Strona główna
Tajemniczy głaz z parku w Zastrużu odnaleziony
W ubiegłą sobotę pisaliśmy o tajemniczym głazie, spoczywającym niegdyś na terenie parku w Zastrużu, którego fotografie udostępniła nam pani Karolina Legiejew. Jego poszukiwania nie trwały zbyt długo. Wystarczyło zaledwie kilka pytań oraz cenne wskazówki, a zguba odnalazła się na jednej z prywatnych posesji na terenie gminy Żarów. Jak się okazało właściciel podwórka, na którym głaz obecnie spoczywa i pełni funkcję stołu podczas rodzinnych spotkań, nie znał w pełni jego historii pochodzenia, po za informacją "kamień jest z Zastruża, ... był to kiedyś stół, który stał obok jakiegoś chyba pałacyku myśliwskiego". Masywny obciosany eratyk odkupił od innego mieszkańca gminy Żarów, który jak widać doskonale orientował się w temacie i prawdopodobnie to właśnie on wywiózł go z zastrużańskiego parku. Wspólnie z obecnym "posiadaczem" dokonaliśmy dzisiaj oględzin kamiennego – stołu w oparciu o jego zachowane fotografie. Dlatego też, nie ma żadnych wątpliwości, że jest to ten sam kamień, który utrwalono na zdjęciu z przełomu lat 40/50-tych XX wieku. Charakter głazu wyklucza jego identyfikację z pomnikiem lub odłupanym od niego fragmentem. Kamień został przygotowany (obrobiony z wygładzeniem powierzchni) jako stół i taką niegdyś rolę spełniał w parku przypałacowym w Zastrużu. Dokładny czas jego wystawienia nie jest znany, chociaż można się dopatrywać jego związku z XIX-wieczną przebudową rezydencji i założenia parkowego, których inicjatorkami były Maria Ruck i Zofia Flügel-Hasenclever. Obecny "właściciel" zobowiązał się, że kamienny stół powróci na swoje pierwotne miejsce, jeśli tylko zajdzie taka konieczność, np. podczas rekonstrukcji dawnego parku, który dzisiaj w żaden sposób nie przypomina lat swojej świetności. Składamy panu Serdeczne Podziękowania za przekazane informacje.
Czytaj więcej: Tajemniczy głaz z parku w Zastrużu odnaleziony
Kronika "Zuchowa" Hufca ZHP Żarów
Związek Harcerstwa Polskiego (ZHP) jest największą polską organizacją harcerską, która powstała 1 listopada 1918 roku, z połączenia wszystkich wcześniej działających organizacji harcerskich (skautowych), z trzech zaborów. Jest wychowawczym, patriotycznym, dobrowolnym i samorządnym stowarzyszeniem otwartym dla wszystkich bez względu na pochodzenie, rasę czy wyznanie. Od 1920 roku działa pod protektoratem Naczelnika Państwa Polskiego i kolejnych prezydentów Rzeczypospolitej Polskiej. Wychowanie w ZHP opiera się na normach moralnych wywodzących się z kulturowych i etycznych wartości chrześcijańskich, kształtuje postawy szacunku wobec każdego człowieka, uznając system wartości duchowych za sprawę osobistą każdego członka Związku. Nazwę Związek Harcerstwa Polskiego nosiły również poprzedniczki obecnej Organizacji. Związek Harcerstwa Polskiego jest organizacją non-profit, od 16 lutego 2004 roku zarejestrowany jest jako organizacja pożytku publicznego. Ponadto przez wiele lat posiadał status stowarzyszenia wyższej użyteczności. Związek Harcerstwa Polskiego, który w 2015 roku liczył 100 320 członków, jest członkiem Polskiej Rady Organizacji Młodzieżowych.
