Strona główna
O cudownym obrazie Matki Bożej z Kościoła parafialnego w Wierzbnej
Kościół pw. Wniebowzięcia NMP w Wierzbnej wzniesiony został ok. połowy XIII wieku z fundacji możnego śląskiego rodu Wierzbnów, który posiadał w późniejszym okresie patronat nad świątynią. Pierwotnie był to orientowany kościół romański, który prawdopodobnie posiadał wezwanie maryjne. W 1347 roku biskup Henryk z Wierzbna przekazał patronat nad kościołem cystersom z Kamieńca Ząbkowickiego. Następnie w 1585 roku wykupili go wraz z całym lennem cystersi z Krzeszowa. W międzyczasie kościół przeszedł w 2 poł. XV wieku gruntowną restaurację i otrzymał nowy wystrój w stylu gotyckim. Do największego rozkwitu wierzbneńskiej świątyni przyczynili się jednak późniejsi krzeszowscy opaci: Bernhard Rosa, który utworzył tu w 1683 roku przeorat oraz opat Innozenz Fritsch, który rozbudował powstałe około 1696 roku skrzydło klasztorne w nowy barokowy kościół. Świątynia romańska została zachowana w całości, stając się niejako fasadą nowego kościoła. W starych romańskich murach zachowały się dwie renesansowe płyty nagrobne, poświęcone zmarłemu w 1571 roku Leonardowi, synowi rycerza Hansa Dietricha von Rohn z Bagieńca oraz żonie rycerza Kaspra von Schindel, Helenie z domu Mubrigen i ich dziecku. Wewnątrz natomiast znajduje się barokowe epitafium, upamiętniające zmarłego w 1713 roku Joachima Friedricha von Zedlitza. W dawnym prezbiterium i apsydzie widoczne są fragmenty późnoromańskiej polichromii z 2 poł. XIII wieku oraz późnogotyckich malowideł z 1 poł. XVI wieku. Wnętrze nowszego kościoła wypełnia w większości barokowe wyposażenie, które trafiło tutaj w 1728 roku z dawnego kościoła opackiego w Krzeszowie. Jest to ołtarz główny z obrazem autorstwa Georga Wilhelma Neunhertza i rzeźbami Georga Schröttera, które pochodzą z dawnego ołtarza głównego krzeszowskiej świątyni, dwa ołtarze boczne: Św. Rodziny i Św. Józefa, które również zostały wykonane przez Schröttera. Do barokowego wyposażenia należy także ambona oraz chrzcielnica. Inne ciekawe elementy wyposażenia to barokowe obrazy ilustrujące Drogę Krzyżową oraz znajdujące się w prezbiterium przedstawienia czterech ewangelistów. Dekorację freskową sklepienia, obecnie przemalowaną, wykonał w 1735 roku Franz Heigel.
Czytaj więcej: O cudownym obrazie Matki Bożej z Kościoła parafialnego w Wierzbnej
Kolejowe bilety ze stacji PKP Imbramowice
W 2015 roku PKP SA wprowadziły nowy sposób kategoryzowania dworców w zależności od ich znaczenia w ruchu kolejowym. Stacja kolejowa w Imbramowicach (gm. Żarów), według klasyfikacji PKP ma kategorię dworca lokalnego. W roku 2017 stacja obsługiwała 200–299 pasażerów na dobę. Na początku 2017 roku zakończono remont torów i peronu nr 1. Dworzec jest również objęty umową na projekty przebudowy dolnośląskich dworców kolejowych podpisaną z An Archi Group przez PKP. W październiku 2019 roku PKP podpisało umowę na modernizację dworca kolejowego w Imbramowicach z Konsorcjum NTSystem Sp. z o.o. i Solar System Sp. z o.o. Prace budowlane rozpoczęto na początku listopada i mają potrwać do kwietnia 2021 roku.
