
Czytaj więcej: Pomnik poległych podczas I wojny światowej mieszkańców Wierzbnej
Kto zagarnął kościelne precjoza ukryte na starym cmentarzu w Łażanach ?
Proces odniemczania, czyli tzw. polonizacji i repolonizacji regionu pod II wojnie światowej, można podzielić na dwa etapy. Pierwszy z nich rozpoczął się już w 1945 roku i polegał przede wszystkim na wysiedlaniu ludności niemieckiej. Drugi etap, najczęściej nazywany "odniemczaniem", odbywał się w latach 1947-1950. Wówczas niszczono wszelkie pozostałości świadczące o niemieckiej przeszłości tych terenów. Działania ówczesnych władz były skierowane przede wszystkim przeciw wszelkim przejawom niemieckiej kultury, a więc językowi niemieckiemu, mówionemu i pisanemu, elementom niemieckiej mentalności, a nawet niemieckim imionom i nazwiskom. W czerwcu 1945 roku Prezydium Rady Ministrów zaleciło usunięcie napisów niemieckich z drogowskazów, szyldów i pojazdów. Skuwano niemieckie napisy z pomników wojennych. Wiele z nich całkowicie zniszczono, m.in. pomniki, które znajdowały się w miejscowościach: Imbramowice, Kalno, Siedlimowice, Wierzbna. W stopniową ruinę przeistaczały się również ewangelickie kościoły, np. kościół w Mrowinach.
Czytaj więcej: Kto zagarnął kościelne precjoza ukryte na starym cmentarzu w Łażanach ?
Rodzina von Salisch - właściciele Gołaszyc w latach 1853-1945
W latach 1732-1847 właścicielami Gołaszyc, Kraskowa i Pankowa była pisząca się z Bąkowa i Lipy linia rodu von Zeidlitz, która z nadania króla Fryderyka II, od 1741 roku szczyciła się tytułem hrabiowskim. 24 kwietnia 1847 roku bezpotomnie zmarł Wilhelm Ernst Sigmund vo Zeidlitz. Przez blisko dziesięć lat po śmierci Wilhelma, dobrami zarządzała wdowa po nim, hrabina Charlotte Friederike von Zedlitz und Leipe z domu von Panczewski. Na mocy spisanego testamentu, swoim spadkobiercą uczyniła Georga Gustava Rudolpha von Salisch (ur. 13 czerwca 1796 roku we Wrocławiu, właściciel Postolina koło Milicza, Jaszyc koło Trzebnicy i Kadłuba koło Środy Śląskiej) – siostrzeńca swego zmarłego męża. Tym samym tzw. klucz kraskowski (Gołaszyce, Krasków i Panków) stał się aż do 1945 roku własnością rodu von Salisch, który wedle zapisów znany jest już od 1294 roku (ród podzielony na różne gałęzie, z których jedna posiadała tytuł hrabiowski).. W XIX wieku na Śląsku wyodrębniły się trzy linie rodu, które umownie można określić jako: trzebnicka (gospodarująca w Jaszycach, Kałowicach), milicka (gospodarująca w Postolinie) i świdnicka (władająca m.in. Kraskowem i Gołaszycami).
Czytaj więcej: Rodzina von Salisch - właściciele Gołaszyc w latach 1853-1945
Tajemnica przysiółka "Buschmühle"
Już w średniowieczu na granicy dóbr imbramowickich i domanickich (pomiędzy Domanicami a Dzikową), znajdował się młyn i przysiółek zwany „Puschen”, „Püschmuhle” lub „Büschmuhle”. Miejsce to wzmiankowane jest w źródłach pisanych pod rokiem 1410, 1523, 1682, 1705, 1730 i 1771 oraz oznaczone na mapach: 1833 (Busch-M.), 1913 (Busch-M.), 1931 (Busch-M.), 1934 (Pusch.-M), 1936 (Busch-M.), 1937 (Pusch.-M.), 1943 (Puschmühle). Nazwa Puschmühle i Buschmühle występuje zamiennie na mapach topograficznych oraz kartach pocztowych. Prawdopodobnie nazwą Püschmuhle określano tylko młyn wodny, a Buschmühle odnosiła się do całego przysiółka lub znajdującej się w niej karczmy. Jego właścicielami były kolejno rody: 1351-1410 – von Czirn, 1410-1480 – von Schindel, 1480-1523 – von Schellendorf, 1523-1628 – von Mühlheim, 1628-1648 (?) – von Reichenbach, 1648-1650 – von Kottulinski, 1650-1668 – Ludwig von Lopis baron de Monteverques, 1668-1705 – von Oppersdorf, 1705-1771 – von Seherr-Thoss, 1771-1832 – von Tschirsky, 1832-przed 1909 – von Brandenburg, przed 1909-1945 – hrabiowie von Pückler und Blankensee. Nie wiadomo kiedy dokładnie w przysiółku powstała karczma lub też zajazd/restauracja, która utrwalona jest na kartach pocztowych jako „Gasthaus Buschmühle”. Sądzić należy, że istniała tam już co najmniej w XVIII wieku. W 1942 roku w Buschmühle mieszkali: robotnik Richard Drescher, młynarz Franz Elsner, murarz Gustav Geisler (wspomniany w 1935 roku; nie figuruje w wykazie z 1942 roku), gospodarze Heinrich i Paul Müller oraz lekarz Adolf Mutke. Kres osadnictwa oraz całkowitą ruinę zabudowy przyniósł dopiero rok 1945 i toczące się wówczas działania wojenne. Do lat 70-tych XX wieku czytelne były jeszcze ruiny ceglanych murów. Dzisiaj miejsce to jest jedynie kłębowiskiem gęstych zarośli oraz drzew, położonym tuż na skraju zbiornika Mietkowskiego.