Tajemniczy głaz z parku w Zastrużu
W latach 1675-1810 Zastruże było posiadłością klasztoru braci cystersów z Krzeszowa, a miejscowy pałac pełnił funkcję rezydencji opackiej. Jego otoczenie wykorzystywane w celach gospodarczych stanowiły stawy hodowlane, wielkie pastwiska, a także ogrody warzywne. Wspomniany status obiektu pałacowego, pozwala domniemywać, że także tutaj mógł znajdować się niewielki ogród ozdobny. Po sekularyzacji majątku klasztornego w 1810 roku nowe właścicielki Zastruża, Maria Ruck i jej spadkobierczyni Zofia Flügel-Hasenclever przebudowały całe założenie pałacowe, tak aby spełniało wymogi letniej rezydencji. W latach 1812-28 na terenie dawnych łąk i zagajników położonych między pałacem a rzeką Strzegomką utworzono park krajobrazowy utrzymany w duchu romantycznym. Składał się on z kilku części. W pobliżu pałacu znajdowały się partery kwiatowe, ogród francuski oraz plac zabaw wyposażony w napędzane przez wiatrak karuzele i huśtawki, wykorzystywany także jako plac zgromadzeń. Na nim we wrześniu 1828 roku powitano w imieniu całego powiatu strzegomskiego przybyłego na manewry wojskowe księcia Karola von Hohenzollern, a 7 września tego roku, na jeden dzień przybył do Zastruża król Fryderyk Wilhelm III. W 1824 roku w pobliżu palcu zabaw wybudowano niewielki, pawilon utrzymany w stylu neogotyckim. Pozostały obszar zajmował właściwy park. Tworząc go wykorzystano istniejący las, łąki a także nieużytkowane od końca XVIII w. stawy hodowlane (hodowle ryb uniemożliwiały wylewy Strzegomki). Szatę roślinną wzbogacono ilościowo i jakościowo, nasadzając nowe drzewa, w tym liczne egzotyczne, aklimatyzowane. Przebudowane i powiększone stawy połączono kanałami, tworząc rozległy system wodny, nawadniany ze Strzegomki przez młynówkę, która zakończona była niewielką dekoracyjną kaskadą. Mniej więcej w połowie młynówki stała tzw. świątynia słońca (Tempel der Sonne).
Żarowska Izba Historyczna zaprasza na wystawy
Żarowskie Zakłady Materiałów Ogniotrwałych w 40-lecie pracy w Polsce Ludowej
W 1892 roku grono polskich inżynierów górników i hutników po raz pierwszy skupiło się wokół założonej przez siebie organizacji technicznej. Myśl zrodziła się w austriackim Leoben, gdzie na uniwersytecie technicznym studiowało wielu młodych ludzi pochodzących z ziem polskich, w czasach, gdy państwo polskie podzielone przez zaborców nie istniało. W grudniu 1930 roku organizacja podzieliła się na dwa stowarzyszenia: górników i hutników. Powstałe Stowarzyszenie Hutników Polskich stanowiące pierwowzór SITPH przyjęło następujące główne cele zawarte w akcie erekcyjnym: integracja inżynierów narodowości polskiej żyjących i pracujących w trzech częściach kraju, rozwój przemysłu na terytorium byłego państwa polskiego, materialne, moralne i duchowe wspieranie członków Stowarzyszenia. Dzisiaj Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Przemysłu Hutniczego w Polsce obejmuje swoim obszarem działania przemysł wytwarzania i przeróbki metali, koksownictwo, materiały ogniotrwałe, jak również nowo powstałe małe i średnie przedsiębiorstwa gospodarcze i handlowe oraz placówki naukowe, badawczo-rozwojowe i projektowe. Stowarzyszenie liczy około 2 tys. członków skupionych w trzech terenowych oddziałach przemysłu żelaza i stali w Częstochowie, Krakowie i Dąbrowie Górniczej, oddziale branżowym Karbochemii oraz w kołach podległych bezpośrednio Zarządowi Głównemu w Katowicach.