Proporczyk Klubu HDK im. Ludwika Hirszfelda w Żarowie
Jedno z najważniejszych wydarzeń w historii Klubu Honorowych Dawców Krwi przy Dolnośląskich Zakładach Chemicznych "Organika", miało miejsce 18 października 1981 roku. Wówczas Prezydium Zarządu Wojewódzkiego Polskiego Czerwonego Krzyża w Wałbrzychu, w dowód uznania za ofiarną pracę w dziedzinie honorowego krwiodawstwa nadało żarowskiemu Klubowi imię dr Ludwika Hirszfelda. Nie mniej ważnym wydarzeniem w pierwszym dziesięcioleciu działalności Klubu HDK w Żarowie było bez wątpienia nadanie i poświęcenie klubowego sztandaru, które miało miejsce 29 listopada 1981 roku. Podczas uroczystej mszy świętej w kościele pw. NSPJ w Żarowie poświęcenia sztandaru dokonał wówczas ks. proboszcz Marian Cembrowski.
Czytaj więcej: Proporczyk Klubu HDK im. Ludwika Hirszfelda w Żarowie
Wycieczka rowerowa Klubu "Old Spokes" GCKiS
W poniedziałek 6 lipca 2020 roku żarowscy cykliści z Klubu "Old Spokes" GCKiS, wyruszyli na wycieczkę rowerową, której celem była miejscowość Morawa. Pierwszym przystankiem żarowskich rowerzystów było lapidarium przy ul. 1 Maja, gdzie zgromadzono jest łącznie 17 nagrobków oraz 3 elementy kamienne pochodzące z nieczynnych cmentarzy znajdujących się w Gołaszycach, Łażanach, Pożarzysku, Przyłęgowie i Żarowie. Zbiór uzupełniają 4 monumentalne grobowce rodowe, m.in. Neugenbauerów i Klamtów. Ku pamięci dawnych mieszkańców Ziemi Żarowskiej ustawiono obelisk z pamiątkową tablicą, zawierającą napis w języku polskim i niemieckim. Skręcając za lapidarium w prawo cykliści “Old Spokes” wjechali na tzw. “dworską drogę”, łączącą Piotrowice Świdnickie z Łażanami.
V Żarowskie Spotkanie Miłośników Motoryzacji
Gminne Centrum Kultury i Sportu w Żarowie oraz Żarowska Izba Historyczna SERDECZNIE ZAPRASZAJĄ właścicieli pojazdów zabytkowych, kolekcjonerskich, unikalnych, specjalnych, sportowych, tuningowych i militarnych do udziału oraz zaprezentowania swojej perełki motoryzacyjnej podczas V Żarowskiego Spotkania Miłośników Motoryzacji. Wszystkich chętnych prosimy o zgłoszenie drogą mailową na adres: izbazarow@wp.pl (prosimy podać imię i nazwisko, miejscowość oraz podstawowe informacje dotyczące pojazdu). Zgłoszenia przyjmujemy do dnia 1 sierpnia 2020 r. (godz. 16:00). Impreza ma charakter zamknięty, dlatego udział w niej mogą wziąć wyłącznie pojazdy zgłoszone w wyznaczonym terminie i potwierdzeniu uczestnictwa otrzymanym z naszej strony. Impreza odbędzie się w niedzielę 2 sierpnia 2020 r. na Targowisku Miejskim i przyległym parkingu w Żarowie przy ul. Dworcowej, w godzinach 14:00-19:00. Więcej informacji już niebawem. SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO UDZIAŁU !!!