"Tajemnice pałacu w Mrowinach"
Tydzień temu pisaliśmy o architekcie, który w roku 1870 sporządził plan neorenesansowej przebudowy pałacu w Mrowinach. Dzisiaj chcemy zaprezentować zbiór fotografii, których skany nadesłał do nas pan Arkadiusz. Jak sam pisze ... Tajemnice pałacu w Mrowinach, od dawna wzbudzały moją ciekawość. 1 stycznia 1999 roku, wybrałem się wcześnie rano z bratem, by je sfotografować. Trochę się baliśmy. Dlatego niewiele udało się zrobić, ale z pewnością jest to ciekawa pamiątka. Warto przypomnieć, że po II wojnie światowej, zarządcą pałacu w Mrowinach były żarowskie zakłady chemiczne. Później obiekt spełniał role mieszkalno-magazynowe dla Państwowego Gospodarstwa Rolnego oraz Młodzieżowego Zakładu Wychowawczego. W latach 70. pałac został przejęty przez Miejską Radę Narodową w Żarowie, która następnie w 1984 roku, przekazała go w użytkowanie Żarowskim Zakładom Materiałów Ogniotrwałych. Budowla miała zostać wyremontowana z przeznaczeniem mieszkalnym dla pracowników. Niestety nieudolnie prowadzone prace, przyczyniły się do dewastacji pałacowych wnętrz i ostatecznie zostały zaniechane w 1993 roku. Od 2001 roku pałac jest własnością prywatną. Do zbioru fotografii nadesłanych przez pana Arkadiusz, dokładamy jeszcze trzy inne zdjęcia wykonane wczesną wiosną 1993 roku.
Friedrich August Stüler – autor projektu zamku w Żarowie
Najstarsza część neogotyckiego zamku w Żarowie powstała ok. 1860 roku. Jest to trójkondygnacyjna budowla murowana o bryle rozczłonkowanej, posadowionej na wysokich piwnicach. Nakrywa ją dwuspadowy dach pokryty dachówką ceramiczną. Elewacje zewnętrzne licowane są cegłą. W detalu ceramicznym z użyciem cegły glazurowanej powstały obramienia okien, drzwi, szczytów, pilastry, lizeny, sterczyny oraz fryzy neogotyckie. Otwory okienne zamknięte są łukami odcinkowymi. Uwagę w architekturze tej części zamku zwraca: czworoboczna wieża w narożniku południowo-zachodnim od strony parku, pseudobaszta w narożniku północno-zachodnim, klatka schodowa na ścianie północnej w formie wysuniętego ryzalitu oraz górny ryzalit w formie nadwieszonej wieżyczki. Północną ścianę z dwoma ryzalitami flankują dodatkowo wieżyczki sterczynowe. Ściana wschodnia ozdobna jest w lizeny oraz fryzy neogotyckie. W narożnik przy klatce schodowej nr 15 wkomponowana jest kolejna wieżyczka sterczynowa. Tutaj znajdują się także dwa pilastry ścienne, czyli lokalne pogrubienia ściany w formie płaskich filarów ustawionych przy ścianie, nieznacznie występujących przed jej lico. Czworoboczna wieża, pseudobaszta oraz ściana zachodnia zwieńczone są ozdobnym krenelażem. Posadowiona w północno-zachodnim narożniku pseudobaszta oraz czworoboczna wieża posiadały niegdyś balkony na wysokości pierwszego piętra. Po pierwszym z nich pozostały do dziś tylko żelazne podpory, drugi natomiast został rozebrany w czasie późniejszej rozbudowy zamku. Do korpusu głównego budowli od strony południowej przylegała pierwotnie, prostokątna w zarysie klatka schodowa, przedzielona na dwie części: jedno- i dwupiętrową. Obie wieńczył ozdobny krenelaż.
