Strona główna
Reaktywacja Miejskiego Koła "PTTK" Żarów - spotkanie organizacyjne 28.02.2019 r.
Szanowni Państwo ! Drodzy Czytelnicy ! W ubiegłym roku narodził się pomysł reaktywacji Miejskiego Koła Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego "PTTK" w Żarowie. Jego inicjatorem jest pan Bolesław Moryl – wieloletni prezes koła, którego w dziele rektywacji wspieramy i służymy pomocą. W związku z tym ZAPRASZAMY SERDECZNIE, wszystkich żarowskich "Łazików" i "Żarodreptaków", miłośników turystyki, przyrody oraz zabytków architektury na spotkanie organizacyjne, które odbędzie się w dniu 28 lutego 2019 roku o godz. 17:30 w Żarowskiej Izbie Historycznej przy ul. Dworcowej 3.
Czytaj więcej: Reaktywacja Miejskiego Koła "PTTK" Żarów - spotkanie organizacyjne 28.02.2019 r.
Miasto i gmina Żarów w konkursie "Gmina 2000" zorganizowanym w 1991 roku
Jesienią 1990 roku prof. Antoni Kukliński z Uniwersytetu Warszawskiego, wystąpi! z inicjatywę zorganizowania konkursu "Gmina 2000", którego celem miało być zidentyfikowanie miast i gmin w Polsce zdolnych do zaoferowania inwestorom zagranicznym swych zasobów i gotowości współpracy. Organizacji konkursu podjął się Europejski Instytut Rozwoju Regionalnego i Lokalnego Uniwersytetu Warszawskiego (EUROREG), we współpracy z redakcjami: "Gazeta i Nowoczesność", "Wspólnota". Już jesienią 1990 roku ukazały się ogłoszenia w periodykach współuczestniczących w konkursie. Ogłoszenia te były kierowane do miast i gmin zamieszkałych przez mniej niż 50 000 mieszkańców - organizatorzy pragnęli inicjować współpracę inwestorów zagranicznych z tymi układami lokalnymi, które nie maję w tej mierze większych doświadczeń i które leżą na uboczu głównych szlaków wędrówek po naszym kraju przedstawicieli wielkich firm zagranicznych. Na początku 1991 roku organizatorzy konkursu otrzymali istotne wsparcie ze strony programu finansowanego przez Komisję EWG w ramach PHARE. Program ten, o nazwie "Municipal Development and Training in Poland", był w swej pierwszej fazie (w 1991 roku) koordynowany na zlecenie rządu polskiego przez Międzynarodową Unię Władz Lokalnych {International Union of Local Authorities, IULA) w Hadze. W Polsce za realizację programu była odpowiedzialna Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej (FRDL).
Czytaj więcej: Miasto i gmina Żarów w konkursie "Gmina 2000" zorganizowanym w 1991 roku
O tzw. "cmentarzu kościelnym" w Żarowie
Wzniesienie neogotyckiego kościoła w Żarowie datowane jest na 22 października 1909 roku. Budowa wysokiej na 44 metry wieży, ukończona została 9 marca 1910 roku, zaś poświęcenie 2 dzwonów i ustawienie więźby w domu parafialnym, odbyło się w dniu 14 kwietnia 1910 roku. Po zakończeniu wszystkich prac wykończeniowych 29 września 1910 roku, dokonane zostało uroczyste poświęcenie świątyni. Pierwszym duszpasterzem w nowopowstałym kościele został ks. Herman Klimke, który nadzorował jego budowę oraz dbał o całkowity wystrój. Okazała świątynia, utrzymana w stylu neogotyckim, wzniesiona została z czerwonej, nieotynkowanej cegły. Autorzy projektu, dwaj znani wrocławscy architekci Overhoff i Föhe, nadali budowli formę trójnawowego kościoła halowego. Koszty budowy był wyższy niż pierwotnie zakładano i wyniósł 85000 marek. Powstałe równocześnie probostwo kosztowało 28000 marek, z czego 25 000 marek wniósł kardynał wrocławski Karol Kopp. W dniu 1 września 1915 roku, decyzją władz diecezjalnych duszpasterstwo żarowskie, zostało podniesione do rangi kurateli, a 1 kwietnia 1920 roku utworzono samodzielną parafię, do której przyłączono Łażany i Mrowiny.