Chłodnie kominowe żarowskiej "Szamotowni"
Częstym motywem przedwojennych pocztówek z Żarowa, były tutejsze fabryki Silesia i Szamotownia, a także panorama osady z licznymi kominami tych fabryk. Na samej tylko mapie topograficznej z 1937 roku, oznaczono aż 23 budowle tego rodzaju w Żarowie (Silesia, Szamotownia razem z dawną Fabryką Szamotową braci Langer oraz Żarowskie Zakłady Młynarskie – wcześniej brykietownia węgla brunatnego). Murowane z cegły, pionowe kominy, stanowiły drogę do przenoszenia spalin i dzieliły się na dwa podstawowe typy: dymowe – do odprowadzania spalin z palenisk opalanych paliwem stałym i spalinowe – do odprowadzania spalin z palenisk gazowych i opalanych paliwem płynnym. Jak podaje Encyklopedia Gutenberga: kominy fabryczne, wolno stojące, murowane są z cegły. Na betonowym fundamencie muruje się kwadratową komorę wyciorową, połączoną kanałem z paleniskiem, a nad nią wznosi się komin, o przekroju kolistym, lub wielościennym. W zewnętrzną i wewnętrzną ścianę komina wprawia się żelazne szczeble włazowe. Wysokość komina zależna jest przede wszystkim od warunków terenowych i musi być taka, aby dym nie zatruwał pobliskich osiedli. Przekrój zależy od wielkości paleniska, nie bywa jednak mniejszy, jak 60 cm. Mniejsze kominy fabryczne mogą być także żelazne, lub żelazno–betonowe.
Francuscy jeńcy wojenni w Imbramowicach
Obozy jenieckie dla szeregowych i podoficerów organizowane przez władze niemieckie w czasie II wojny światowej nazywane były stalagami (skrót od Kriegsgefangenen Mannschafts-Stammlager). Podstawowym celem ich istnienia była izolacja żołnierzy należących do nieprzyjacielskich sił zbrojnych i wykorzystanie ich pracy w niemieckiej gospodarce. Obowiązek pracy w obozach jenieckich dotyczył podoficerów i szeregowców, jednak skierowanie zależeć miało od stanu ich zdrowia. Zatrudniani mieli być tylko jeńcy zdrowi, a funkcje nadzorcze sprawować podoficerowie. Za pracę należała się jeńcom zapłata, a w tygodniu jeden dzień wolny. Konwencja genewska zakazywała także wykorzystywania jeńców wojennych do pracy przy instalacjach o charakterze wojskowym. Mimo to, pozostający w niewoli żołnierze byli zatrudniani na poligonach, przy produkcji amunicji, budowie lotnisk. Zmuszano ich także do pracy w majątkach rolnych, przy grzebaniu zwłok. W latach 1941-1945, robocze komanda Stalagów VIII A Görlitz (Zgorzelec) oraz 308 E Neuhammer (Świętoszów) złożone z jeńców radzieckich funkcjonowały m. in. w Imbramowicach (niem. Ingramsdorf)). Zlokalizowane były tutaj oddziały robocze nr 43, 88, 1165 oraz "Eisenbahnbau Ingramsdorf". Wedle zachowanych niemieckich dokumentów dotyczących fabryki i obozu pracy określanych jako Luftfahrtbedarf AG, Lager 227, Flugzeug-Ersatzteillager Ingramsdorf, Kreis Schweidnitz (lotnicza fabryka ulokowana w cegielni "Ingramsdorfer Tonwerke" w 1944 roku do Imbramowic trafili także jeńcy narodowości francuscy. Wymienionych jest tutaj z imienia i nazwiska 15 osób. O sześciu z nich, udało się odnaleźć bliższe informacje. Losy całej grupy, pozostają na razie nieznane.
Wakacyjne wycieczki rowerowe 2020
Jeżeli chcesz połączyć sport z przygodą oraz historią to Żarowski Klub Cyklistów "Old Spokes" przy GCKiS zaprasza na wycieczki rowerowe po okolicy. Czekają na Nas piękne krajobrazy, historyczne miejsca, zabytki architektury oraz niezapomniana przygoda. Jeździmy w terminach podanych na plakacie. Pierwszy wyjazd odbędzie się w 6 lipca 2020 r. Zbiórka o godz. 9:00 przy GCKiS przy ul. Piastowskiej 10A. Prosimy o wcześniejsze zapoznanie się z regulaminem wycieczek dostępnym na stronie Gminnego Centrum Kultury i Sportu w Żarowie oraz wypełnieniem stosownego oświadczenia. ZAPRASZAMY DO UDZIAŁU !!!