Czytaj więcej: Friedrich August Stüler – autor projektu zamku w Żarowie
Książeczka stanu cywilnego wydana w 1948 roku przez USC w Żarowie
W drugiej połowie lutego prezentowaliśmy tzw. książeczkę stanu cywilnego, która została wydana w 1952 roku przez Urząd Stanu Cywilnego w Żarowie. Dzisiaj chcemy zaprezentować kolejny egzemplarz, tym razem starszy, bo wydany przez wspomniany Urząd w roku 1948. Dla przypomnienia książeczki tego rodzaju wprowadzono w Rzeczpospolitej Polskiej po zakończeniu II wojny światowej. Ich wydawanie zostało unormowane przez dekret z dnia 25 września 1945 roku i rozporządzenie z dnia 24 listopada 1945 roku. Książeczkę udostępniła nam mieszkanka Żarowa. Składamy pani Serdeczne Podziękowania.
Czytaj więcej: Książeczka stanu cywilnego wydana w 1948 roku przez USC w Żarowie
Szwoleżerowie z pułku "Löwenstein-Wertheim" na szańcach pod Wierzbną
Podczas tzw. wojny siedmioletniej (1756-1763; w kontekście konfliktu Prus z Austrią, zwana III wojną śląską) wiosną 1760 roku roku Austriacy opanowali cały Śląsk z wyjątkiem kilku twierdz, pozostających w pruskich rękach (m.in. Świdnica). Na wieść o zajęciu Kłodzka (26 lipca) przez oddziały cesarskie, król pruski Fryderyk II wyruszył z Saksonii na Śląsk i 9 sierpnia stanął pod Legnicą. Siły pruskie liczyły ok. 30 000 żołnierzy (22 500 piechoty i 7 500 kawalerii) i 120 dział. Austriacy skierowali pod Legnicę siły feldmarszałka Leopolda von Dauna, liczące ok. 90 000 żołnierzy. Fryderyk II usiłował obejść lewe skrzydło Austriaków, lecz zagrożony osaczeniem przez przeważające siły austriackie, został zmuszony do cofnięcia się pod miasto. Wojska austriackie, rozłożyły się obozem pod Złotoryją, Kościelcem i Grzybianami, zagrażając pruskim liniom komunikacyjnym do Wrocławia (pruskie magazyny z zaopatrzeniem). Fryderyk II postanowił w nocy z 14 na 15 sierpnia odejść za rzekę Czarna Woda, aby zbliżyć się do Wrocławia. Austriacki feldmarszałek von Daun, nie wiedząc o tym przegrupowaniu, zamierzał obejść nocą pruskie skrzydła za pomocą oddziałów z korpusu generałów Ernsta von Laudona i Franza Lacy'ego. Sam zamierzał uderzać w centrum głównymi siłami.
Czytaj więcej: Szwoleżerowie z pułku "Löwenstein-Wertheim" na szańcach pod Wierzbną
Secesyjne budowle na Ziemi Żarowskiej
Terminem secesja (z łaciny secessio – wycofanie się, odwrócenie) określa się styl w architekturze, rozwijający się pod koniec XIX i na początku XX wieku (do wybuchu I wojny światowej). W poszczególnych krajach przyjmował on różne nazwy. We Francji – Art Novueau, w Niemczech Jugendstil i Sezessionsstil, w Anglii Modern Style, we Włoszech Stille Floreale i Stile Liberty. Potocznie mówi się, że jakiś budynek jest w stylu secesyjnym, gdy posiada odpowiednie ozdoby. Tym niemniej istnieją przykłady wielu budowli bez charakterystycznych elementów. Przy budowie budynków poszukiwano głównie funkcjonalności, dlatego niektóre z cech secesji, takie jak krzywe linie i brak symetrii stosowano w mniejszym stopniu, gdyż wymagania konstrukcyjne utrudniały wznoszenie asymetrycznych, falistych form. Tak jak w pozostałych dziedzinach (malarstwo, rzeźba, projektowanie graficzne), secesja wkraczała do budynków pełniących różnorodne funkcje: barów, kościołów, stacji kolejki podziemnej, galerii sztuki, teatrów, budynków użyteczności publicznej i domów prywatnych. Po I wojnie światowej i licznych przebudowach wiele przykładów architektury secesyjnej zatraciło swój styl. Mimo tego fasady wielu z nich zachowały swój pierwotny charakter.