Czytaj więcej: Żarowskie Zakłady Materiałów Ogniotrwałych w 40-lecie pracy w Polsce Ludowej
Katalog parków woj. wałbrzyskiego: Park w Siedlimowicach
Wedle wizerunku Friedricha Bernharda Wernera w połowie XVIII wieku w Siedlimowicach stał okazały trzykondygnacyjny, czteroskrzydłowy pałac z wewnętrznym dziedzińcem, pokryty dachem dwuspadowym, przebudowany w stylu barokowym prawdopodobnie wcześniej, bo na przełomie XVII i XVIII wieku. Rozległy dziedziniec zewnętrzny i wejście do pałacu znajdowały się po stronie południowej. Bramę wejściową ujmował ozdobny portal, nad którym wznosiła się wieżyczka z barokowym hełmem. Dziedziniec zewnętrzny otaczały zabudowania mieszkalno-gospodarcze. Od strony północnej przylegał do folwarku ogród ozdobny otoczony murem z wejściem od strony pałacu. Cały zespół pałacowo-folwarczny otoczony był murem z trzema bramami. Wedle opisów z drugiej i trzeciej dekady XVII wieku w skład zabudowy folwarcznej wchodziły chlew, stajnia, owczarnia, obora, stodoła i komora na uprzęż (pomieszczenie magazynowe). W obrębie folwarku stał browar. Przekomponowanie wspomnianego ozdobnego ogrodu oraz utworzenie zapuszczonego już dzisiaj parku wiąże się z wielką przebudową i modernizacją pałacu, jaka miała miejsce w latach 1873-1875. Park założono po wschodniej i północnej stronie pałacu. Dużą rolę w kompozycji tego parku odegrała naturalna rzeźba terenu. Wykorzystano tutaj głęboki spadek terenu znajdujący się po wschodniej stronie pałacu, na dnie którego znajduje się staw widoczny jeszcze na XVIII-wiecznym rysunku F. B. Wernera. Usytuowanie pałacu ponad terenową skarpą wykorzystane zostało przez projektanta celem lepszej, bardziej monumentalnej ekspozycji budynku. Dobudowano więc z tej strony masyw kaplicy i wysokiej wieży z widokowym balkonem, skąd roztaczał się widok na całość parkowego założenia. Po II wojnie światowej nie użytkowany pałac uległ stopniowej dewastacji. Większość drobnych elementów architektonicznych z pałacu i jego otoczenia wywieziono do parku w Bogatyni. Jeszcze pod koniec lat 70-tych XX wieku istniały sklepienia, częściowo zachowany był wystrój wnętrz, m.in. ozdobne kafle holenderskie i śląskie. W latach 90-tych pałac był już całkowicie zrujnowany. Zachowały się tylko mury zewnętrzne i szczątkowe pokrycie dachowe wieży. W 1993 roku istniał jeszcze wykonany z piaskowca portal wejściowy z herbem Kornów. Otaczające dziedziniec pałacowy budynki pofolwarczne były zdewastowane i częściowo nie użytkowane. Zapuszczony był park o powierzchni 6,70 ha, który coraz bardziej nabiera charakteru lasu. Dominuje drzewostan iglasty - świerk pospolity zajmuje ok.65% powierzchni parko-lasu. Z drzew liściastych najwięcej jest dębów (10%).
Czytaj więcej: Katalog parków woj. wałbrzyskiego: Park w Siedlimowicach
Fotografie wykonane po eksplozji w DZCH "Organika" Żarów w latach 80-tych
Minęło raptem kilka godzin od publikacji fotografii z Dolnośląskich Zakładów Chemicznych "Organika", które przekazała do Żarowskiej Izby Historycznej pani Regina – mieszkanka Żarowa, a już mamy kolejne fotografie przekazane do naszych zbiorów. Pan Józef z Żarowa, dostarczył nam zestaw 17 fotografii wykonanych na terenie DZCH "Organika", po jak sam mówi nieszczęśliwym wypadku na terenie zakładów jaki miał miejsce w 1986 roku. Wedle jego opowieści podczas wybuch jaki miał wówczas miejsce, śmierć poniósł jeden z pracowników DZCH. Kilkakrotnie wcześniej również słyszeliśmy o tej historii, jednak wersje naszych respondentów różnią się jedna od drugiej. Wszystkich którzy posiadają jakiekolwiek informacje w niniejszym temacie prosimy o kontakt pod adresem mailowym: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.