O tajemniczym kamieniu "Bismarcka" lub "Napoleona" w Żarowie
Pierwszy raz o tym miejscu usłyszeliśmy w 2011 roku, kiedy starszy wiekiem mieszkaniec Żarowa powiedział ... pomiędzy dawnym Marienhausem, tutaj gdzie teraz jest "Nefryt" a domem przy Armii Krajowej 39, stała kiedyś pastorówka. Obok niej był duży kamień z napisami w języku niemieckim. Dokładnie w tym miejscu, gdzie teraz jest ten park z ławkami i rosną drzewa. To chyba był kamień Bismarcka, tak słyszałem. Nie pamiętam kiedy go usunięto, ale to było jeszcze zanim wybudowano "Nefryt". Ta relacja została zanotowana lecz przez dłuższy czas, nie miała swojej kontynuacji, gdyż rozpytywane osoby nie potwierdzały istnienia owego kamienia. Czy upływ czasu wytarł z pamięci mieszkańców nieistniejące już miejsce ?. Okazuje się, że nie zupełnie a o tajemniczym kamieniu opowiedział nam pan Bolesław Moryl ... ten kamień istniał naprawdę i ja go widziałem. Miałem wtedy 6 może 7 lat, to był koniec lat 50-tych, może 1960 rok. Był to duży, czerwony polny otoczak z wyrytymi napisami po niemiecku. Stał mniej więcej 2 m za rosnącą dzisiaj lipą, obok której jest tablica, gdzie wywieszane są klepsydry. Kiedyś był tam płot, będący ogrodzeniem podwórza i ogrodu przy białym domu – pastorówce. Kamień stał za płotem w ogródku. Wzdłuż płotu było przejście z ul. Szkolnej na ul. Armii Czerwonej, ale tylko dla "swoich" jak to się mówi. Mój tato, który biegle czytał i pisał po niemiecku, powiedział mi, że jest to kamień ustawiony w miejscu, gdzie kiedyś zatrzymał się Napoleon. Obok dawniej miała być studnia. Tyle pamiętam z tego co tato mi opowiadał. Teraz jest tam ten "pareczek".
Czytaj więcej: O tajemniczym kamieniu "Bismarcka" lub "Napoleona" w Żarowie
"Obol zmarłego" - obyczaj praktykowany w XV-XVII wieku na cmentarzu przykościelnym w Wierzbnej
Obol zmarłych lub obol Charona to moneta stanowiąca formę zapłaty za usługi dla duszy w zaświatach. Według mitologii greckiej Charon przewoził dusze zmarłych swą łodzią przez podziemną rzekę Styks do Hadesu. Obrządek pogrzebowy związany z tą wiarą nakazywał żywym wsunięcie zmarłemu do ust lub do ręki obola, lub innego drobnego pieniążka, aby ten miał czym zapłacić za przeprawę przewoźnikowi. We wczesnym średniowieczu wyposażanie zmarłego w monetę widoczne było na cmentarzach rzędowych u ludów pogańskich, skandynawskich Wikingów i Finów. Zwyczaj ten odżywał również na terenach świeżo schrystianizowanych Polska, Czechy, Morawy, Węgry. W Polsce jako najwcześniejsze obole zmarłych spotykane są denary i dirhemy arabskie z przełomu X/XI wieku odnajdywane w grobach zakładanych na osi północ-południe na cmentarzyskach wikingów w Kałdusie i Bodzi. Na podstawie takich elementów kultury, jak obole wkładane zmarłym do ust czy też pochówki w kamiennej obstawie lub sarkofagu, toczą się w nauce przypuszczenia o przynależności etnicznej zmarłego. Obyczaj ów praktykowany był także na Śląsku i w Małopolsce, gdzie tzw. obol zmarłego umieszczany był w dłoni, w ustach lub w mieszku przy pasie, stąd grobowe znaleziska monet określane jako "przy pasie", "przy biodrach", "na miednicy".