Rudolf Gajda "Kikut" - jednoręki napastnik KS/RKS "Silesia" Żarów
Wiosną 1946 roku grupa młodych pracowników Zjednoczonych Zakładów Chemicznych "Silesia" w Żarowie zorganizowała reprezentację piłkarską, która rozgrywa mecze z mieszkającymi tu jeszcze Niemcami. 3 maja 1946 roku drużyna KS "Silesia", rozegrała pierwsze spotkanie derbowe z lokalnym przeciwnikiem KS "Szamotownia" i odniosła zwycięstwo 2:1 (2:0). 19 maja RKS "Silesia" wygrywa 3:2 (1-0) spotkanie z ZZK Jawornik Świdnicki. Kilka dni później 29 maja, odbywa się kolejny mecz derbowy pomiędzy RKS "Silesia" i RKS "Szamotownia". Pomimo prowadzenia do przerwy 2-0, ostatecznie "Silesia" przegrywa 2-3. 9 czerwca 1946 roku w Żarowie rozegrane zostało spotkanie pomiędzy reprezentacjami miejscowości. RKS Żarów podejmował KS Strzegom. Mecz zakończył się pogromem gości 14-0. W krótkiej notce podsumowującej opublikowanej na łamach Wiadomości Świdnickich, po raz pierwszy wspomniano o zawodniku nazwiskiem Gajda, nadmieniając "... Najlepszym na boisku Gajda z K.S. "Silesia" (inwalida wojenny) był on wspaniałym przebojowcem, a siedem bramek strzelonych przez niego mówią same za siebie". Następne trzy gole dla Żarowa Gajda strzelił w meczu rozegranym w Świdnicy. Miejscowa "Polonia" została pokonana przez reprezentację Żarowa 4-3 (4-0), a Gajda zanotował wówczas hat tricka na miarę zwycięstwa. Pod koniec 1946 lub na początku 1947 roku, po rejestracji i zgłoszeniu do rozgrywek, KS/RKS "Silesia" zmienia nazwę na Robotniczy Klub Sportowy (RKS) Unia Żarów. W 2 połowie lat 40. filarem zespołu są tacy piłkarze jak: Szulc (bramkarz), Otrząsek, Kozubek, Rabenda, Lazar, Zemła, Ibrum, Szczepańczyk, Cieśla, Stefanik, Jarosz, Aleksander Mathej, Szczepaniak, Buhajczyk, Maliba, bracia Kreczmer, Bokserek oraz gwiazda zespołu Gajda, który znany był ówczesnym sympatykom żarowskiej piłki pod pseudonimem "Kikut". Piłkarz ten pochodził jak wielu innych zawodników z Tarnowskich Gór.
Czytaj więcej: Rudolf Gajda "Kikut" - jednoręki napastnik KS/RKS "Silesia" Żarów
Władysław Przygoda z Przyłęgowa - żołnierz ZWZ i 12 Pułku Piechoty AK
Na Ziemi Wadowickiej już w 1939 roku zaczęto organizować lokalne struktury Związku Walki Zbrojnej (ZWZ), który 14 lutego 1942 roku przemianowany został na Armię Krajową (AK). Na początku 1940 roku utworzony został Obwód Wadowice, który wchodził w skład Okręgu Śląskiego AK. Dowódcą Obwodu został dr Apolinary Wietrzny ps. "Wiktor". Siedzibą Komendy był Andrychów. Na obszarze Obwodu powstały zespoły zajmujące się wywiadem, legalizacją i udzielaniem schronienia uciekinierom oraz innym osobom prześladowanym przez Niemców. W czasie akcji "Burza", okolice Kocierza, były miejscem działalności małego oddziału partyzanckiego. Z kolei na obszarze Generalnego Gubernatorstwa, powstał w 1941 roku Podobwód ZWZ Kalwaria, który obejmował okolice Kalwarii Zebrzydowskiej, Lanckorony i Przytkowic. Jego dowódcami byli kolejno por. Franciszek Pawłowski ps. "Sęp" a po nim por. Władysław Wojas. ps. Dąb". Realizowano organizację szkoleń, gromadzenie sprzętu a później akcje sabotażowo-dywersyjne. W 1943 roku na terenie Podobwodu działały oddziały "Jastrząb" oraz "Setka" pod dowództwem ppor. Alojzego Piekarza ps. "Lep". Do zadań należały ataki na strażnice graniczne oraz niszczenie niemieckich szlaków komunikacyjnych. W styczniu oraz marcu 1944 roku partyzanci z oddziału "Setki" zniszczyli w Brzeźnicy i Kalwarii Zebrzydowskiej ewidencję osobową dostaw, które musiała świadczyć miejscowa ludność.
Czytaj więcej: Władysław Przygoda z Przyłęgowa - żołnierz ZWZ i 12 Pułku Piechoty AK