Czytaj więcej: Fotografie wykonane po eksplozji w DZCH "Organika" Żarów w latach 80-tych
Kolejne fotografie z DZCH w zbiorach Żarowskiej Izby Historycznej
Jak możemy przeczytać w książce Tomasza Ciesielskiego Żarów. Historia Miasta i Gminy, Żarów 2006: W latach 90-tych XX w. oblicze przemysłowe Żarowa i okolic kształtowały istniejące od blisko półtora wieku zakłady chemiczne i materiałów ogniotrwałych. Przetrwały one pierwszy okres wieloaspektowych przekształceń w Polsce z mniejszymi lub większymi perturbacjami. Nowe realia życia gospodarczego i przepisy prawne wymusiły stopniowe ograniczenie zatrudnienia oraz prace modernizacyjne. W Zakładach Chemicznych „Organika”, za sprawą zaostrzonych przepisów ochrony środowiska, zrealizowano kosztowne inwestycje ograniczające ilość emitowanych zanieczyszczeń, gdyż w przeciwnym razie przedsiębiorstwu groziło zamknięcie. Sprawę ścieków płynnych rozwiązało wybudowanie w latach 1992-1998 oczyszczalni ścieków przez spółkę, w której „Organika” miała blisko połowę udziału. W celu redukcji emisji zanieczyszczeń do atmosfery wybudowano nowoczesną ciepłownie opalaną gazem oraz zainstalowano urządzenia utylizujące dwutlenek siarki powstający w trakcie procesów produkcyjnych. W 1996 r. wybudowano spalarnię odpadów stałych. Kosztowne prace proekologiczne (tylko ciepłownia gazowa i spalarnia kosztowały blisko 3,5 mln zł) prowadzone były mimo nie najlepszych wyników finansowych osiąganych przez zakład. „Organika”, jak wiele innych przedsiębiorstw, mocno odczuła skutki rekonstrukcji polskiego przemysłu. Już w 1994 r. zakład przyniósł straty co zbiegło się w czasie z jego zakwalifikowaniem do Programu Powszechnej Prywatyzacji. Z dniem 1 grudnia 1994 r. „Organikę” przekształcono w spółkę akcyjną i przydzielono do Narodowego Funduszu Inwestycyjnego (NFI) „Piast” nr XII. W celu obniżenia kosztów produkcji ograniczono asortyment produkowanych wyrobów oraz stopniowo zmniejszono zatrudnienie, aby uniknąć grupowych zwolnień. W 1990 r. w zakładach chemicznych pracowało 595, w 1999 r. ok. 300, a na początku 2002 już tylko ok.200 osób.
Czytaj więcej: Kolejne fotografie z DZCH w zbiorach Żarowskiej Izby Historycznej
Fotografie autorstwa Georga Daslera - fotografa z Żarowa
Przeglądając wykaz mieszkańców Żarowa z 1929 roku, natrafić można na nazwisko Dasler Georg. Jak podaje źródło, człowiek ten z zawodu fotograf, pracował w zakładzie mieszczącym się przy dawnej Moltkestraße 3, dzisiaj ul. Juliusza Słowackiego. Znanych jest przynajmniej kilka fotografii portretowych i rodzinnych jego autorstwa. Georg Dasler fotografował również poza swoim atelier, o czym przekonują niektóre z fotografii, ukazujących obiekty zakładów chemicznych "Silesia", które w prawym dolnym rogu posiadają wytłoczone imię i nazwisko żarowskiego fotografa. Kolejna fotografia wykonana przez Georga Daslera, powróciła właśnie do miejsca ich wykonania – do Żarowa. Zakupiona na aukcji w Niemczech wzbogaciła prywatną kolekcję mieszkańca gminy Żarów. Po przeszło 80 latach, spojrzeć możemy dziś na anonimowe postacie, ubrane w stroje z epoki i spoglądające w naszą stronę. Kim byli ? Jak wyglądało ich codzienne życie ? Jaką historię mógłby każdy z nich opowiedzieć ? Czas bezpowrotnie zatarł tożsamość tych osób, pozostawiając jedynie niewielki kartonik z ich wizerunkiem.