Obiekt piwniczny z końca XIX wieku odsłonięty podczas prac ziemnych przy ul. Bolesława Chrobrego w Żarowie
W ostatnich dniach podczas prac ziemnych prowadzonych na placu budowy obiektu handlowego przy ul. Bolesława Chrobrego, doszło do odsłonięcia pomieszczenia piwnicznego, zlokalizowanego w płd.-wsch części prowadzonych robót. Obiekt o ceglano-kamiennej architekturze, datowany jest ogólnie na koniec XIX wieku i stanowi dalszą część piwnicy, która została odkryta podczas prac budowlanych w dniu 11 października 2011 roku (budowa "Tesco"). Kres użytkowania obiektu, który pierwotnie pełnił funkcję lodówki, później piwnicy w dawnym zespole folwarcznym, przypada na lata 80-90-te XX wieku. Szczegółowy opis architektury, dokonany podczas wizji terenowej w 2011 roku, przedstawił na łamach Gazety Żarowskiej (nr 22/2011) pan Marek Kowalski – archeolog z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, Delegatura Wałbrzych. W ramach przypomnienia cytujemy:
Reprodukcja obrazu "Planty" nieznanego autora w zbiorach Żarowskiej Izby Historycznej
W zbiorach Żarowskiej Izby Historycznej, znajduje się kilka tzw. oleodruków, obrazów oraz reprodukcji obrazów. Pod ostatnim z wymienionych terminów, kryją się oczywiście kopie obrazów znanych artystów, namalowane przez utalentowanych absolwentów Akademii Sztuk Pięknych, którzy dysponują odpowiednim talentem, cierpliwością i dokładnością w oddawaniu szczegółów kopiowanego dzieła. Reprodukcją nieznanego dzieła (nieczytelny podpis autora) jest z pewnością obraz o wymiarach 48,5x38 cm (66x55 cm z ramą), który do Żarowskiej Izby Historycznej przekazała mieszkanka Imbramowic. Na jego odwrocie widnieje podpis PLANTY, sygnatura 19156 A 5340, pieczęć okrągła (nieczytelna) oraz czytelna pieczęć świdnickiej księgarni przy ul. Norwida. Czas oraz miejsce wykonania owej reprodukcji pozostają nieznane.
Czytaj więcej: Reprodukcja obrazu "Planty" nieznanego autora w zbiorach Żarowskiej Izby Historycznej
Metalowy chlebak "Unser täglich Brot gib uns heute" w zbiorach Żarowskiej Izby Historycznej
Chleb traktowano niegdyś ze szczególnymi z honorami. Przykrywano haftowaną serwetą, żegnano krzyżem, całowano z czcią. Był czymś więcej niż tylko jedzeniem. Do XIX wieku na wsi dominowały chleby pieczone na zakwasie. Dopiero rozwój piwowarstwa przyczynił się do popularyzacji drożdży i wykorzystania ich do wypieku chleba. Drożdże prasowane, tzw. wiedeńskie, upowszechniły się w latach 60-tych XIX wieku. Początkowo chleby wypiekano z mąki jęczmiennej, później z żytniej. Od początku XX wieku zaczyna dominować mąka pszenna. Biedniejsi chłopi mieszali różne gatunki mąki, na przykład do żytniej dodawali mąki gryczanej, powszechnie mieszali też mąkę żytnią z jęczmienną. Aby zwiększyć objętość chleba, do ciasta dodawano różne m.in. gniecione ziemniaki, dynię, zmielone ziarna fasoli lub grochu, otręby, plewy. Dawniej chleb przechowywano w garnku, kotle, szafie, w spiżarni, w piwnicy, by szybko nie sczerstwiał. Od końca XIX wieku rozpowszechnione były blaszane chlebaki (często emaliowane), które posiadały specjalne zamknięcie na kłódkę. Wytwarzano je w kształcie pasującym do chleba okrągłego lub pospolitego później "bochenka". Na powierzchni starych metalowych chlebaków, często umieszczano napisy lub wersy religijne, pn. "Unser täglich Brot gib uns heute”, czyli Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj.