Porcelanowe talerze "Nefryt Żarów"
Kolekcja porcelanowych przedmiotów w zbiorach Żarowskiej Izby Historycznej została powiększona o nowe eksponaty. Są nimi dwa okolicznościowe talerze z napisami SYLWESTER 2000/2001 NEFRYT ŻARÓW. Talerze zostały wyprodukowane przez Zakłady Porcelany "Karolina" Jaworzyna Śląska na zamówienie nieistniejącej już Gminnej Spółdzielni "Samopomoc Chłopska" Żarów, jako pamiątka dla uczestników zabawy sylwestrowej, która odbyła się na sali żarowskiego "Nefrytu". Talerze przekazał do zbiorów Izby mieszkaniec Żarowa. Składamy panu Serdeczne Podziękowania.
Uczestnicy bitwy pod Lenino z okolic Żarowa
W dniach 12-13 października 1943 roku nieopodal wsi Lenino na Białorusi starły się ze sobą 1 Dywizja Piechoty im. Tadeusza Kościuszki (w składzie 33 Armii Radzieckiej) i niemiecka 337 Dywizja Piechoty wraz z XXXIX Korpusem Pancernym. W walce poległo 510 żołnierzy polskich, 1776 zostało rannych, a 776 dostało się do niewoli niemieckiej lub zostało uznanych za zaginionych bez wieści. Stanowiło to ok. 25% całego stanu osobowego dywizji. Bilans ogłoszony w dwa dni po bitwie mówił: "1 pułk piechoty stracił 1600 ludzi zabitych, rannych i zaginionych bez wieści. Z pierwszego batalionu pozostali nieliczni. 2 pułk stracił 900, 3 pułk 500". W 1968 roku na polu bitwy wzniesiono pomnik-mauzoleum. Wśród uczestników bitwy pod Lenino byli późniejsi osadnicy i mieszkańcy gminy Żarów: Franciszek Kryjak (Wierzbna), Gustaw Malinowski (Wierzbna), Wojciech Paluch (Mrowiny), Mieczysław Skoczyński (Pożarzysko), Kazimierz Skowroński (Imbramowice), Stefan Szydło (Bożanów), Stanisław Walus (Żarów).
Wspomnienia mieszkańców Imbramowic z lat 1945-1946
Pierwsza grupa osadników dotarła do Imbramowic 27.VI.1945 r. Jeden z osadników, który w tym dniu przybył tu, pan Feliks Surzyn (pierwszy sołtys Imbramowic), tak wspomina ten czas: "Ja przyjechałem z Łososiny, koło Makowa Podhalańskiego. Przyjechałem tu z bratem, byliśmy kawalerami. W domu było nas dużo, a ziemi mało. Ciężko się żyło. Na Zachodzie obiecywali ziemi ile się zechce. Pod koniec czerwca 1945 r. przyjechaliśmy do Świdnicy. Zameldowaliśmy się w komendzie miasta żeby wszystko było legalnie. Czekaliśmy na przepustkę na dalszą podróż. Było tam kilka osób z naszych stron i inna grupa Polaków. Później przyszedł do nas jakiś komendant i ruski oficer. Zwrócili się do nas nie z rozkazem, ale wprost z prośbą, abyśmy my, Polacy przeważnie chłopi obejmowali rządy na wsiach, robili porządki, zebrali z pola co się da, bo będzie to już wszystko nasze. A po drugie trzeba chleba".
Czytaj więcej: Wspomnienia mieszkańców Imbramowic z lat 1945-1946