Czytaj więcej: Fotografie autorstwa Georga Daslera - fotografa z Żarowa
Wystawa "Świat Kobiety"
Pani Karolina Legiejew to prawdziwa kolekcjonerka z pasją i niespotykanym zamiłowaniem do historycznych przedmiotów. Z wielką troską dba i powiększa swoją imponującą już kolekcję damskich akcesoriów głównie z okresu międzywojennego. Pośród nich nie brakuje wspaniałych sukien, torebek, przyborów kosmetycznych oraz fotografii i czasopism poświęconych dawnej modzie. Jak mówi autorka wystawy "Świat Kobiety", która dostępna będzie dla zwiedzających od 26 marca w Żarowskiej Izbie Historycznej: Moja pasja rodziła się stopniowo. Już jako dziecko interesowałam się starożytnym Egiptem, lubiłam historię, zaczęłam też jeździć wraz z moim tatą na giełdy staroci. Zawsze lubiłam na nich oglądać stare fotografie na których były eleganckie damy w pięknych strojach. Żałowałam wtedy, że ta moda już przeminęła. Mniej więcej 5 lat temu podczas jednej z giełd antyków zauważyłam metalową torebkę, której ramkę zdobiły róże. Bardzo mi się spodobała postanowiłam więc ją kupić. Wtedy jeszcze nie wiedziałam że jest to torebka kolczugowa z początku XX wieku. To wtedy pomyślałam aby zacząć kolekcjonować stare torebki. Zaczęłam więc przeglądać albumy o dawnej modzie, kupowałam również stare fotografie oraz czasopisma. Moja pasja zaczęła mnie pochłaniać coraz bardziej. Dalej były poszukiwania eksponatów które widziałam w książkach. Kolekcja zaczynała się powiększać, również nie tylko o elementy mody takie jak parasolki, akcesoria toaletowe, wachlarze czy stroje ale również kosmetyki jakich używały przedwojenne damy. Po czasie zauważyłam że najbardziej są mi bliskie przedmioty z lat 20 i 30-tych XX wieku. Ponieważ zawsze podobała mi się atmosfera tamtych czasów muzyka, pięknie zdobione wieczorowe kreacje oraz torebki których motywy nawiązywały do ówczesnych odkryć archeologicznych, sztuki oraz stylu życia. Obecnie moja kolekcja, ciągle powiększa się o nowe eksponaty.
Wystawa "Saarau 1850 – Żarów 1945"
Zapoczątkowany w połowie XIX w. rozwój przemysłu w Żarowie i okolicznych miejscowościach miał dynamiczny charakter aż do początków XX w. Przede wszystkim rozbudowywały się dwa największe zakłady: materiałów budowlanych i ogniotrwałych oraz chemiczne „Silesia”. Wzrastała ich produkcja, a także zatrudnienie. O ile w połowie lat 60-tych XIX w. w obu zakładach pracowało łącznie ok. 350 osób, to pod koniec XIX w. już blisko 1500. W początkowej fazie rozwoju przemysłu tylko nieliczni robotnicy mieszkali w Żarowie. Według opisu z 1865 r. we wsi było zaledwie kilka dużych, wielorodzinnych domów, a najbardziej okazały był budynek mieszkalny zakładów chemicznych. Przeważała typowo wiejska zabudowa z drewnianymi chatami krytymi strzechą. Do tego dochodziły niewielka murowana stacja kolejowa i sąsiadująca z nią poczta. Obraz wsi zmienił pożar z 1870 r., który zniszczył większość starej zabudowy wiejskiej. Na jej miejscu powstały duże, wielorodzinne domy o charakterze miejskim. Liczba budynków mieszkalnych szybko rosła - 1871: 50; 1885: 55; 1905: 147; 1939: 178. Miejscowość rozwijała się jednak w sposób przypadkowy. Inwestorzy - zakłady przemysłowe i indywidualne osoby - budowali domy w miarę nabywania ziemi i zgromadzenia potrzebnych środków finansowych, dostosowując się jedynie do istniejącego układu ulic. Nie powstało w Żarowie zaplanowane, zamknięte osiedle robotnicze. Dopiero pod koniec lat 30-tych XX w. zaczęto budować przy drodze do Piotrowic niewielkie osiedle piętrowych domków robotniczych. W rezultacie w 1945 r. zabudowa Żarowa miała charakter chaotyczny, a dominowały 2-3 piętrowe domu mieszkalne powstałe w czwartej ćwierci XIX w. i na początku XX w.