Szklane ampułki 5,845 g chlorku sodu z DZCH "Organika" w zbiorach Żarowskiej Izby Historycznej
Chlorek sodu, NaCl to nieorganiczny związek chemiczny z grupy chlorków, sól kwasu solnego i sodu. Stanowi podstawowy składnik soli kuchennej, soli warzonej i soli drogowej. W przyrodzie występuje m.in. jako halit, minerał tworzący pokłady soli kamiennej, a w postaci rozpuszczonej w wodzie morskiej oraz w wodach mineralnych (najwięcej w tzw. solankach). Chlorek sodu jest także składnikiem płynów pozakomórkowych organizmów żywych (zwłaszcza zwierzęcych). Chlorek sodu stosowany jest jako środek spożywczy, nadający jedzeniu słony smak. Jest także używany w przemyśle szklarskim i garbarstwie oraz do konserwacji żywności. Stanowi surowiec do otrzymywania kwasu solnego, sodu, chloru, wodorotlenku sodu i węglanu sodu (sody). Jest wykorzystywany do roztapiania śniegu i lodu z ulic i chodników, gdyż roztwór wody i chlorku sodu zamarza przy bardzo niskich temperaturach. Jest używany w spektroskopii oraz w chłodnictwie (z lodem tworzy mieszaninę oziębiającą, w tym przypadku temperatura tego roztworu może wynosić nawet −21,5°.
Foldery DZCH "Organika" z 1967 roku w zbiorach Żarowskiej Izby Historycznej
W 1958 roku w "DZCH" Żarów uroczyście obchodzono stulecie istnienie zakładów, o czym w codziennej produkcji przypominał coraz gorszy stan parku maszynowego i zaplecza socjalnego. W 1961 roku ze względu na zużycie maszyn konieczne stało się zaniechanie produkcji kilku wyrobów. Inne wycofano z produkcji, gdyż brakowało surowców, nie było na nie popytu, albo proces ich wytwarzania był zbyt pracochłonny. Wdrożono do produkcji tylko kilka nowych przyspieszaczy wulkanizacyjnych. Przez wiele lat wzrost produkcji osiągano głównie za sprawą ograniczenia asortymentu i jakości produktów, znacznie mniejsze znaczenie miała poprawa organizacji i wydajności pracy. W pierwszej połowie lat 60-tych przeprowadzono w "DZCH" prace modernizacyjne. W ich trakcie wymieniono część maszyn, co pozwoliło na zmianę technologii produkcji niektórych wyrobów. W drugiej połowie lat 60-tych w zakładach chemicznych wytwarzano półprodukty potrzebne do produkcji farb, lakierów, superfosfatów, materiałów izolacyjnych i gumowych. W produkcji było także kilka rodzajów tzw. farb malarskich suchych o czym informują m.in. zachowane foldery reklamowe z 1967 roku, wydane w Warszawie a wydrukowane w Gdyni.
Czytaj więcej: Foldery DZCH "Organika" z 1967 roku w zbiorach Żarowskiej Izby Historycznej
Porcelanowy talerz "KS Zjednoczeni Żarów" oraz szklanki "Szamotowni"- lokalne pamiątki w zbiorach Żarowskiej Izby Historycznej
Zbiory Żarowskiej Izby Historycznej zostały powiększone o trzy pamiątki lokalne związane z drużyną piłkarską "Zjednoczeni" Żarów oraz tzw. "Szamotownią" (dwie nazwy ŻZMO i Żaroszamot S.A.). Pamiątkami tymi są: 1. pamiątkowy talerz o średnicy ok. 19,5 cm na otoczce "KLUB SPORTOWY ZJEDNOCZENI Żarów, z sygnaturą Fabryki Porcelany "Karolina" z Jaworzyny Śląskiej i sprawną zawieszką na odwrocie; 2. szklanka z logo i danymi teleadresowymi firmy Żaroszamot S.A., średnica 6,5 cm, wysokość 10 cm, ze szkła przezroczystego; 3. szklanka z logo firmy Żarowskich Zakładów Materiałów Ogniotrwałych, średnica 7 cm, wysokość 9,5 cm, ze szkła przezroczystego